REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Strajk związkowców PLL LOT zawieszony do poniedziałku

2018-10-27 05:07, akt.2018-10-28 11:10
publikacja
2018-10-27 05:07
aktualizacja
2018-10-28 11:10

Do poniedziałku do godz. 14:00 zostaje zawieszony strajk związkowców PLL LOT, który trwał od ubiegłego czwartku - poinformowali w sobotę nad ranem przedstawiciele zarządu spółki oraz związkowców. Mimo to w sobotę i niedzielę część rejsów nie odbędzie się.

fot. Mateusz Włodarczyk / / FORUM

Od godziny 19. w piątek trwały negocjacje przedstawicieli zarządu PLL LOT ze strajkującymi związkowcami.

"Strony ustalają zawieszenie strajku do poniedziałku, do godziny 14. celem wypracowania porozumienia. W celu kontynuowania negocjacji strony spotkają się rano w poniedziałek o godzinie 8:00 w siedzibie PLL LOT" - poinformował negocjator Piotr Wujec, odczytując wspólne oświadczenie PLL LOT i Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego.

W imieniu spółki rozmowy prowadził m.in. czasowo oddelegowany z rady nadzorczej do zarządu LOT Bartosz Piechota.

Stronę związkową reprezentował Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy w osobach: szefa Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adama Rzeszota, przewodniczącej Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) Moniki Żelazik oraz wiceprzewodniczącej Agnieszki Szelągowskiej. Oprócz nich związkowców reprezentował Karol Sadowski (prawnik związkowców) oraz Piotr Wujec - negocjator, którego zaprosili związkowcy.

Zwolnieni z powodu strajku wrócą do pracy w LOT?

Spotkanie trwało ponad osiem godzin z przerwami. Wspólne oświadczenie wydano o godz. 2.30.

W oświadczeniu napisano, że Bartosz Piechota złożył w piątek deklarację "o woli pracodawcy przywrócenia do pracy przewodniczącej Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) Moniki Żelazik, przewodniczącego Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT Adama Rzeszota, oraz pozostałych 66 pracowników spółki zwolnionych z powodu strajku, który rozpoczął się 18 października 2018 roku".

Ponadto oświadczenie zawiera "deklarację o cofnięciu udzielonej 3 października 2018 r. kary nagany kpt. Adamowi Rzeszotowi, jak również cofnięcie roszczeń pieniężnych kierowanych do pracowników, którzy brali udział w strajku".

"Niżej podpisane strony ustalają zawieszenie strajku do poniedziałku (29 października br.) do godziny 14. celem wypracowania porozumienia. W celu kontynuowania negocjacji strony spotkają się rano w poniedziałek o godzinie 8. w siedzibie PLL LOT" - napisano.

Jak powiedział rzecznik PLL LOT Adrian Kubicki, zawieszenie strajku oznacza, że operacje lotnicze przewoźnika "będą powoli wracać do normy".

"Strajk został zawieszony. Mamy płaszczyznę do tego, aby kontynuować rozmowy. (...) Zespół negocjacyjny rozpoczyna rozmowy na temat porozumienia, które ma regulować sytuację społeczną. To dobra wiadomość dla naszych pasażerów i pracowników - sytuacja w spółce wraca do normy" - powiedział.

Związkowcy: jesteśmy nastawieni na pokojowe zakończenie sporu

Jesteśmy nastawieni na pokojowe rozwiązanie problemu i zakończenie sporu w LOT - deklarowali w sobotę przedstawiciele związków zawodowych w PLL LOT. Zaapelowali do osób, które brały udział w strajku, by w niedzielę przyszły do pracy.

W sobotę pod Warszawską siedzibą PLL LOT odbyła się pikieta solidarności ze strajkującymi w LOT. Wydarzenie, w którym udział wzięło ok. 200 osób zostało zorganizowane przez OPZZ.

Oprócz strajkujących stewardes i pilotów ze Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) oraz Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT w pikiecie brali udział m.in. związkowcy kolejowi zrzeszeni w OPZZ. Obecny był też przewodniczący OPZZ - Jan Guz, prezydent Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce Leszek Miętek oraz Piotr Ikonowicz z Ruchu Sprawiedliwości Społecznej.

