
Mimo mocnego wzrostu mocy zainstalowanej w fotowoltaice Polska wciąż po 2019 roku była daleka od spełnienia celu OZE - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Udział energii ze źródeł odnawialnych w końcu jednak przeskoczył poziomy z 2015 roku.
Wskaźnik udziału energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto wzrósł w skali roku o 0,70 pkt. proc. do 12,18 proc. - poinformował GUS. Udało się zatem poprawić dotychczasowe maksima z 2015 roku, gdy udział ów sięgnął 11,89 proc. Dwa kolejne lata przynosiły jednak spadki i dopiero teraz udało się je nadrobić.

Warto jednak przypomnieć, że 12,18 proc. to wciąż niewiele. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, państwa członkowskie są zobowiązane do zapewnienia określonego udziału energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto w 2020 r. Obowiązkowe krajowe cele ogólne składają się na założony 20 proc udział energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto we Wspólnocie. Dla Polski cel ten został ustalony na poziomie 15 proc.

Choć zaraz przypada rozliczenie tego celu, wciąż jesteśmy dalecy od jego realizacji. Warto jednak podkreślić, że nie tylko u nas jest problem z wypełnieniem celu. - W 2018 r. 12 krajów członkowskich osiągnęło i przekroczyło (wyznaczony na 2020 r.) docelowy udział energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto. Pozostałe 16 krajów jeszcze nie osiągnęło wyznaczonego celu - wyliczył GUS. Dalej od wyznaczonych poziomów niż Polska miały jednak tylko Wielka Brytania, Irlandia, Holandia, Słowenia i Francja. Warto jednak zauważyć, że o ile pierwsza trójka z wymienionej grupy ma podobny cel do nas, o tyle w przypadku Słowenii dyrektywa mówi o 25 proc., a w przypadku Francji 23 proc.

Oprócz celu ogólnego dyrektywa mówi także o celu udziału energii ze źródeł odnawialnych w transporcie. Tutaj jesteśmy jeszcze dalej, współczynnik wzrósł o 0,46 p. proc. w stosunku do 2018 r. i wynosi 6,2 proc., choć cel na 2020 mówi o 10 proc. Tutaj jednak słabo radzi sobie większość krajów. Docelowy 10 proc. udział energii ze źródeł odnawialnych w transporcie w 2018 r. (wyznaczony na 2020 r.) osiągnęły i przekroczyły Finlandia i Szwecja. Pozostałe 26 krajów jeszcze nie zrealizowało wyznaczonego celu, 7 z nich było bardziej oddalone od realizacji niż Polska (w pkt. proc.).

Udział energii ze źródeł odnawialnych w końcowym zużyciu energii brutto w elektroenergetyce wzrósł o 1,31 p. proc. w stosunku do 2018 r. Czynnikami, które wpłynęły na wzrost tego wskaźnika były wzrost końcowego zużycia odnawialnej energii elektrycznej brutto (o 9,52 proc.) i zmniejszenie końcowego zużycia energii elektrycznej brutto (o 0,81 proc.).

W 2019 r., w porównaniu z rokiem 2012, moc zainstalowana w elektrowniach słonecznych [MW] oraz wyprodukowana przez nie energia elektryczna [GWh] wzrosła 1 184 razy, a moc zainstalowana 623 razy. Rozwój ten trwa i w 2020, ostatnio przekroczyliśmy 3 GW mocy zainstalowanej.

W strukturze pozyskania energii ze źródeł odnawialnych w Polsce wg nośników w 2019 roku fotowoltaika wciąż jednak gra małą rolę. Energia pozyskiwana ze źródeł odnawialnych w Polsce w 2019 r. pochodzi w przeważającym stopniu z biopaliw stałych (65,56 proc.), energii wiatru (13,72 proc.) i z biopaliw ciekłych (10,36%). Energia słoneczna odpowiadała tylko za 1,4 proc. Łączna wartość energetyczna pozyskanej energii pierwotnej ze źródeł odnawialnych w Polsce w 2019 r. wyniosła 396 498 TJ.
Adam Torchała
