Banki pomogły poprawić maksima hossy. Finał jednak rozczarował

Dzięki mocnym wzrostom z początku dnia, przez większość dzisiejszej sesji WIG20 romansował z poziomem czteroletnich maksimów. Choć odniósł chwilowy sukces, pod koniec sesji otrzymał przysłowiowego "kosza".

Wiele wskazywało na to, że dzisiejszą sesję będzie można określić mianem jednej z najlepszych w ostatnim czasie. Ostatnie godziny handlu nie należały jednak do najlepszych i WIG20 stracił połowę ze swojego podejścia. To na pewno spory minus dzisiejszej sesji. Rozczarowująca była także postawa sWIG-u (+0,06 proc.), który mimo wzrostów spółek średnich i dużych, dziś przez niemal cały dzień trzymał się w okolicach kreski.

Minusy te nie mogą jednak przesłonić licznych plusów. Po pierwsze WIG20 - mimo słabszej końcówki dnia - zamknął sesję wzrostem o 0,84 proc. Po drugie pozytywnie wyróżniał się on na europejskim tle, na rynkach Starego Kontynentu przeważała dziś bowiem czerwień. Nawet 0,8-procentowe wzrosty to przy słabszym otoczeniu spory sukces. Tym bardziej, że WIG20 - kosmetycznie, bo kosmetycznie, ale jednak - poprawił maksima hossy. Dzisiejszy dzienny szczyt - 2566,59 pkt - to najwyższy poziom na jakim notowany był indeks blue chipów od niemal równo czterech lat. 

Dobrze wypadły również spółki średnie - mWIG zyskał 1,38 proc. WIG zyskał zaś 0,88 proc. Wszystko to odbywało się przy solidnych obrotach, licznik dla szerokiego rynku na zamknięcie sesji wskazał bowiem 1,2 mld zł.

Dzisiejsze wzrosty na GPW napędzane były przez banki. Ich indeks wzrósł aż o 2,4 proc. Najmocniejszymi przedstawicielami sektora byli Millennium (+6,8 proc.), mBank (+4,8 proc.), BZ WBK (+4,6 proc.) i Handlowy (+4,6 proc.). Rynkowi liderzy - PKO BP i Pekao - zyskali dziś odpowiednio po 2,2 proc. i 1,4 proc. Dwóm bankom - Aliorowi i Getinowi - nie udało się zakończyć dnia ponad kreską, ich spadki były jednak niewielkie i nie przekraczały poziomu 1 proc. Jutro decyzja RPP i choć zmian w polityce monetarnej nie należy się póki co spodziewać, na rynku widać coraz większą presję na podwyżkę stóp. Być może inwestorzy liczą, że najbliższa konferencja prasowa coś w tej kwestii rozjaśni. Obecny konsensus mówi o pierwszej podwyżce w listopadzie 2018 roku.

W gronie największych spółek dobrze - oprócz banków - radziło sobie także PGNiG (+3,2 proc.), które poinformowało o dobrych wynikach pilotażowego programu szczelinowania w Gilowicach. Ponad 2-procentowe wzrosty zanotowały również akcje Energii, LPP oraz Cyfrowego Polsatu. Najsłabiej poradzili sobie KGHM (-1,9 proc.) i Orlen (-1,6 proc.) i to właśnie ten duet stanowił poważny ciężar dla indeksu w drugiej części dnia.

Wśród średnich spółek wzrosty napędzane były przez akcje Grupy Azoty (+6,2 proc.) oraz Emperii (+6 proc.), która rozpoczęła negocjacje z Maxima Grupė jako potencjalnym inwestorem. Dobrze radził sobie również CD Projekt, który dzięki 2,9 proc. wzrostom wspiął się na historyczne maksima. Wartość spółki przekroczyła dziś także okrągły poziom 12 mld zł. 

Adam Torchała

Źródło: