Arcydzieło zaginione podczas I wojny światowej znalazło się u Madonny. Teraz piosenkarkę o wypożyczenie obrazu poprosiła Francja.


Obraz "Diana i Endymion" wyszedł spod pędzla Jerome'a-Martina Langloisa.
Madonna kupiła go na aukcji Sotheby's w Nowym Jorku za 1,3 mln dolarów w 1989 roku. Była to trzykrotność ceny wywoławczej. Wcześniej, bo w 1873 roku, dzieło nabyła Republika Francuska i wystawiła w muzeum w Amiens. Jednak zaginął on podczas bombardowania miasta w czasie I wojny światowej w 1918 roku.
Teraz miasto ubiega się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury w 2028 roku. W związku z tym burmistrz Brigitte Foure zwróciła się z prośbą do gwiazdy o wypożyczenie arcydzieła. "Madonna zapewne nie słyszałaś o Amiens, ale istnieje szczególny związek między Tobą a naszym miastem" - wyznaje w nagraniu video. - "Ten obraz został najprawdopodobniej wypożyczony przez Luwr naszemu muzeum przed I Wojną Światową. Potem ślad po nim zaginął" - wyjaśnia. I zaraz dodaje, że nikt nie wątpi w legalność transakcji zakupu, jaki dokonała Madonna w domu aukcyjnym.
Już wcześniej było głośno o tym obrazie. W 2015 roku kuratorka z Amiens zwróciła uwagę na obraz w tle zdjęcia Madonny, który zauważyła w jednej z gazet.
Może gdzieś w domu Madonny znajdzie się także "Portret młodzieńca" Rafaela, które zniknęło z Polski podczas II wojny światowej?
***
Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestow