REKLAMA
TYLKO U NAS

Mann, Majewski i poirytowani klienci

2011-06-14 07:00
publikacja
2011-06-14 07:00

Wojciech Mann nie będzie już gospodarzem porannej, piątkowej audycji w Trójce. Wszystko przez reklamę konta w Kredyt Banku. Zaczynają się denerwować również stali klienci banków. Wojna na rachunki trwa w najlepsze, ale korzystają na niej tylko nowi klienci. Tymczasem bez celebrytów pozostali już nieliczni.

Po wycieku informacji z PKO BP o kwocie przeznaczonej na wynagrodzenie dla Szymona Majewskiego, do mediów doszła informacja, że Wojciech Mann przez reklamowanie banku nie będzie już prowadził piątkowego poranku z publicystami – wynika z informacji "Rzeczpospolitej". Banki nie oszczędzają na znanych twarzach, jednak sytuacja nie wygląda już tak różowo. Na szczęście dla banków, polscy klienci dużo mówią, ale zdecydowanie za mało robią. Stali klienci banków nie mają ani łatwej, ani bezpłatnej drogi jeśli chcą zamienić swój płatny rachunek na ten darmowy, reklamowany od rana do nocy w ciągu ostatnich tygodni.

Majewski w lodówce

Tanie finanse
Sądząc po liczbie spotów, jakie nakręcono w PKO Banku Polskim z Szymonem Majewskim, kampania promocyjna szybko się nie skończy. Chociaż kontrowersyjna osoba satyryka budziła sporo wątpliwości, to jednak ilość rachunków jakie otwiera cały czas PKO BP robi wrażenie. Już samo przebicie 100 tys. nowych kont odrobiło stratę z ostatnich miesięcy, kiedy to klienci jednak wędrowali do konkurencji.

Wyciek informacji do redakcji "Pulsu Biznesu" jeszcze rozkręcił całą kampanię i dodał jej większego zainteresowania ze strony branży. Z perspektywy klienta może być frustrująca wysoka gaża satyryka, bo w świadomości szerokiej klienteli – są to pieniądze bezpośrednio z ich opłat za usługi. Jak widać, nie przesądziło to jednak o ruchu niezadowolonych klientów. Milionowa rzesza posiadaczy kont w największym banku nadal za nie płaci, podczas gdy nowi klienci mają wszystko za darmo. Temat kończy się jednak na narzekaniach w Internecie. Klienci, którzy z banku rezygnują są niewidoczni w statystykach, giną w lawinie nowych rachunków.  Chociaż zaczynamy odnosić     wrażenie, że otwierając lodówkę ujrzymy wyskakującego z niej Szymona Majewskiego, który zaproponuje nam posiłek za 0 zł, bank nie zwalnia tempa.

Kpiący mBank

Trzeba przyznać, że ostatnia rywalizacja pomiędzy kontem z twarzą Szymona Majewskiego, a rachunkiem na 7 proc. przysłoniła oferty mniejszych banków, które samymi produktami często przewyższają reklamowane konta. BGŻ ze swoim kontem z podwyżką daje klientom realnie zarobić. Silne wejście miał również Bank Millennium ze swoim Dobrym Kontem. Wszystko przykryła jednak kampania giganta, na którą dopiero teraz odpowiada mBank. Podobnie jak w akcji „przeciekającego melonika”, internetowy bank próbuje wykorzystać ruch konkurencji na swoją korzyść. Czy potrzebujemy gwiazdora do wyboru konta?

Abstrahując od samej kampanii, to pytanie jest kluczowe przy budowie wizerunku banku w ostatnich latach. Miażdżąca większość instytucji finansowych wspiera się znanymi twarzami, a Polacy rozróżniają aktorów, ale już samych ofert – niekoniecznie. Dynamika otwierania rachunków mBanku jest stabilna i imponująca na tle konkurencji. Prawdziwym testem dla popularności konta będzie wprowadzona ostatnio cena – 2 zł za kartę dla nieaktywnych klientów. Nie chodzi o samą kwotę, ale o złamanie głównego założenia: internetowe konto musi być za darmo.  

Wizerunek broni się sam?

Trudno sobie wyobrazić żeby zagraniczna gwiazda nałożyła melonik Alior Banku i zaczęła reklamować nowe konto. Wizerunek wyższej kultury bankowości, chociaż często komentowany ironicznie ze względu na wysoką opłatę za konto i problemy techniczne bankowości elektronicznej, zadomowił się jednak na stałe w świadomości klientów. Najlepszym przykładem na skuteczną politykę tworzenia wizerunku jest ogromne zainteresowanie usługami private banking, chociaż nie był to strategiczny obszar dla banku. Dodatkowy gwiazdor byłby zbędnym wydatkiem, podczas gdy zamieszanie wokół zatrudnianych celebrytów i ich wynagrodzenie stało się tak „lotnym” tematem dla wielu mediów.



Czy epoka reklamowych skończy się wraz z ruchem niezadowolonych klientów? A może do puli gwiazd dołączą bardziej kontrowersyjne postaci? Swojego banku dorobił się już Maleńczuk, ale wśród plotek w bankowości pojawia się nawet Doda. Eksperci od reklamy będą musieli zweryfikować gdzie jest granica reklamowania usług finansowych i jaka jest skala ryzyka. Niezadowoleni klienci to z kolei młyn na wodę mBanku i ostatnich, którzy nie dorobili się gwiazd w spotach, ale dysponują solidną ofertę. Chociaż kampania mBanku to piękny przykład marketingu i zarazem trafna riposta w stronę całego sektora, to jednak trudno nie zgodzić się z fundamentalnym jej założeniem. Każdy klient powinien przed wyborem konta, porównać produkty i zapytać: czy potrzebuje gwiazdy do doboru produktu, jakim jest konto?

Tomasz Jaroszek / Bankier.pl
Źródło:
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (16)

dodaj komentarz
~Liberał
I bardzo dobrze. Aktorzyny i celebryci sie coraz bardziej szmaca. Wiec maja to na co zasluguja!
~Download
Thanks for the helpful information
~ANTYMBANK
jak mozna miec wirtulany bank??jak sie cos skrzaczy to lipa...a tak przynajmniej mozna pojsc do oddzialu.jetsem przeciwniczka..........mam internetowe konto w innym banku i palce 1,99 za miesiac.NIE MA DARMOWYCH BANKOW
~majewski do budy
najlepszym bankiem w Polsce (od 2 lat nie płacę za nic ) jest meritum bank wysoko oprocentowane konto + lokaty - pełna obsługa internetowa .polecam wszystkim
~eddy
reklama pko jest tak durna że szkoda gadać, jak widzę majewskiego to przełączam kanał
~klientPKO
Ja nadal jestem klientem PKO, ale stare zamknąłem, a otworzyłem nowe za zero złotych.
Trochę babrania, ale teraz nie biorą opłat (przynajmniej na razie). Teraz nie dzielę się z bankiem żadną kasą. Jak coś zaczną kombinować, to zacznę się rozglądać za innym. Najgorszy pierwszy raz. Polecam wszystkim uczestnikom rynku bankowego.
Ja nadal jestem klientem PKO, ale stare zamknąłem, a otworzyłem nowe za zero złotych.
Trochę babrania, ale teraz nie biorą opłat (przynajmniej na razie). Teraz nie dzielę się z bankiem żadną kasą. Jak coś zaczną kombinować, to zacznę się rozglądać za innym. Najgorszy pierwszy raz. Polecam wszystkim uczestnikom rynku bankowego.
Odwagi, nie leńcie się, wszak warto walczyć o swoje ciężko opodatkowane przez państwo pieniądze.

PS Swoją drogą bank powie ile nowych kont założył, ale już nie powie ile zamknął.
~ted
jak moze niepowazny facet zachecac mnie do otworzenia konta w banku ? te 100 tys rachunkow to jacys pomyleni ...............
~cv
Nie masz racji. Reklama tylko zwraca uwagę na dobrą ofertę. W PKO BP wszystko załatwisz, spróbuj coś załatwić na mLinii w mBanku. mBank to taki bank operacyjny (przelewy, płatności, inwestycje, karty). Jednak do niczego poważnego się nie nadaje (np kredyty)
~Szaron Echter
... niż kryminaliście :P
~pawelbee
cv!, wszystko załatwisz z poziomu dostępu elektronicznego do rachunku - nie wiem po co Ci mLinia; ja w MBanku zawsze wszystko załatwiam sprawnie...

Powiązane: Hydepark PRnews.pl

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki