Były minister Skarbu Państwa Włodzimierz Karpiński został zatrzymany w poniedziałek przez funkcjonariuszy CBA - poinformował sekretarz stanu w KPRM Stanisław Żaryn. Obecnie Karpiński jest sekretarzem m.st. Warszawy. Zatrzymanie ma związek ze śledztwem, w ramach którego zarzuty usłyszał m.in. były wiceminister skarbu Rafał Baniak.


Sekretarz m.st. Warszawy został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA na polecenie Śląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Katowicach w śledztwie dotyczącym m.in. korupcji i powoływania się na wpływy.
"W dniu dzisiejszym poza zatrzymaniem Włodzimierza K. funkcjonariusze CBA prowadzili szereg przeszukań. Zabezpieczali dokumenty i potencjalne dowody, które mogą pokazać jakieś nowe wątki w tym śledztwie" - powiedział PAP zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Jak zaznaczył, funkcjonariusze weszli do siedmiu lokalizacji znajdujących się na terenie trzech województw. Są one związane albo osobiście z Karpińskim, albo z pełnionymi przez niego funkcjami w okresie, który obejmuje śledztwo.
Afera korupcyjna zatacza coraz szersze kręgi
Jak poinformował w poniedziałek Żaryn, Włodzimierz Karpiński jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m.in. byłego wiceministra skarbu Rafała Baniaka.
Funkcjonariusze @CBAgovPL zatrzymali dziś Włodzimierza K., byłego ministra skarbu państwa. Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m. in. Rafała B. Sprawa dot. działań korupcyjnych.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) February 27, 2023
Podejrzany usłyszy zarzuty w prokuraturze. https://t.co/fFdxFTJdov
Rafał Baniak, a także Artur P., Wojciech S. oraz Waldemar K. zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty na początku lutego tego roku. Były wiceminister skarbu oraz dwaj przedsiębiorcy są podejrzani o załatwianie wartych 600 mln zł kontraktów z Miejskim Przedsiębiorstwem Oczyszczania w Warszawie.
Baniak usłyszał w śląskim wydziale PK zarzuty m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz powoływania się na wpływy. Decyzją sądu on i dwaj przedsiębiorcy zostali aresztowani na trzy miesiące. Jak informował jego pełnomocnik, były wiceminister nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów.
Korupcja i śmieci w Warszawie
Według śledczych od sierpnia 2020 do stycznia bieżącego roku istniał proceder korupcyjny związany z zawieraniem kontraktów na zagospodarowanie odpadów ze stolicy. "Przedstawiciele jednej z grup kapitałowych zainteresowanych uczestnictwem w przetwarzaniu odpadów weszli w porozumienie z Rafałem B." - informowała Prokuratura Krajowa.
"W wyniku ustaleń o charakterze korupcyjnym zainteresowane spółki grupy kapitałowej uzyskały znaczące zamówienia z MPO w Warszawie. Następnie w latach 2021-2022 roku spółki te zagospodarowały odpady z Miasta Stołecznego Warszawa uzyskując w MPO Warszawa zamówienia na łączną kwotę prawie 600 milionów złotych" - podawała PK.
Zdaniem śledczych uzyskanie tych zamówień było możliwe dzięki propozycji złożonej Rafała Baniaka. W zamian za umożliwienie uzyskiwania zamówień publicznych z MPO - według ustaleń śledztwa - domagał się od przedstawicieli firm 5 procent łapówki od wartości tych zamówień. "W tym celu Rafał B. oraz osoby zarządzające grupą kapitałową, tj. Artur P. i Wojciech S. stworzyli mechanizm umożliwiający wyprowadzenie wielomilionowych kwot przeznaczonych na korzyści majątkowe" - wyjaśniała prokuratura.
"W toku śledztwa prokurator ustalił, że ostatnia transza łapówki w wysokości 300 tysięcy złotych w gotówce została przekazana Rafałowi B. w grudniu 2022 roku, natomiast łącznie od stycznia 2021 roku do grudnia 2022 roku Rafał B. i współdziałające z nim osoby uzyskały korzyści majątkowe o wartości nie mniejszej niż 4 miliony 990 tysięcy złotych. Pieniądze te były przekazywane każdorazowo w gotówce w trakcie spotkań towarzyskich" - przekazywała PK.
Pełnomocnik zatrzymanego Włodzimierza Karpińskiego: mój klient jest zdziwiony stawianym zarzutami
Mój klient na tym etapie wyraża zdziwienie stawianymi zarzutami - powiedział PAP Michał Królikowski, pełnomocnik zatrzymanego przez CBA sekretarza miasta, byłego ministra w rządzie PO, Waldemara Karpińskiego.
Pełnomocnik zatrzymanego przekazał, że jego klient zgadza się na podawanie nazwiska oraz publikowanie wizerunku.
"Na tym etapie mój klient wyraża zdziwienie stawianymi zarzutami i zaprzecza udziałowi w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przyjmowaniu korzyści majątkowych w związku z organizacją przetargu na utylizację śmieci w m.st. Warszawa" - powiedział pełnomocnik Karpińskiego. "Jest to dla niego o tyle niezrozumiałe, że w momencie, w którym objął nadzór nad gospodarką śmieciami w Warszawie, koszt utylizacji jednej tony wynosił ponad 1,5 tys. zł. Obecnie wynosi nieco ponad 500 zł" - zaznaczył.
Dodał, że w związku z tym wobec tak dużej efektywności w rozbiciu pewnego porozumienia, które windowało ceny w Warszawie, stawianie zarzutu, że nastąpiło to w wyniku popełnienia przez niego przestępstwa, nie jest dla nas zrozumiałe. "Będziemy przyglądać się treści zarzutów stawianych przez prokuratora oraz dowodom, które będą pokazywać, bo na razie dysponujemy głównie przekazami medialnymi co do treści zarzutów, i wtedy będziemy mogli bardziej precyzyjnie się do tego odnieść" - podkreślił.
Królikowski przekazał, że Włodzimierza Karpińskiego zatrzymano w miejscu zamieszkania. "Z informacji, które mam, czynności realizowane były w sposób uprzejmy" - przekazał.
Autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/
Autorka: Agnieszka Ziemska