Portal Politico uznał prezydenta Karola Nawrockiego za jednego z 28 najbardziej wpływowych osobistości w Europie. W rankingu zajął on 23. pozycję. Politico za najbardziej wpływowego uznało prezydenta USA Donalda Trumpa.


Politico w corocznym rankingu, którego oficjalna prezentacja odbędzie się w czwartek, 11 grudnia, każdej ze sklasyfikowanych osobistości nadaje przydomek; Nawrocki został nazwany „Tym Drugim Polakiem”.
Ranking ma na celu przewidzieć, kto w 2026 roku odegra kluczową rolę w kontekście Starego Kontynentu.
Przedstawiając polskiego prezydenta, Politico zauważyło, że premier Donald Tusk chciał w tym roku przejąć pełną kontrolę nad krajową polityką i umieścić ją w centralnym dyskursie europejskim, jednak zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich pokrzyżowało te plany.
Nawrocki „pałac prezydencki w śródmieściu Warszawy zamienił w alternatywne wobec kancelarii premiera centrum władzy” - zaznaczył portal. Zwrócił uwagę, że o ile rządząca koalicja nie ma w parlamencie większości pozwalającej na przegłosowanie weta prezydenta, to wspierający Nawrockiego PiS również nie jest w stanie wygrać głosowania nad kluczowymi dla nich projektami legislacji.
Autorzy rankingu zaznaczyli, że w obliczu wyzwań, z jakimi Europa, w tym Polska muszą się mierzyć na arenie międzynarodowej, wewnętrzny konflikt ma wpływ na politykę międzynarodową. „Polska konstytucja daje rządowi pierwszeństwo w kreowaniu polityki zagranicznej, ale prezydent zachowuje kluczowe prerogatywy, co sprawia, że na arenie międzynarodowej Warszawa mówi dwugłosem” - napisało Politico.
Portal przypomniał, że - jego zdaniem - najbardziej wpływowy polityk w Europie Donald Trump nie omieszkał otwarcie wesprzeć Nawrockiego w trakcie jego kampanii prezydenckiej. W artykule zaznaczono, że prezydent USA zapewnił swojego polskiego odpowiednika, że amerykańscy żołnierze stacjonujący w Polsce pozostaną na miejscu.
W ocenie Politico konflikt Nawrockiego i Tuska jest groźny dla Brukseli, ponieważ obaj przywódcy kierując w przeciwne kierunki swoją politykę, sprawiają, że wschodnia flanka Unii Europejskiej „jest bardziej podzielona niż kiedykolwiek wcześniej”.(PAP)
awm/ mal/ amac/



























































