REKLAMA

Nawrocki: Nie mówię, że podpiszę z Tuskiem rozejm, ale są sprawy, w których mogę mu pomóc

2025-06-11 07:20
publikacja
2025-06-11 07:20

Rząd może liczyć, że podpiszę ustawę wprowadzającą kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. zł rocznie - powiedział w środowym wydaniu „Dziennika Gazety Prawnej” prezydent elekt Karol Nawrocki. Zapewnił też, że Pałac Prezydencki będzie otwarty dla wszystkich środowisk.

Nawrocki: Nie mówię, że podpiszę z Tuskiem rozejm, ale są sprawy, w których mogę mu pomóc
Nawrocki: Nie mówię, że podpiszę z Tuskiem rozejm, ale są sprawy, w których mogę mu pomóc
fot. Klaudia Radecka / / FORUM

Nawrocki w rozmowie z dziennikiem powiedział, że zdaje sobie sprawę, iż głosowali na niego nie tylko wyborcy prawicowi. „W II turze poparła mnie także część zwolenników kandydatów o poglądach lewicowych, socjaldemokratycznych czy socjalistycznych. To spore zaskoczenie, ale też jasny sygnał, że jestem człowiekiem, który potrafi łączyć. Postaram się ich nie zawieść” - zapowiedział.

Prezydent elekt zapewnił, że będzie budował Polskę bezpieczną również dla wyborców Rafała Trzaskowskiego i dodał: Pałac Prezydencki będzie otwarty dla przedstawicieli wszystkich środowisk.

Zdaniem Nawrockiego „po każdej wojnie przywódcy muszą usiąść do stołu i – niezależnie od tego, co wydarzyło się na froncie – podpisać rozejm”. „Nie mówię tym samym, że zamierzam podpisać z Donaldem Tuskiem rozejm, ale myślę, że są sprawy, w których mogę mu pomóc” - mówił.

Dopytywany o to, co ma na myśli odparł, że np. kwotę wolną od podatku. „Rząd może liczyć, że podpiszę ustawę wprowadzającą kwotę wolną od podatku na poziomie 60 tys. zł rocznie. Powiem więcej: jeśli takiej ustawy w najbliższym czasie Sejm nie przyjmie, skorzystam z inicjatywy ustawodawczej” - zaznaczył.

Pytany o to, czy „weźmie się” za listę 100 konkretów odparł: „tak, zrobię Donaldowi Tuskowi te konkrety” i dodał: „Mówiąc poważnie – myślę też, że powinniśmy mieć z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem linię demarkacyjną w kwestii bezpieczeństwa. W tych sprawach nie może być żadnych niepotrzebnych emocji. To należy się Polakom niezależnie od tego, na kogo głosowali” - ocenił.

Dodał, że jest również gotów do dyskusji na temat ustawy o statusie osoby najbliższej. „Oczywiście nie zgodzę się na żadne ideologiczne »wrzutki« podważające związek małżeński jako związek kobiety i mężczyzny. Jeśli jednak miałoby to być rozwiązanie, które realnie miałoby pomóc obywatelom regulować sprawy formalno-prawne – niezależnie od kwestii partnerskich, seksualnych czy sąsiedzkich – to nie widzę w tym żadnego problemu” - zaznaczył.

Dodał, że jest również szereg spraw w polityce zagranicznej, w których widzi pole do współpracy. „Nie pozwolę podważać konstytucyjnych prerogatyw prezydenta w mianowaniu ambasadorów, ale zamierzam zaproponować spotkanie z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim i załatwić sprawę nominacji ambasadorskich” - mówił.

Pytany o to, czy widzi pole do kompromisu odparł, że ma „dwie czerwone linie: Ryszard Schnepf i Bogdan Klich”. „Nie odpuszczę, bo wiem, że obaj panowie nie są w stanie służyć Polsce godnie. Wstydem jest, że ktoś wpadł w ogóle na pomysł, aby wysunąć ich kandydatury. Po tym, jak Bogdan Klich ubliżał Donaldowi Trumpowi, nie ma możliwości, żeby został ambasadorem. Zresztą nie udało mu się załatwić rzeczy, którą ja załatwiłem jedynym spotkaniem. Myślę tu o ograniczeniach eksportu mikroczipów, o których rozmawiałem w Białym Domu jeszcze jako kandydat na prezydenta” - mówił.

„Niemniej widziałem rządową listę z propozycjami ambasadorskimi. Są tam dyplomaci i eksperci, których cenię; których poznałem jeszcze jako prezes IPN czy dyrektor Muzeum II Wojny Światowej. Nie chcę wymieniać ich nazwisk, żeby im nie zaszkodzić, ale to wysokiej klasy specjaliści, którzy dobrze reprezentowaliby nasz kraj. Dziś są niestety zakładnikami Klicha i Schnepfa. Jeśli minister Sikorski wycofa te dwie nominacje, to myślę, że jesteśmy w stanie dojść do porozumienia” - powiedział.(PAP)

mchom/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (25)

dodaj komentarz
wtf2077
Jeżeli Bóg istnieje, to alfons nie doczeka
jas2
Nie pisz brzydko o swoim ojcu.
platfusoptymista
Niech lepiej się zdeklaruje w sprawie świec hanukowych w pałacu prezydenckim. Myślę że zapali zakładając na głowę jarmułkę.
podatnik-
Dlaczego tylko? a nie 1.000.000.000,00 PLN na poczatek "cóż to szkodzi" jak mawiał klasyk! lub z kabaretu TEY " a dla kogo ten wywiad"?
to_i_owo

1.000.000.000,00 to chyba Wałęsa obiecywał
Też popiera ten rząd, ale nie o te kwotę chodzi

Teraz jest aktualna kwota 60.000 zł wolne od podatku, i jest to obietnica pana premiera Tuska
Pan prezydent chce mu tylko pomóc, bo może Tusk zapomniał, albo się boi?
prawnuk
A powyżej 60.000 zł ROLNICY i Euroosły płacą podatki?

JESTEM ZA
platfusoptymista
"Zapewnił, że Pałac Prezydencki będzie otwarty dla wszystkich środowisk". Karol II idzie w stronę sorosowego "otwartego społeczeństwa" dla kochających inaczej, kolorowych, różnorodnych. Szkoda, że nie zapewnił, że będzie otwarty dla Polaków.
tomkooo
no jak to, niezalezny kandydat z pisowskim czrarnkeim jako "doradca" :)
wcale nie kurs na kolizje ;)
bingobangobongo
Kwota wolna 60 tys. a co z drugim progiem podatkowym?

Powiązane: Karol Nawrocki

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki