REKLAMA
TYLKO U NAS

Brak stacji paliw i gastronomii na autostradach? GDDKiA ma problem, mogą posypać się kary

2023-07-09 06:00
publikacja
2023-07-09 06:00

W przeprowadzonych od początku 2022 r. przetargach dotyczących 56 miejsc obsługi podróżnych udało się wyłonić dzierżawców i podpisać umowy w 14 lokalizacjach – donosi "Rzeczpospolita". GDDKiA nie może znaleźć chętnych do dzierżawy MOP-ów m.in. dlatego, że operatorzy nie chcą tam stawiać ładowarek.

Brak stacji paliw i gastronomii na autostradach? GDDKiA ma problem, mogą posypać się kary
Brak stacji paliw i gastronomii na autostradach? GDDKiA ma problem, mogą posypać się kary
/ Lotos

Jak pisze gazeta, do braku stacji paliw i gastronomii na miejscach obsługi podróżnych (MOP) przy drogach ekspresowych i autostradach ma się przyczyniać mała liczba samochodów elektrycznych.

"Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) nie może znaleźć chętnych do dzierżawy MOP-ów m.in. dlatego, że operatorzy nie są zainteresowani stawianiem na MOP-ach ładowarek" – zauważa dziennik. Dodaje, że to problem nie tylko dla kierowców, ale także dla państwa.

Gazeta zwraca uwagę, że dopinane unijne rozporządzenie AFIR (Alternative Fuels Infrastructure Regulation), mające przyspieszyć rozbudowę infrastruktury paliw alternatywnych w krajach członkowskich, wymaga na drogach transeuropejskiej sieci transportowej już w 2025 r. stacji ładowania o łącznej mocy co najmniej 400 kW co 60 km, w tym jednego punktu o mocy 150 kW.

"Przedstawiciele operatorów twierdzą, że przy obecnym niewielkim ruchu aut elektrycznych rozbudowa sieci ładowania się nie opłaca. Zwłaszcza że nakładają się na to długie i uciążliwe formalności z podłączeniem ładowarek do sieci elektroenergetycznych" – pisze dziennik. Zaznacza, że jeszcze większą barierą okazuje się "uboga infrastruktura energetyczna na MOP-ach", która uniemożliwia budowę stacji o dużej mocy.

Według gazety w przeprowadzonych od początku 2022 r. przetargach dotyczących 56 MOP-ów udało się wyłonić dzierżawców i podpisać umowy jedynie w 14 lokalizacjach. W przypadku pozostałych 42 miejsc nie wpłynęły żadne oferty.

Na Polskę posypią się kary?

Dziennik zawraca uwagę, że jeśli przy nowych odcinkach szybkich dróg MOP-y już są, to często przez długi czas pozostają zamknięte lub oferują jedynie parking z toaletami. "Za brak spełnienia wymogów AFIR mają się sypać kary, a Polsce do takiego scenariusza jest wyjątkowo blisko" – wskazuje gazeta.

Przytacza dane, z których wynika, że na koniec pierwszego kwartału 2023 r. na 319 miejsc obsługi podróżnych przy drogach szybkiego ruchu jedynie 77 wyposażonych było w ładowarki samochodów elektrycznych.

maja/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (6)

dodaj komentarz
langdon25
Jaki problem by wszystkie przetargi wygrał Orlen - i Omajtek wszędzie postawi ładowarki
incitatus
Pomimo że Morawiecki zapewnił 3 miliony elektryków na polskich drogach nie chcą stawiać ładowarek ?! No coś podobnego!!!
samsza
Rzeczywistość się broni przed wywalaniem kasy w błoto, oraz bezsensowną emisją CO2, na prymitywny system, bez przyszłości.
mknowak
Rzeczywistość jest tak że auta elektryczne i tak będą a problem z ładowarkami na MOP-ach wynika zapewne ze słabej infrastruktury energetycznej co z tego że ktoś się zadeklaruje jak energetyka nie przygotuje odpowiedniego przyłącza a przyłącza nie przygotuje bo kasa z emisji CO2 poszła na plusy a nie na modernizację sieci....
babyboy odpowiada mknowak
Wbrew logice i ekonomii można wszystko za nasze pieniądze, nawet kolejnego słomianego Misia.
santoriusz odpowiada mknowak
na powrotach z wakacji będą stać w pełnym słońcu aby się naładować. Oczekiwana perspektywa, chyba dla masochistów.

Powiązane: Budowa dróg i autostrad

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki