REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Związkowcy: firmowa sieć składów węgla może zastąpić autoryzowanych sprzedawców PGG

2022-06-02 16:39
publikacja
2022-06-02 16:39

Prawdopodobnie od sierpnia zacznie działać sieć składów węgla Polskiej Grupy Górniczej (PGG), która zastąpi obecną formułę sprzedaży za pośrednictwem autoryzowanych sprzedawców - wynika z informacji śląsko-dąbrowskiej Solidarności. Spółka na razie nie komentuje tych doniesień.

Związkowcy: firmowa sieć składów węgla może zastąpić autoryzowanych sprzedawców PGG
Związkowcy: firmowa sieć składów węgla może zastąpić autoryzowanych sprzedawców PGG
fot. Daniel Dmitriew / / FORUM

W czwartek przedstawiciele Solidarności spotkali się z zarządem Polskiej Grupy Górniczej - największego krajowego producenta węgla kamiennego. W komunikacie po spotkaniu związkowcy ocenili, iż "patologiczna sytuacja, w której węgiel na składzie kosztuje trzy razy więcej niż na bramie kopalni, już niedługo zostanie wyeliminowana".

"System sprzedaży węgla przez Polską Grupę Górniczą ma zostać gruntownie przebudowany w ciągu najbliższych dwóch miesięcy" - poinformowała śląsko-dąbrowska "S".

"Prawdopodobnie od sierpnia zacznie działać sieć składów węgla PGG, która zastąpi autoryzowanych sprzedawców. Ma to funkcjonować w sposób zbliżony do franczyzy. Składy działające według nowych umów będą miały określoną maksymalną marżę, którą będą mogły naliczać. PGG ma ściśle nadzorować, czy ta zasada jest przestrzegana. Każdy, kto będzie sprzedawał węgiel w wyższej cenie lub mieszał węgiel z PGG z innym i sprzedawał go drożej, zapłaci gigantyczną karę finansową" – wyjaśnił szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz.

Przedstawiciele PGG nie skomentowali informacji związkowców. Rzecznik spółki Tomasz Głogowski potwierdził jedynie, że w czwartek zarząd spotkał się z reprezentantami Solidarności, a jednym z głównych tematów rozmów była kwestia sprzedaży węgla.

PGG jest największym krajowym producentem węgla – także opałowego, wykorzystywanego m.in. przez gospodarstwa domowe. Od 11 marca br., oprócz workowanych ekogroszków, w sklepie internetowym spółki można także kupić węgiel opałowy luzem z odbiorem własnym w kopalniach, w cenie nawet trzykrotnie niższej niż u pośredników. Popyt jest olbrzymi - większy od dostępności węgla. Dotąd często zdarzało się, że strona e-sklepu była niedostępna lub węgla w danym momencie nie dało się kupić.

Według szefa górniczej Solidarności Bogusława Hutka, usprawnienie sprzedaży w PGG nie rozwiąże w pełni problemu niedoboru węgla opałowego na rynku, który powstał po wprowadzeniu embarga na surowiec sprowadzany z Rosji. "Od wielu lat wydobycie w polskim górnictwie było konsekwencje ograniczane przez kolejne rządy. Tego nie da się odtworzyć w ciągu kilku miesięcy. Polskie kopalnie nie będą w stanie zaspokoić krajowego zapotrzebowania na węgiel opałowy w tym sezonie grzewczym" – powiedział Hutek.

Podczas czwartkowego spotkania omówiono również kwestię renegocjacji kontraktów na dostawy węgla zawartych przez PGG ze spółkami energetycznymi. Jak wskazują przedstawiciele górniczej "S", obecne ceny węgla dla energetyki są nawet 4-5 razy niższe od rynkowych.

"Usłyszeliśmy od zarządu, że negocjacje ze spółkami energetycznymi trwają. Trzeba tutaj podkreślić, że nowe kontrakty nie muszą oznaczać wyższych rachunków za prąd dla obywateli. Wystarczy, że energetyka zrezygnuje z części gigantycznych zysków, które osiąga dzięki dostępowi do taniego polskiego węgla" – uważa lider górniczej "S".

Według Dominika Kolorza, urealnienie cen węgla dla spółek energetycznych jest również warunkiem koniecznym z punktu widzenia realizacji inwestycji w sektorze wydobywczym. "Wszyscy mówią, że polskie kopalnie mają zwiększyć wydobycie. Jeśli rzeczywiście mamy to zrobić, to potrzebne są pieniądze na inwestycje" – zaznaczył przewodniczący regionalnej Solidarności.

Innym tematem czwartkowych rozmów była kwestia dostępności węgla dla obecnych i byłych pracowników kopalń. 19 maja liderzy śląsko-dąbrowskiej oraz górniczej "S" skierowali do zarządu PGG pismo, w którym zwrócili uwagę, że emeryci górniczy, kilka lat temu pozbawieni tzw. deputatu węglowego, obecnie mają również ogromne problemy z zakupem węgla na zasadach komercyjnych.

