REKLAMA

Rezerwy walutowe Szwajcarii najwyższe w historii

Mikołaj Fedkowicz2016-07-07 13:25
publikacja
2016-07-07 13:25

Szwajcarski Bank Narodowy opublikował dane na temat najważniejszych wskaźników polityki pieniężnej. Z raportu wynika, że rezerwy walut zagranicznych SNB urosły do rekordowego poziomu. W czerwcu osiągnęły one pułap 608,8 miliardów franków szwajcarskich (595 miliardów USD).

fot. Pascal Lauener / / FORUM

Poziom rezerw wzrósł o około 6,5 miliarda CHF w porównaniu do poprzedniego miesiąca i jest aktualnie najwyższy w historii. Pod koniec roku 2015 zasoby walut zagranicznych w SNB wynosiły 593 miliardy CHF.

Powodem tej sytuacji jest zamieszanie, jakie zapanowało po referendum w Wielkiej Brytanii pod koniec czerwca. Decyzja Brytyjczyków o wyjściu z Unii Europejskiej wstrząsnęła rynkami finansowymi na całym świecie. Chcąc zapobiec nadmiernemu umacnianiu się franka, szwajcarski bank centralny zaczął dokonywać interwencji na rynku walutowym. W tym celu rozpoczął dodruk rodzimej waluty i skupowanie walut zagranicznych.

Utrzymanie kursu franka jest kwestią ważną dla SNB, gdyż ma on duży wpływ na wielkość eksportu tego kraju, a także kondycję przemysłu turystycznego. Jest to już kolejna próba Szwajcarskiego Banku Narodowego w celu utrzymania wartości waluty na względnie stałym poziomie – poprzednie były dokonywane w roku 2008 (w sytuacji światowego kryzysu) oraz latach 2011-15 (nieudana próba ustalenia limitu dla pary EUR/CHF).

Istotna jest również presja, jaką na SNB nieustannie wywierają partie polityczne w kraju. Polityka walutowa banku centralnego jest pod ciągłą obserwacją i niektórzy obawiają się, że narastający poziom rezerw może przynieść ogromne straty, gdy w końcu dojdzie do sprzedaży obcych walut.

Źródło:
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (37)

dodaj komentarz
~Dobry
Znowu będzie ustawka i na 3 ... 4... ugotują Szwajcarów bo z deflacji nie obronią się.
Wysoki kurs CHF to dramat dla ich exportu i za raz ich bezrobocie zmęczy.
A wiecie kiedy ten moment będzie ?? 2017 wtedy muszą puścić informacje o posiadaczach kont (takie maja umowy międzynarodowe) i nagle "dziwne" biznesy zabiorą
Znowu będzie ustawka i na 3 ... 4... ugotują Szwajcarów bo z deflacji nie obronią się.
Wysoki kurs CHF to dramat dla ich exportu i za raz ich bezrobocie zmęczy.
A wiecie kiedy ten moment będzie ?? 2017 wtedy muszą puścić informacje o posiadaczach kont (takie maja umowy międzynarodowe) i nagle "dziwne" biznesy zabiorą kaskę z banków Szwajcarii po jadą gdzie ?? do US ;-)
~Asdf
Czy mam rozumiec, ze SNB obecnie interweniuje? Bo jesli tak, to zapewne znowu przestanie bez zapowiedzi i franio poszybue tym razem do 4,30 albo 4,50. Oczywiscie nikomu tego nie zycze. Inwestorzy musza otrzezwiec, szwajcaria to kraj jak kazdy inny, waluta, ktora kupuja tez jest drukowana i na dodatek ma ujemne stopy Czy mam rozumiec, ze SNB obecnie interweniuje? Bo jesli tak, to zapewne znowu przestanie bez zapowiedzi i franio poszybue tym razem do 4,30 albo 4,50. Oczywiscie nikomu tego nie zycze. Inwestorzy musza otrzezwiec, szwajcaria to kraj jak kazdy inny, waluta, ktora kupuja tez jest drukowana i na dodatek ma ujemne stopy procentowe.
~aaa
Szwajcarzy juz nic nie musza , moga lezec i nic nie robic ich sztandarowym produktem narodowym jest swiezy cieplutki frank z drukarni. Powinni jeszcze wpasc na pomys dokupu polskiej smieciowej waluty.
~bbb
Poszczególne kantony otrzymują dywidendę z SNB. Dywidendę można wypłacić jak jest zysk. Wysoki poziom rezerw może spowodować że zysku nie będzie - obniżenie kursu walut rezerwowych, co jest chyba jasne. Tak jest za 2015, SNB ma stratę 23,3mld CHF. W 2016 dywidenda zostanie wypłacona, ale z zysków lat poprzednich. W takiej sytuacji Poszczególne kantony otrzymują dywidendę z SNB. Dywidendę można wypłacić jak jest zysk. Wysoki poziom rezerw może spowodować że zysku nie będzie - obniżenie kursu walut rezerwowych, co jest chyba jasne. Tak jest za 2015, SNB ma stratę 23,3mld CHF. W 2016 dywidenda zostanie wypłacona, ale z zysków lat poprzednich. W takiej sytuacji leżenie i nic nie robienie jest raczej nie wskazane. Realia są inne niż się myśli, ale pod warunkiem że się w ogóle myśli. Pozdrawiam.
~autor
Jak się cały czas sprzedaje franka by jako tako utrzymać kurs, a za to zbiera euro i dolary to rezerwy muszą być rekordowe. Gospodarka (produkcyjna) ledwo dyszy, za to finansiście liczą kolejny papierowy zysk. Ciekawe kiedy Szwajcarzy zrozumieją, że silna waluta to już przeżytek. To nie USA by się tym nie przejmować. A wystarczy Jak się cały czas sprzedaje franka by jako tako utrzymać kurs, a za to zbiera euro i dolary to rezerwy muszą być rekordowe. Gospodarka (produkcyjna) ledwo dyszy, za to finansiście liczą kolejny papierowy zysk. Ciekawe kiedy Szwajcarzy zrozumieją, że silna waluta to już przeżytek. To nie USA by się tym nie przejmować. A wystarczy wziąć wzór z Amerykanów, Japońców, Europejczyków i "poluzować ilościowo" :)
~bonzo
To dodrukujmy sobie pln i nakupmy franki dla frankowiczów... ale nie my wolimy Smoleńsk... zamiast robić "biznes"..
~bufet
Czy Szwajcarzy chcą kupić PLN? Czy będą chcieli kupić PLN z dodruku?
~realista
wysłać im thuska to zredukuje rezerwy do 0
~Dżejms
Wzajemnie banki centralne sobie robią rezerwy. Najbardziej podoba mi się to stwierdzenie z banknotu Federal Reserve Note. Jaja jak berety - federalna rezerwa makulatury. A tymczasem ciągle w konstytucji USA pisze jak wół że podatki płacić można tylko złotem i srebrem. Co na to KOD? Co na to analogiczne ciało z USA? Sąd najwyższy Wzajemnie banki centralne sobie robią rezerwy. Najbardziej podoba mi się to stwierdzenie z banknotu Federal Reserve Note. Jaja jak berety - federalna rezerwa makulatury. A tymczasem ciągle w konstytucji USA pisze jak wół że podatki płacić można tylko złotem i srebrem. Co na to KOD? Co na to analogiczne ciało z USA? Sąd najwyższy bodaj. Nie sądzicie że powinniśmy udzielić im jakiejś porady na temat przestrzegania konstytucji?
~silvio_gesell
Gdyby USA nie zacząło sie finansować deficytem i podatkiem dochodowym to nie stać by ich było na wygranie II wojny światowej. Problem w tym, że nigdy nie wycofano się już z tych zmian. Niemcy przegrali wojnę, ale faszyzm wygrał. Wszystko jest zrzeszeniem, korporacją, federacją, umową rzeczową, maksymalizacją PKB. A wspólnoty rodzinne,Gdyby USA nie zacząło sie finansować deficytem i podatkiem dochodowym to nie stać by ich było na wygranie II wojny światowej. Problem w tym, że nigdy nie wycofano się już z tych zmian. Niemcy przegrali wojnę, ale faszyzm wygrał. Wszystko jest zrzeszeniem, korporacją, federacją, umową rzeczową, maksymalizacją PKB. A wspólnoty rodzinne, lokalne, narodowe, cywilizacyjne, oparte na niematerialnych i duchowych wartościach, przyjaźni, solidarności, współczuciu i wzajemnym zrozumieniu są w odwrocie.

Powiązane: Waluty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki