Nasza silna obecność i trwałe zaangażowanie w Europie pozostają niezachwiane - oświadczył w środę ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker. Zapewnił, że partnerstwo między USA i Rumunią jest „silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej”.


„W całym NATO sojusznicy tacy jak Rumunia wykazują zwiększone możliwości i odpowiedzialność. W ciągu trwającego ponad 20 lat członkostwa w NATO Rumunia konsekwentnie współpracowała z USA, by realizować nasze wspólne cele obronne” - napisał Whitaker w serwisie X.
Jak podkreślił, te stosunki są „silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej”.
„USA pozostają zaangażowane na rzecz Rumunii jako godnego zaufania sojusznika z NATO, istotnego partnera strategicznego i siły napędowej na rzecz bezpieczeństwa w Europie. Nasza silna obecność i trwałe zaangażowanie w Europie, w tym wsparcie dla (misji) Wschodnia Straż, pozostają niezachwiane” - zapewnił. Misję Wschodnia Straż NATO uruchomiło 13 września, aby wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu. Decyzja ta to efekt wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z 9 na 10 września.
Rumunia ogłosiła w środę, że Stany Zjednoczone poinformowały o zmniejszeniu liczebności wojsk amerykańskich na wschodniej flance NATO w Europie. Ma ona objąć m.in. żołnierzy z bazy lotniczej Mihail Kogalniceanu pod Konstancą nad Morzem Czarnym. W sumie w Rumunii ma pozostać około 1000 żołnierzy USA.
Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ kar/























