"Zarząd poinformował nas, że diagnozuje, jak dużej liczby osób dotyczy ten problem i o jakie ilości węgla chodzi. Zobowiązał się również, że do końca czerwca przedstawi w tej sprawie konkretne rozwiązania" – powiedział Bogusław Hutek.

Miniony wtorek był pierwszym dniem internetowej sprzedaży węgla z PGG na nowych zasadach - odtąd surowiec jest dostępny w e-sklepie dwa razy w tygodniu: we wtorki i czwartki, zamiast - jak wcześniej - codziennie. Największy krajowy producent zapewnia przy tym, że nie zmniejsza się ilość dostępnego przez internet węgla. Przeciwnie - w miarę możliwości firmy będzie ona zwiększana.

Podczas wtorkowej sesji, w szczytowym momencie węgiel próbowało kupić ok. 103 tys. klientów. Skierowane do sprzedaży ok. 25 tys. ton tego surowca wystarczyło na ponad sześć godzin; zakupu dokonało 5,8 tys. osób. W czwartek do sprzedaży trafiło więcej węgla niż we wtorek.

Od początku roku do minionego wtorku e-sklep spółki obsłużył ponad 86 tys. klientów, do których trafiło łącznie ponad 300 tys. ton węgla. W sklepie internetowym zarejestrowanych jest obecnie 318 tys. kont użytkowników.

Obecnie cała dobowa produkcja węgla opałowego dla gospodarstw domowych jest kierowana do sprzedaży w trzech kanałach dystrybucji: za pośrednictwem sklepu internetowego PGG, bezpośrednio w kopalniach oraz poprzez autoryzowane składy węgla w różnych częściach Polski. Spółka zapewnia, że będzie prowadzić ciągłą sprzedaż węgla przez internet, oraz pracuje nad stałym rozwojem kanału internetowej sprzedaży, by zwiększyć jego efektywność nawet do 100 proc. dziennej produkcji węgla opałowego. (PAP)

mab/ drag/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
boris-vodka
Może tak wreszcie pan Pinokio zajmie się tematem zamiast pajacować ,zmieniać okulary dla poprawy image i opowiadać PISo-dyrdymały.Pisowcy dlaczego okradacie ludzi,czy naprawdę skończy się na misce ryżu w tym PISodobrobycie? Dla picu PGG założył sklep internetowy w którym nie można kupić węgla jak za pierwszej komuny poprzedniczki Może tak wreszcie pan Pinokio zajmie się tematem zamiast pajacować ,zmieniać okulary dla poprawy image i opowiadać PISo-dyrdymały.Pisowcy dlaczego okradacie ludzi,czy naprawdę skończy się na misce ryżu w tym PISodobrobycie? Dla picu PGG założył sklep internetowy w którym nie można kupić węgla jak za pierwszej komuny poprzedniczki PISobolszewii.
Potem taki pan z GUS wlicza do inflacji atrakcyjne ceny z "takiego sklepu" aby wykazać jaka to "niska" inflacja w Polsce....Może się tak PISowcy zainteresujecie sprawą deputatów węglowych dla emerytów górniczych których okradacie na potęgę wypłacając im przez ZUS "ekwiwalent" pieniężny wyceniając tonę na 680 zł czyli z 3 ton ekwiwalentu PISowcy zrobili 1 tonę.
Chyba że PISo-matołki nie wiedzą co oznacza słowo ekwiwalent?
PISo-kraińcy nakładajcie dalej embargo na węgiel który dzięki waszym rządom kosztuje ponad 2000 zł /tonę a jesienią będziecie mieli gorąco w spodniach
Teraz słowo do pana Pinokia.....Każdy mądry rządzący idąc na wojnę gospodarczą ma jakieś atuty- np. pełne składy węgla ale jak widać rozumku zabrakło historykowi bo nie potrafi wyciągać lekcji z historii. Dzieki PISowcom mamy węgiel po 2tys /tonę a ubiegłym roku koszt wynosił 800 zł
PIS TO DNO pamiętajcie przy wyborach
zoomek
Pmiętaj że tu Kalkstein niewiele ma do gadania a Pinokio był doradcą Tuska - Słońca Peru. Plan jest jak widzisz realizowany bez znaczenia jaki szyld partii obecnie obowiązuje.
men24a
Związkowcy hihi uwłaszczyli się na państwowym majątku. Chamy już nie pamiętają za co obalali państwową gospodarkę.
boris-vodka
Widzę że tekst za trudny dla kolegi aby zrozumieć o co chodzi w temacie........
dwam
Kolejny etap to kartki bony itd na towary itp w cenach poniżej rynkowych ...

Powiązane: Ogrzewanie

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki