REKLAMA

Tusk: Kwestia zagrożenia nuklearnego ze strony Rosji nie jest abstrakcją

2024-02-12 21:06
publikacja
2024-02-12 21:06

Kwestia zagrożenia nuklearnego ze strony Rosji nie jest abstrakcją, więc dobrze byłoby bardzo poważnie potraktować wszystkie pomysły, projekty, które wzmocniłyby nasze bezpieczeństwo także w tym aspekcie - powiedział w poniedziałek w Berlinie premier Donald Tusk.

Tusk: Kwestia zagrożenia nuklearnego ze strony Rosji nie jest abstrakcją
Tusk: Kwestia zagrożenia nuklearnego ze strony Rosji nie jest abstrakcją
fot. Bahmut Pavlo/Ukrinform / /  Abaca Press

Premier Donald Tusk w poniedziałek po południu przybył do Berlina, gdzie spotkał się z niemieckim kanclerzem Olafem Scholzem. Wcześniej w Paryżu polski premier rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.

Szefowie rządów Polski i Niemiec byli pytani podczas wspólnej konferencji prasowej o możliwość wprowadzenia wspólnego europejskiego mechanizmu odstraszania nuklearnego i czy jeśli Donald Trump zostanie wybrany kolejnym prezydentem USA, to byłby to ich zdaniem impuls do wprowadzenia takiego rozwiązania.

Tusk nawiązał do niedawnej wypowiedzi Trumpa, w której ten zagroził, że gdy ponownie zostanie prezydentem USA nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją państw NATO, które nie wypełniają swoich zobowiązań finansowych wobec Sojuszu, a nawet "zachęci Rosję", by zrobiła z takim krajem "co chce".

"My musimy serio traktować każdą tego typu wypowiedź, ale też zrobić wszystko, by współpraca transatlantycka była nadal fundamentem naszego bezpieczeństwa. Nie ma dobrej alternatywy dla bliskiej pełnej współpracy jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa pomiędzy europejskimi członkami NATO a USA" - powiedział polski premier.

Dodał, że niezależnie od rozwoju wydarzeń w Waszyngtonie "naszym obowiązkiem wobec tu i teraz, a także przyszłych pokoleń jest niezwykła dbałość o to, aby NATO i więzi transatlantyckie przetrwały w jak najlepszej kondycji". Ocenił, że to gwarancja ładu międzynarodowego.

Tusk zaznaczył, że kwestia zagrożenia nuklearnego nie jest abstrakcją, a po ataku na Ukrainę Władimir Putin wielokrotnie używał tego argumentu próbując wywrzeć presję na Zachód, "strasząc od czasu do czasu możliwością użycia broni nuklearnej". Premier dodał, że aby przekonać się o tym, że nie jest to abstrakcyjne zagrożenie, wystarczy dostrzec jakie są możliwości nuklearne Rosji u naszych granic.

"W okręgu królewieckim arsenał nuklearny Rosji został zmodernizowany. Zarówno Warszawa jak Berlin są w zasięgu iskanderów. To jest sto głowic nuklearnych, może więcej. Z jakiegoś powodu zostały one zmodernizowane, z jakiegoś powodu w ostatnim czasie pojawiło się ich więcej. Więc dobrze byłoby bardzo poważnie potraktować wszystkie pomysły, projekty, które wzmocniłyby nasze bezpieczeństwo także w tym aspekcie" - powiedział Tusk.

Zaznaczył, że serio traktuje słowa prezydenta Macrona, że Francja byłaby gotowa użyczyć całej Europie swoich możliwości nuklearnych i potencjału tak, aby stały się częścią ogólnoeuropejskiego planu bezpieczeństwa.

"Mamy funkcjonujące NATO i dobre partnerstwo transatlantyckie, i do tego należy też to wszystko, co rozwinęliśmy w kontekście współpracy nuklearnej" - powiedział z kolei Scholz. Mówił też o dalszym rozwijaniu przez Niemcy możliwości w dziedzinie obrony powietrznej. Podkreślił, że NATO jest przedsięwzięciem obliczonym na dekady, dlatego Sojusz jeszcze przez długi czas będzie stanowił podstawę obrony jego członków, co jest zrozumiałe po obu stronach Atlantyku.

W czasie konferencji prasowej obaj politycy zostali zapytani o słowa byłego prezydenta USA, który podczas sobotniego wiecu w Karolinie Południowej, zagroził, że jeśli ponownie zostanie prezydentem USA, to nie będzie chronił przed potencjalną rosyjską agresją krajów NATO, które nie wypełniają swych zobowiązań finansowych wobec Sojuszu.

"Niezależnie od tego, co mówi były prezydent i kandydat w najbliższych wyborach (prezydenckich w USA) Donald Trump, to jest nasz oczywisty, wspólny interes, aby wszystkie kraje członkowskie NATO zwiększyły, i to w sposób wyraźny, finansowanie swoich i naszych wspólnych zdolności obronnych" - powiedział premier.

Przypomniał, że jeśli chodzi o nakłady na obronność, to "Polska od pewnego czasu wyraźnie przekracza próg 2 proc. Dziś to jest 4 procent".

"Wiem, że nie każdy kraj będzie w stanie szybko dojść do poziomu 2 proc. czy więcej niż 2 procent, ale wydaje się, że straszna lekcja ukraińska nie powinna u kogokolwiek budzić wątpliwości, że taka jest potrzeba" - powiedział.

Jak podkreślił, "niezależnie od tego, co mówi Donald Trump, obiektywnie musimy zwiększyć nasze możliwości obronne (...). Europejska część NATO jest szczególnie zdeterminowana w tej kwestii, więc będę nalegał na wszystkich europejskich partnerów Sojuszu Północnoatlantyckiego, aby do tego zmierzali".

Podkreślił, że "nie ma żadnego powodu, aby Unia Europejska była słabsza militarnie od Rosji".

"Mamy same powodowy, aby myśleć ambitnie, że UE może sprostać każdemu wyzwaniu, także militarnemu" - ocenił.

Przypomniał, że "zasada +jeden za wszystkich, wszyscy za jednego+, powinna być nadal zasadą wiodącą w NATO i w UE".

"Nikt nikogo nie zwolnił z przestrzegania tej zasady" - zwrócił uwagę premier Tusk. Jak powiedział: "wszyscy w Europie powinniśmy jednoznacznie oczekiwać od naszych partnerów z drugiej strony Atlantyku, aby byli wierni tej zasadzie".

"5 art. to jest cała filozofia NATO. To jest w ogóle być albo nie być całego politycznego Zachodu" - podkreślił Tusk.

"Jestem zatem przekonany, że słowa Donalda Trumpa powinny być jak zimny prysznic dla tych wszystkich, którzy ciągle lekceważą coraz bardziej realne zagrożenie z jakim się zmaga Europa. Musimy stanąć na własnych nogach, licząc na pełną współpracę ze Stanami Zjednoczonymi" - powiedział premier.

Kanclerz Scholz zwrócił uwagę, że "Niemcy, w tym roku przeznaczą 2 proc. PKB na obronność i będzie to czynić zawsze". Przypomniał, że po jego wystąpieniu w Bundestagu 190 mld euro zostało wyasygnowanych z budżetu na zamówienia na obronność.

Dodał, że wysokie nakłady na sektor obronny są uwzględniania także w ramach planowania wydatków na lata trzydzieste XXI wieku.

"Niemcy na pewno nie osiągną najwyższych wydatków na obronność, ale jest to w znaczący wzrost w stosunku do tego, co inwestowaliśmy w przeszłości" - powiedział uwagę niemiecki kanclerz.

