Warren Buffett dokonuje zmian w portfelu inwestycyjnym pod wpływem koronawirusa. Legendarny inwestor ogłosił sprzedaż akcji linii lotniczych, jednak nie spieszy się z zakupami mocno przecenionych udziałów w innych spółkach.


Wydarzeniem mijającego weekendu w świecie inwestowania było bezprecedensowe wirtualne walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki Berkshire Hathaway, wehikułu inwestycyjnego kontrolowanego przez Warrena Buffetta. Ze względu na koronawirusa, miejsce tradycyjnego „święta kapitalizmu”, w którym udział brało tysiące inwestorów przybyłych do Omaha w stanie Nebraska, zajęło zdalne połączenie z legendarnym inwestorem.
Koronawirus poprzestawiał nie tylko plany na organizację spotkania akcjonariuszy Berkshire Hathaway, lecz doprowadził do sporych zmian w portfelu akcyjnym. „Świat dla branży lotniczej się zmienił” – tymi słowami Buffett uzasadnił sprzedaż wszystkich posiadanych przez siebie akcji spółek lotniczych.
- Podjęliśmy tę decyzję na bazie perspektyw dla branży. Wycofaliśmy pieniądze z tego przedsięwzięcia, nawet licząc się ze stratą. Nie będziemy finansować spółki, która naszym zdaniem w przyszłości będzie przepalać pieniądze – powiedział 90-letni inwestor, przyznając się jednocześnie do „popełnienia błędu”.
Na koniec 2019 r. w posiadaniu Berkshire Hathaway znajdowało się 11 proc. udziałów w Delta Air Lines, 10 proc. w American Airlines, 10 proc. w Southwest Airlines i 9 proc. w United Airlines. Buffett zaczął kupować akcje przewoźników lotniczych w 2016 r. po tym, jak przez lata unikał tej branży.
Od początku roku akcje Delty straciły 59 proc., United Airlines potaniało o 70 proc., Southwest o 46 proc., a American Airlines o 63 proc. Dla porównania indeks Dow Jones Industrial Average stracił w tym czasie "jedynie" 17 proc.
Buffett nie spieszy się z zakupami
Walne zgromadzenie akcjonariuszy było także okazją do podsumowania wyników za pierwszy kwartał. Momentami paniczna wyprzedaż na rynku akcji doprowadziła do zmiany wartości portfela akcji Berkshire Hathaway, co przełożyło się na wygenerowanie największej w historii spółki straty sięgającej blisko 50 mld dolarów. Równocześnie zyski z działalności operacyjnej, pomijający część inwestycyjną, wzrósł do 5,87 mld wobec 5,56 mld dolarów przed rokiem.
Uwagę inwestorów na całym świecie przykuwa także stan gotówki będącej w posiadaniu Warrena Buffetta. Inwestor, który przez lata słynął z wykorzystywania rynkowych okazji, tym razem powstrzymuje się od zakupów – na koniec pierwszego kwartału Berkshire dysponowała 137,3 mld dolarów. To również najwyższe saldo w historii spółki.
Wliczając w to wspomnianą wyprzedaż spółek z branży lotniczej, sprzedaż akcji przez Berkshire opiewała w pierwszym kwartale na 6,5 mld dolarów. Równocześnie kupiono udziały za jedynie 426 mln dolarów.
Mimo rynkowej przeceny, portfel akcyjny Berkshire wyceniany był na ponad 180 mld dolarów. Za jego większość odpowiadają udziały w pięciu spółkach: American Express (13 mld USD), Apple (63,8 mld USD), Bank of America (20,2 mld USD), Coca-Cola Company (17,7 mld USD) oraz Wells Fargo (9,9 mld USD).
Wartość majątku samego Buffetta, której lwią część stanowią akcje Berkshire Hathaway, szacowana jest na 72 mld dolarów, co daje mu piątą pozycję na liście najbogatszych ludzi świata, tuż za Markiem Zuckerbergiem z Facebooka (77,1 mld USD). Od początku roku Buffett stracił 17,2 mld dolarów.
Zapis wirtualnego spotkania Warrena Buffetta z inwestorami dostępny jest poniżej.
Michał Żuławiński