Kapitan Adam Rzeszot z Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT przypomniał, że w sobotę nad ranem przedstawiciele zarządu LOT jak i protestujących związkowców ustalili, że do poniedziałku do godz. 14. strajk w spółce zostaje zawieszony. Protest rozpoczął się 18 października. W poniedziałek o godz. 8 strony mają się spotkać i kontynuować negocjacje.

Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy podjął decyzję o niewstrzymywaniu lotów. Loty będą się odbywały normalnie. Oczywiście nie wszystkie samoloty pewnie odlecą, bo część personelu jest na zwolnieniach lekarskich. Na razie strajk jest zawieszony (). Jesteśmy nastawieni na pokojowe rozwiązanie tego problemu, na zakończenie tego sporu - powiedział Rzeszot.

Wiceszefowa ZZPPiL Agnieszka Szelągowska zaapelowała podczas pikiety, by osoby, które brały udział w strajku i czują się fizycznie i psychicznie na siłach, by przyszły w niedzielę do pracy. LOT z powodu problemów ze skompletowaniem załóg, mimo zawieszenia strajku, musiał odwołać w sobotę siedem rejsów.

Przewodnicząca Międzyzwiązkowego Komitetu Strajkowego Monika Żelazik podkreśliła, że pracownicy czekają teraz na to, co zaproponuje im pracodawca. Negocjacje trwają, na razie jesteśmy w punkcie zero. Czy przyjmiemy te warunki, to wszystko będzie zależało od pracodawcy. Ma on dwa dni, żeby zmienić profil społeczny. Nie damy się ograć powiedziała. Dodała, że jeżeli związki nie dogadają się z LOT, to akcja strajkowa może zostać wznowiona.

Strajkujące związki chcą m.in. odwołania prezesa LOT Rafała Milczarskiego. Jesteśmy pod gwizdkiem, (to on - PAP) scementował załogę, narobił strat, stracił wizerunek i może odejść. Wybierzmy kogoś lepszego. Załoga musi być zawsze razem i sobie wiernie służyć. Nie pasujesz do naszej załogi (o Milczarskim - PAP), żegnamy cię podkreślała Żelazik.

Związki w LOT chcą ponadto, by osoby w firmie były zatrudniane na umowy o pracę, a nie na umowach B2B.

7 sobotnich i 5 niedzielnych rejsów odwołanych

Mimo, że związkowcy w LOT zawiesili strajk do poniedziałku, to w sobotę część rejsów nie odbędzie się - poinformował PAP Konrad Majszyk z biura prasowego LOT. Wyjaśnił, że ze względu na problem ze skomplementowaniem załóg odwołano 7 z ponad 300 zaplanowanych na sobotę rejsów.

Sytuacja stopniowo wraca do normalności, ale mimo zawieszenia strajku trudno jest tak ad hoc uzupełnić załogi samolotów. Część pracowników przebywa na zwolnieniach lekarskich - powiedział Majszyk.

Przedstawiciel spółki wyjaśnił, że w sobotę odwołane są rejsy: Warszawa - Newark (LO15), Tokio (Narita) Warszawa (LO80), Seul (Incheon) Warszawa (LO98), Koszyce - Warszawa (LO518), Szymany - Lwów (LO739), Lwów - Warszawa (LO758), Rzeszów - Warszawa (LO3804).

Robimy wszystko, żeby zminimalizować utrudnienia dla pasażerów i żeby utrzymać liczbę odwoływanych rejsów na jak najniższym poziomie - zapewnił Majszyk.

W niedzielę nie odbędą się loty: LO17 Rzeszów - Newark, LO321 Warszawa - Mediolan Malpensa, LO529 Warszawa - Praga, LO679 Warszawa - Moskwa Domodiedowo, LO749 Warszawa - Kijów Żuliany.

"Pasażerom odwołanych rejsów zaproponujemy nowe bilety, otrzymają też wszystkie przysługujące im świadczenia. Oprócz tego zaplanowane rejsy odbywają się zgodnie z planem, samoloty wylatują bez utrudnień. Mamy nadzieję, że w związku z zawieszeniem strajku operacje lotnicze przewoźnika będą powoli wracać do normy. Robimy wszystko, żeby utrzymać liczbę odwoływanych rejsów na jak najniższym poziomie" zapewnił Majszyk.

Pasażerowie mogą na bieżąco sprawdzać status rejsów na na stronie www.lot.com w zakładce www.lot.com/pl/pl/status-lotu oraz na tablicach przylotów i odlotów, które w przypadku lotniska w Warszawie są widoczne np. na stronie internetowej www.lotnisko-chopina.pl.

Majszyk dodał, że dotychczas podczas dziewięciu dni - zdaniem LOT - nielegalnego strajku (do piątku wieczorem) przewoźnik odwołał 94 na ponad 3 tys. rejsów.

Strajk w LOT

Piątek był dziewiątym dniem strajku, podczas którego protestujący - stewardesy i piloci - powstrzymywali się od pracy. Od ubiegłego czwartku codziennie gromadzą się na terenie siedziby LOT w Warszawie, przy biurowcu. LOT twierdzi, że strajk jest nielegalny, a każdy odwołany rejs to dla przewoźnika olbrzymie koszty.

LOT w piątek z powodu problemów z załogą, która uczestniczy w strajku, odwołał 18 rejsów z i do Polski, w tym m.in. loty dalekiego zasięgu z Warszawy do Toronto i do Tokio.

Strajk zorganizował Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy, który został wybrany spośród zarządów dwóch reprezentatywnych związków zawodowych: Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego na czele z Moniką Żelazik oraz Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT, którego przewodniczącym jest Adam Rzeszot.

Związkowcy dotychczas w swoich postulatach domagali się przede wszystkim przywrócenia do pracy przewodniczącej ZZPPiL Moniki Żelazik, która została dyscyplinarnie zwolniona, a także przywrócenia do pracy 67 osób, które prezes spółki Rafał Milczarski w poniedziałek zwolnił dyscyplinarnie, oraz dymisji prezesa PLL LOT. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ zm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (32)

dodaj komentarz
mroowka
Chcąc coś załatwić w Europie możemy wylecieć z takiego Rzeszowa z rana wracając na wieczór proszę o drugą taka linię mającą takie oferowanie. Rejsy tanich linii dwa razy w tygodniu o ekstremalnych porach.
Nie przepadam za LOTem ale zaciskam zęby i lecę bo mój inny za tą cenę mnie nie dowiezie.
mroowka
Nie piszcie, że LOT ma drogie bilety bo to nieprawda. I nie na miejscu jest tu porównanie z tanimi liniami. LOT łącząc duże porty lotnicze nie jakieś małe miejscowości daje najlepszą cenę i przeważnie kilka rejsów dziennie w tym z regionów.
konik_garbusek
LOT woła sobie za bilety jak za zboże. Na trasie Genewa Warszawa, bilety po 250-400 CHF za lot do Warszawy i z powrotem, niemal tyle co za Nowy York. W trakcie loty otrzymujemy 1 mały batonik Prince Polo (to nie żart). Lufthansa ze przesiadka przez Frankfurt lata za jakies 100 HCF taniej i daje kanapkę na kazdej z tras (czyli 4 razy) LOT woła sobie za bilety jak za zboże. Na trasie Genewa Warszawa, bilety po 250-400 CHF za lot do Warszawy i z powrotem, niemal tyle co za Nowy York. W trakcie loty otrzymujemy 1 mały batonik Prince Polo (to nie żart). Lufthansa ze przesiadka przez Frankfurt lata za jakies 100 HCF taniej i daje kanapkę na kazdej z tras (czyli 4 razy) + coś do picia. To samo KLM przez Amsterdam. Ale moze z przesiadkami to tak jest? Nie znam się, wiem natomiast ze placenie 30 % wiecej za te samą trasę (mają monopol) to trochę boli serce. Na szczęscie Easy Jet zaczał latac na tej trasie i ja sobie polece za 1/3 ceny, nie cieszy mnie to ze polska firma ma takie denne usługi, po prostu to jest przykre.
(usunięty)
(wiadomość usunięta przez moderatora)
open_mind
Zło głupota chytrość (LOT), kompletnie otumaniło narody napisz coś na np. LGBT to zaraz cię zasypią gradem czerwieni, albo usuną. A przecież to zwykła sodomia i gomora. Niech przeczytają w biblii jak te miasto skończyło jak skończyli „gracze” pieniędzmi tak zachodnie kultury upadają ku uciesze diabła . LGBT walczy przeciwko prześladowaniu Zło głupota chytrość (LOT), kompletnie otumaniło narody napisz coś na np. LGBT to zaraz cię zasypią gradem czerwieni, albo usuną. A przecież to zwykła sodomia i gomora. Niech przeczytają w biblii jak te miasto skończyło jak skończyli „gracze” pieniędzmi tak zachodnie kultury upadają ku uciesze diabła . LGBT walczy przeciwko prześladowaniu a ich prześladuje ich własne sumienie które próbują zagłuszać w pochodach. Natomiast o prześladowaniach katolików nawet Bruksela nie chce słyszeć aby wpisać do kodeksu postępowania.
open_mind
To bylo:
Z innej beki: MON: ponad połowa Polaków popiera pomysł stałej bazy wojsk amerykańskich.
Z tą bazą w Polsce to tak jak by sobie LGBT tarcze strzlniczą na d@pie narysowało!
open_mind
Strajk w LOT-cie. Zobacz pod pozorem dumy o ochronę przewoźnika narodowego od lat rząd dopłaca LOT-owi. A i tak on ma najdroższe bilety, obecnie jak terror ro-związków doprowadzi do podwyżek to bilety jeszcze bardziej wzrosną w cenie i nie-LOT znowu łapę wyciągnie o dopłaty z twojej kieszeni… Nikt ich nie trzyma w LOT-cie niech Strajk w LOT-cie. Zobacz pod pozorem dumy o ochronę przewoźnika narodowego od lat rząd dopłaca LOT-owi. A i tak on ma najdroższe bilety, obecnie jak terror ro-związków doprowadzi do podwyżek to bilety jeszcze bardziej wzrosną w cenie i nie-LOT znowu łapę wyciągnie o dopłaty z twojej kieszeni… Nikt ich nie trzyma w LOT-cie niech spi@rd@lają to tylko by w efekcie uzdrowiło sytuacje. Oni strajkujący nie głodują bo mają całkiem godziwe pensje.
rekin1986
Jak się wpuszcza lisa do kurnika to są póżniej efekty , że trzeba długo sprzątać zanim znowu będzie porządek

Mam inną radę zlikwidujmy całkowicie umowy o pracę zniknie też kodeks pracy znikną prawa pracownicze , żadnych urlopów , chorobowego świątecznych prezentów i przejdżmy na system b2b czyli działalność gospodarcza
Jak się wpuszcza lisa do kurnika to są póżniej efekty , że trzeba długo sprzątać zanim znowu będzie porządek

Mam inną radę zlikwidujmy całkowicie umowy o pracę zniknie też kodeks pracy znikną prawa pracownicze , żadnych urlopów , chorobowego świątecznych prezentów i przejdżmy na system b2b czyli działalność gospodarcza i podwykonawstwo na faktury VAT i się skończy ta przepychanka

Tu nie o to chodzi czy za miskę ryżu czy za 2 miski

Nie ma znaczenia jaka branża czy to będzie górnictwo , rolnictwo czy sektor publiczny

Jak szary robotnik będzie miał te sama prawa co zarząd to rozwali każdą firmę nawet największą , na koniec wyjdzie tak , że jeszcze u nas będą latać azjatyccy piloci bo naszych weżmie lufthansa lub emirates airlines i ostatni zgasi światło

Szary robotnik będzie zawsze szarym robotnikiem i nie pomogą najlepsze chęci jak możliwości nie idą w parze
trybuch
Po komentarzach widzę ze cześć chciałaby socjalizmu i jak mówi Morawiecki marzy im sie aby ludzie pracowali za miskę ryżu.
kaczka-po-smolensku
przeciętny pilot zarabia 30 tysi misięcznie !!!!!!!!!! w locie i jeszcze im mało a ja mam 1000zł renty

Powiązane: Kłopoty PLL LOT

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki