Ogłoszenie ewakuacji przez władze tzw. republik ludowych w Donbasie jest cynicznym i okrutnym wykorzystaniem ludzi jako pionków oraz tym przed czym ostrzegał sekretarz stanu USA Antony Blinken - próbą wykreowania pretekstu do kolejnej napaści na Ukrainę, oznajmił w piątek rzecznik resortu.


Separatyści rozpoczęli ewakuację mieszkańców do Rosji
Z kontrolowanych przez separatystów wschodnich regionów Ukrainy ewakuuje się obecnie dzieci i osoby starsze, mężczyznom zdolnym do służby wojskowej nie zezwala się na wyjazd - podała w piątek zajmująca się sytuacją humanitarną w Donbasie Wschodnia Grupa Obrony Praw Człowieka.
Według organizacji ewakuacją objęte zostały jedynie osoby posiadające rosyjski paszport. Wcześniej - jak podała Wschodnia Grupa Obrony Praw Człowieka - sporządzone zostały listy osób, które zostaną przewiezione do Rosji. Z programu ewakuacji wykluczono mężczyzn zdolnych do noszenia broni.
Podobne plany ogłoszono też w drugim kontrolowanym przez separatystów regionie Ukrainy - tzw. Ługańskiej Republice Ludowej. Po poinformowaniu o planach ewakuacji, w Doniecku dało się usłyszeć głośne syreny alarmowe.
Przeczytaj także
Lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej Denys Puszylin powiedział, że od 18 lutego mieszkańcy DRL będą przewożeni do Rosji. Najpierw mają być ewakuowane kobiety, dzieci i osoby starsze.
Przywódca DRL oskarżył siły ukraińskie o to, że planują ofensywę na terytorium, które obecnie znajduje się pod kontrolą bojowników. Ukraińska armia zaprzecza, że planuje siłowe działania.
Ewakuacja z donbaskich "republik" to cyniczne wykorzystywanie ludzi
"Ogłoszenia takie jak te są dalszą próbą zaciemnienia rzeczywistości, poprzez kłamstwa i dezinformację, że Rosja jest agresorem w tym konflikcie" - stwierdził rzecznik w oświadczeniu przekazanym prasie, dodając, że ogłoszenie ewakuacji pod pozorem rzekomej nadchodzącej ukraińskiej ofensywy przeciwko republikom jest dokładnie tym, o czym mówił szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken podczas czwartkowego wystąpienia przed Radą Bezpieczeństwa ONZ. Blinken zapowiadał wówczas, że Rosja będzie usiłowała wykreować pretekst do kolejnej napaści na Ukrainę.
Przeczytaj także
"To też cyniczne i okrutne wykorzystywanie ludzkich istnień jako pionków, aby odwrócić uwagę świata od faktu, że Rosja gromadzi swoje siły w przygotowaniu do ataku" - powiedział przedstawiciel Departamentu Stanu.
Wspierani przez Rosję separatyści kontrolujący wschodnie regiony Ukrainy rozpoczęli w piątek ewakuację dzieci mieszkających w domach dziecka. Wcześniej tego dnia lider samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) Denys Puszylin ogłosił plan masowej ewakuacji mieszkańców regionu do obwodu rostowskiego w Rosji.
Podobne plany ogłoszono też w drugim kontrolowanym przez separatystów regionie Ukrainy - tzw. Ługańskiej Republice Ludowej. Po poinformowaniu o planach ewakuacji, w Doniecku dało się usłyszeć głośne syreny alarmowe. W Doniecku doszło ponadto do eksplozji samochodu, który miał należeć do jednego z miejscowych dowódców Denisa Sinenkowa. W wybuchu nikt nie ucierpiał.
(PAP)


























