"Dobrą wiadomością jest to, że wszystkie kraje NATO spełnią kryteria Sojuszu dotyczące wydatków na obronność, co oznacza dużą mobilizację sił" - dodał kanclerz.

Zapewnił, że "Niemcy są współodpowiedzialni za bezpieczeństwo krajów bałtyckich i Polski". "Wszyscy mogą na nas liczyć" - oświadczył Scholz.

Były prezydent USA zrelacjonował niedawno rozmowę, jaką miał odbyć z jednym z szefów państw NATO, nie wymienił jednak jego nazwiska. "Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał mnie: +no cóż, proszę pana, jeśli nie zapłacimy i zostaniemy zaatakowani przez Rosję, czy będzie pan nas chronił?+ Odpowiedziałem: +Nie, nie będę was chronił. Właściwie zachęcałbym ich (Rosję), żeby zrobili z wami, co chcą. Musisz zapłacić+" - powiedział Trump, który ubiega się o nominację Partii Republikańskiej w listopadowych wyborach prezydenckich w USA. (PAP)

Autor: Magdalena Gronek, Mikołaj Małecki

wni/ mml/ adj/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa wyprzedaż Ford Pro. Poznaj najlepsze rozwiązania dla Twojego biznesu.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
sterl
W Rosji obowiązuje doktryna automatycznego odpalenia rakiet hipersonicznych z wieloma głowicami jądrowymi we wszystkie cele szczególnie NATO w razie ataku na Rosję i to nie jest zabawa , psu na budę tysiące armat i setki tysięcy mięsa armatniego.. W zasadzie najważniejsze jest żeby miał kto to automatyczne odpalenie zatrzymać..Jak W Rosji obowiązuje doktryna automatycznego odpalenia rakiet hipersonicznych z wieloma głowicami jądrowymi we wszystkie cele szczególnie NATO w razie ataku na Rosję i to nie jest zabawa , psu na budę tysiące armat i setki tysięcy mięsa armatniego.. W zasadzie najważniejsze jest żeby miał kto to automatyczne odpalenie zatrzymać..Jak Ukraińcom przeszkadzają Rosjanie to muszą zrobić referendum , a nie się mordować .
sterl
Żadne Patrioty i inne g. tu nic nie pomogą.. na razie nie ma takiej tarczy, która mogłaby to zatrzymać, zmienny tor lotu 8000 km/h i torpedy 500 km/h, żelazna kopuła miała być lepsza, a też dziurawa jak sito i to nawet na zwykłe domowe złomy nie działa.. Lepiej wylać wiadro wody na głowę i myśleć i pokoju, nikt nie chce umierać.
faramir_z_gondoru
Putinowi Polska potrzebna jak rybie ręcznik. Przestańcie już pitolić farmazony. Wojna kiedyś się skończy a my za wschodnią granicą za własne pieniądze hodujemy sobie gospodarczego konkurenta, który już stanowi dla nas zagrożenie. Ukraińska diaspora w Polsce też coraz silniejsza. Tu zagrożenia Donek nie widzisz? Co cię obchodzi Putinowi Polska potrzebna jak rybie ręcznik. Przestańcie już pitolić farmazony. Wojna kiedyś się skończy a my za wschodnią granicą za własne pieniądze hodujemy sobie gospodarczego konkurenta, który już stanowi dla nas zagrożenie. Ukraińska diaspora w Polsce też coraz silniejsza. Tu zagrożenia Donek nie widzisz? Co cię obchodzi jakaś Polska, prawda?
Raffmo
I dlatego ryży geniusz ZREZYGNOWAŁ z tarczy rakietowej, którą nam oferowali amerykanie.
Zaiste geniusz !
polonu
bara bara te bajki do przedszkola . Putinowi potrzebna Europa jak tarnina w du,,,,e republiki ruskie inna bajka .póki co nam też Sląska nikt nie odrywa.
apolonia
a co? juz nie chcesz się zresetować z putinem?

Powiązane: Rosja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki