Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Ceny używanych aut na szczytach, a import puka o dno

Ceny używanych aut na szczytach, a import puka o dno

Shutterstock / Macca Sherifi

W sierpniu 2023 r. mediana ceny oczekiwanej za samochody używane w Polsce wyniosła 32,9 tys. zł – wynika z danych serwisu AAA Auto. Było to o ponad 30 proc., a nominalnie o blisko 8 tys. zł więcej niż rok wcześniej. Tymczasem import używanych aut do Polski powoli puka o dno wyznaczone w ubiegłym roku.

Dla porównania, w analogicznym miesiącu 2022 r. mediana ceny wyniosła 25 tys. zł, co oznacza wzrost w skali roku o 31,6 proc. Przed dwoma laty było to ok. 20 tys. zł.

W pewnej części na wyższą medianę wpływ mogą mieć jednak inne dane zaprezentowane przez serwis AAA Auto. Otóż mediana wieku aut oferowanych w polskich komisach samochodowych wyniosła 11,7 roku, czyli o ponad 1 rok mniej niż w sierpniu 2022 r. Niższa była także mediana przebiegu – 177 tys. km wobec 185 tys. km w sierpniu 2022 r.

Bankier.pl

Bankier.pl

Co więcej, jak czytamy w raporcie, choć liczba aut oferowanych w komisach obniżyła się w ujęciu rocznym o 4 proc. do nieco ponad 200 tys., to w ofercie wzrósł udział aut najmłodszych. W sierpniu 2023 r. oferowano 14,7 tys. takich pojazdów – o 6 proc. więcej niż przed rokiem.

Wciąż najgorzej od dekady

W ciągu pierwszych ośmiu miesięcy 2023 r. do komisów trafiło 480,4 tys. używanych aut z zagranicy – wciąż mniej niż w analogicznym okresie 2022 r. (-0,4 proc. r/r). Warto przypomnieć, że ubiegły roku zakończył się najsłabszym wynikiem od 2013 r.

Ostatnie miesiące to jednak powolne odbudowywanie importu. W samym sierpniu zanotowano bowiem 66,3 tys. używanych aut sprowadzonych z zagranicy, co było wynikiem o 15,7 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku.

Choć jeszcze w maju mówiliśmy o obniżce importu używanych aut do Polski o blisko 5 proc. r/r, to teraz pojawiła się szansa na poprawienie ubiegłorocznego mizernego wyniku.

Na wciąż niższy wynik od ubiegłorocznego wpływ ma przede wszystkim mniejsza liczba aut sprowadzanych z dwóch najpopularniejszych krajów – Niemiec (275,3 tys. szt. i -3,8 proc. r/r) oraz Francji (62,7 tys. szt. i -7,4 proc. r/r).

Zdecydowanie lepiej niż przed rokiem prezentują się z kolei dane dotyczące importu używanych samochodów ze Skandynawii, szczególnie ze Szwecji (16,1 tys. szt. i +33,8 proc. r/r).

Podobnie jak w poprzednich lata, liderem polskich komisów jest audi a4 (13,9 tys. sprowadzonych egzemplarzy w 2023 r.), za plecami którego toczy się zacięta walka o drugie miejsce pomiędzy oplem astrą (13,5 tys. szt.) oraz volkswagenem golfem (13,4 tys. szt.).

Tematy
Komentarze
Ceny używanych aut na szczytach, a import puka o dno
Marcin Kaźmierczak
Podziel się