REKLAMA

Wielka dziura w kasie NFZ. Leszczyna apeluje o trzecią dotację z budżetu państwa

2025-06-04 13:02, akt.2025-06-04 13:43
publikacja
2025-06-04 13:02
aktualizacja
2025-06-04 13:43

Potrzebna jest trzecia dotacja z budżetu państwa dla NFZ – poinformowała w środę w Sejmie ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Podkreśliła, że do czerwca dotacje dla Funduszu wyniosły w sumie 21,5 mld zł i jest to za mało.

Wielka dziura w kasie NFZ. Leszczyna apeluje o trzecią dotację z budżetu państwa
Wielka dziura w kasie NFZ. Leszczyna apeluje o trzecią dotację z budżetu państwa
/ Kancelaria Prezesa Rady Ministrów

Klub PiS złożył wniosek o przedstawienie przez rząd informacji „w sprawie dramatycznej i pogarszającej się z miesiąca na miesiąc sytuacji finansowej w polskiej ochronie zdrowia”.

Ministra zdrowia przyznała, że NFZ jest w trudnej sytuacji finansowej. Podkreśliła, że potrzebna jest trzecia dotacja z budżetu państwa do NFZ. „Czy NFZ jest w trudnej sytuacji finansowej? Tak. Czy potrzebna jest trzecia dotacja z budżetu państwa? Tak” – powiedziała Leszczyna.

W 2025 r. do czerwca dotacje z budżetu dla NFZ wyniosły w sumie 21,5 mld zł. „Okazuje się, że to wciąż jest za mało” – powiedziała.

Zapewniła, że NFZ zapłaci szpitalom za nadwykonania z pierwszego kwartału 2025 r. do końca czerwca. Podkreśliła, że płace minimalne zgodnie z planem wzrosną 1 lipca.

Leszczyna krytykuje rząd Zjednoczonej Prawicy

Leszczyna skrytykowała rząd Zjednoczonej Prawicy za przygotowanie ustawy, zgodnie z którą podwyżki płac minimalnych wchodzą w życie w połowie roku i nie są uwzględniane w planie finansowym NFZ na kolejny rok. Zaznaczyła, że rozwiązania te, w szczególności tabela ze współczynnikami określającymi wysokość pensji minimalnej poszczególnych grup zawodowych, doprowadziły do skłócenia środowiska medycznego.

Ministra zdrowia powiedziała, że to PiS zdewastował finansowanie systemu ochrony zdrowia. Podkreśliła, że nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która weszła w życie w roku, gdy PiS tracił władzę, przeniosła finansowanie szeregu zadań z budżetu państwa do NFZ, m.in. ratownictwo medyczne, leki dla seniorów, dzieci i młodzieży, dla kobiet w ciąży, zakup szczepionek, świadczenia dla osób z HIV i hemofilią, świadczenia wysokospecjalistyczne. Podkreśliła, że w sumie to 12 mld zł. Leszczyna zaznaczyła, że gdy w 2024 r. została ministrem zdrowia, musiała zapłacić za nadwykonania w 2023 r. ponad 2,2 mld zł.

Leszczyna zaznaczyła, że podczas pandemii COVID-19 szpitale były finansowane „z bocznego źródła”, z długu, który obecny rząd spłaca. Powiedziała, że efektem była nadwyżka w budżecie NFZ w wysokości około 25 mld zł. Według ministry zdrowia rząd Zjednoczonej Prawicy na te jednorazowe pieniądze zaplanował wieloletnie wydatki, zamiast rozłożyć je na spłatę tzw. długu covidowego. „Oni te pieniądze przepalili” – powiedziała ministra zdrowia.

Cieszyński: Szpitale nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy na podwyżki płac minimalnych

Wnioskodawca, b. wiceminister zdrowia, poseł Janusz Cieszyński (PiS) powiedział, że placówki ochrony zdrowia w województwie śląskim w ostatnich miesiącach otrzymały informację, że nie ma pieniędzy na zapłatę za świadczenia wykonane w pierwszym kwartale roku. Podkreślił, że dyrektorzy szpitali nie wiedzą, ile dostaną pieniędzy na podwyżki płac minimalnych, które zgodnie z ustawą będą obowiązywać od 1 lipca. Cieszyński wyliczał, że Leszczyna wykorzystała 4 mld zł z Funduszu Medycznego, by zapłacić za świadczenia, a minister finansów Andrzej Domański do tej pory nie podpisał planu finansowego NFZ na 2025 r.

Łączne wydatki na ochronę zdrowia w 2025 r. miały wynieść 221,7 mld zł. Plan finansowy NFZ na 2025 r. zakładał początkowo wydatki na poziomie 195 mld zł. W budżecie państwa planowano 18,3 mld zł dotacji dla NFZ.

W maju „Rynek Zdrowia” potwierdził w NFZ wykorzystanie ponad 15 mld zł z 18,3 mld zł dotacji podmiotowej w ciągu pięciu pierwszych miesięcy roku.

W kwietniu „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że 4 mld zł, które Ministerstwo Zdrowia przekazało w marcu do NFZ na spłatę zeszłorocznych nadwykonań, pochodzą ze środków przeznaczonych w budżecie państwa na dotację dla Funduszu Medycznego.

Zdaniem Wojciecha Wiśniewskiego z Federacji Przedsiębiorców Polskich bieżące wpływy ze składki zdrowotnej nie wystarczają obecnie NFZ, aby zapłacić za świadczenia. Według niego to powód, dla którego resort zdrowia zwiększył w tym roku dotację podmiotową z budżetu państwa dla NFZ.

Instytut Finansów Publicznych (IFP) i Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) w lutym oszacowały, że NFZ na lata 2025-2028 może potrzebować blisko ćwierć biliona złotych środków budżetowych; będzie generować nawet do 1,9 pkt. proc. PKB deficytu finansów publicznych. 216,5 mld zł wyniesie luka według scenariusza bazowego, zakładającego utrzymanie obecnej sprawności systemu ochrony zdrowia. Eksperci zaznaczyli, że kwota ta może urosnąć do 249 mld zł m.in. po obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, co zapowiadał rząd. (PAP)

kno/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (37)

dodaj komentarz
men24a
Panie Morawiecki gdzie są te miliardy co pan dał na NFZ ?
Zadłużenie NFZ na 31 grudnia 2023 r. zamknął się kwotą 28,782 mld zł
ministerprawdy
Więcej podwyżek płac rozwiąze sytuację. Nie może ciągle lekarz w szpitali zarabiać po 300 tys na miesiąc -jest inflacja, rosną wymagania - 500 tys na miesiąc to godna stawka. Może choć emerytury w wieku 40 lat wprowadzić?
men24a
połowa lekarzy zarabia mniej niż 24 642 zł miesięcznie. A tylko 1 proc. najlepiej zarabiających osiąga więcej niż 100 tys. zł wynika z dostępnych danych.
prawnuk
ależ może. WAŻNE by od 500.000 zł zapłacił ze 400.000 zł podatku /plus składka NFZ/.
Naprawdę wysokie pensje, szczególnie w buddżecie powinny być wysoko opodatkowane.
I wtedy lekarze w formie podatków wpłacą ze 2% PKB.

To co jest jeszcze niezbedne to opodatkowanie ROLNIKÓW np 9% dopłat bezpośrednich na NFZ.
dodatkowo
ależ może. WAŻNE by od 500.000 zł zapłacił ze 400.000 zł podatku /plus składka NFZ/.
Naprawdę wysokie pensje, szczególnie w buddżecie powinny być wysoko opodatkowane.
I wtedy lekarze w formie podatków wpłacą ze 2% PKB.

To co jest jeszcze niezbedne to opodatkowanie ROLNIKÓW np 9% dopłat bezpośrednich na NFZ.
dodatkowo 800+ należy zastępić 1000+ i wrzucić dzieci do składki NFZ i podatku
jaguar_61
Jak zła ustawa to trzeba ją zmienić tylko od tego pieniędzy nie przybędzie.Jak długo można winę na PIS?
krachstyna
Lekarze wystawiają faktury po 100 000 miesięcznie. Pielęgniarki po 30 000zl.
To sie źle skończy.
ministerprawdy
Są tacy co po 300 tys. co miesiąc.
prawnuk
Kiedy rolnicy zaczną płacić PODATKI?
samsza
"nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która weszła w życie w 2023 roku przeniosła finansowanie szeregu zadań z budżetu państwa do NFZ"

A ja najpierw opowiadałam o "czarodziejskiej różdżce", a potem patrzyłam, patrzyłam, patrzyłam... w spokoju, bo przecież pensja przychodziła na czas,
"nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, która weszła w życie w 2023 roku przeniosła finansowanie szeregu zadań z budżetu państwa do NFZ"

A ja najpierw opowiadałam o "czarodziejskiej różdżce", a potem patrzyłam, patrzyłam, patrzyłam... w spokoju, bo przecież pensja przychodziła na czas, nie było problemu, ho ho...

Powiązane: Ochrona zdrowia pod kroplówką

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki