REKLAMA

OLSZTYNProkuratura zajmie się opłaconymi z kasy urzędu fakturami za spoty PiS

2024-04-05 15:08
publikacja
2024-04-05 15:08

Sprawą opłaconych z kasy Warmińsko-Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego faktur za spoty wyborcze PiS zajmie się Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Południe, gdzie przekazano zawiadomienie.

Prokuratura zajmie się opłaconymi z kasy urzędu fakturami za spoty PiS
Prokuratura zajmie się opłaconymi z kasy urzędu fakturami za spoty PiS
fot. GRZEGORZ CZYKWIN / / FORUM

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Daniel Brodowski poinformował PAP, że szef tej jednostki zapoznał się z zawiadomieniem złożonym przez Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie i zdecydował o skierowaniu sprawy "do jednostki właściwej", czyli do prokuratury rejonowej Olsztyn-Południe.

"Jest to tylko przekazanie sprawy. Decyzji o wszczęciu śledztwa nie ma. Prokuratorzy tej jednostki muszą się zapoznać zarówno z zawiadomieniem, jak i z załączonymi do niego dokumentami" – powiedział prokurator Brodowski.

W czwartek urząd wojewódzki zawiadomił prokuraturę okręgową o możliwości popełnienia przestępstwa przez poprzednie kierownictwo tego urzędu. Rzecznik prasowy wojewody Szymon Tarasewicz poinformował, że "chodzi o materiały audiowizualne w postaci spotów wyborczych, które zostały oznaczone komitetem wyborczym Prawa i Sprawiedliwości, a były sfinansowane ze środków budżetu państwa". Tarasewicz przyznał, że nieprawidłowości te wykryto podczas kontroli Najwyższej Izby Kontroli i wewnętrznych postępowań.

Były wojewoda warmińsko-mazurski, obecnie poseł PiS Artur Chojecki w przesłanym PAP oświadczeniu przyznał, że "pełniono błąd w wyniku nieumyślnej pomyłki" w finansowaniu kampanii wyborczej PiS do parlamentu.

"Popełniono błąd w wyniku nieumyślnej pomyłki. Szkoda finansowa została uregulowana ze środków prywatnych na konto urzędu wojewódzkiego niezwłocznie po jej ustaleniu. Taki incydent nie powinien był mieć miejsca, nad czym ubolewam" – napisał w oświadczeniu poseł Chojecki.

W rozmowie z PAP Chojecki przyznał, że chodzi o dwie faktury o łącznej wartości 10 tys. zł brutto. Prokurator Brodowski potwierdził tę kwotę.(PAP)

Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska

jwo/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Afery rządu PiS

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki