MRiT przestrzega przed 4-dniowym tygodniem pracy. "Groziłby bankructwami firm"

2024-08-27 12:44

publikacja
2024-08-27 12:44

Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) przestrzega przed wprowadzeniem 4-dniowego tygodnia pracy, groziłoby to bankructwami firm i zapaścią na rynku pracy - ocenił szef resortu Krzysztof Paszyk.

MRiT przestrzega przed 4-dniowym tygodniem pracy. "Groziłby bankructwami firm" — fot. Quality Stock Arts / / Shutterstock

"Chciałbym przestrzec panią minister Dziemianowicz-Bąk przed dalszym brnięciem w pomysł 4-dniowego tygodnia pracy, jeśli nie chce być ministrą, która doprowadzi do kolejnych bankructw setek tysięcy polskich przedsiębiorców. Jeśli nie chce być ministrą, która doprowadzi do zapaści na rynku pracy (...) również (wpłynie to - PAP) na poziom płac. Lepiej pani ministro niech pani nie idzie tą drogą" - powiedział Paszyk na konferencji prasowej.

Resort rodziny i pracy zlecił analizy wprowadzenia 4-dniowego tygodnia pracy lub skrócenia go do 35 godzin z 40 obecnie. (PAP Biznes)

tus/ asa/

Źródło:PAP Biznes

Komentarze (11)

dodaj komentarz

pogo02024-08-28 10:42

1 1

W niektórych branżach skrócenie tygodnia pracy do 4x8 lub 5x7 doskonale by się sprawdziło, ale nie we wszystkich. Trzeba zwyczajnie sformułować przepisy tak, by zachęcały pracodawców do wprowadzania takich udogodnień. Nie mówię o jakichś ulgach podatkowych itp, a jedynie o jasnych przepisach, które pozwalają za porozumieniem z pracownikami W niektórych branżach skrócenie tygodnia pracy do 4x8 lub 5x7 doskonale by się sprawdziło, ale nie we wszystkich. Trzeba zwyczajnie sformułować przepisy tak, by zachęcały pracodawców do wprowadzania takich udogodnień. Nie mówię o jakichś ulgach podatkowych itp, a jedynie o jasnych przepisach, które pozwalają za porozumieniem z pracownikami w miarę dowolnie kształtować wymiar pełnego etatu, oczywiście rozszerzając możliwości w dół, a nie w górę.

chaosmyslowy2024-08-28 05:35

4 0

Urzędy raczej nie zbankrutują.

jas22024-08-27 23:21

2 0

"Groziłby bankructwami firm"

Chyba za to im płacą, żeby to wprowadzili w Polsce.

samsza2024-08-27 15:19

6 3

minister o "kolejnych bankructw setek tysięcy polskich przedsiębiorców"

pan nie spekuluje o KOLEJNYCH, a opowie o setkach tych co są, to co pan wie, śmiało...

samsza2024-08-27 15:20

7 3

wyciśnięto 28,2% więcej kasy z firm niż rok temu, to i nic dziwnego...

kaka20022024-08-27 14:40

18 9

A to samo mówili 40 lat temu jak wprowadzano wolne soboty.... i faktycznie komuna upadła

chmiels2024-08-27 15:49

4 0

i innowacji tez nie bylo

tomitomi2024-08-27 13:47

11 3

komentarzy coraz mniej , zasięgi nie spadają ??? co ?
zainteresowanie coraz większe czy mniejsze ??

a_niedomagalczyk2024-08-27 13:03

13 4

To to samo ministerstwo, które twierdzi, że napompowanie popytu na kurniki zwiększy ich podaż i i że nie grozi to wzrostem cenek?
A jeśli już w temacie pracy wyrobników, pamiętacie, jak swego czasu absolwenci mikkonomii wieścili masowe bezrobocie i zamykanie geszeftów, kiedy wprowadzano minimalną godzinową kilkanaście złociszy To to samo ministerstwo, które twierdzi, że napompowanie popytu na kurniki zwiększy ich podaż i i że nie grozi to wzrostem cenek?
A jeśli już w temacie pracy wyrobników, pamiętacie, jak swego czasu absolwenci mikkonomii wieścili masowe bezrobocie i zamykanie geszeftów, kiedy wprowadzano minimalną godzinową kilkanaście złociszy w miejsce poprzednio obowiązującego zwyczaju płacenia 5 zł/h na zleceniach?

friedens2024-08-27 16:36

7 4

W tzw międzyczasie PiS doprowadził do gigantycznej inflacji (spadek siły nabywczej złotego o 65%), a minimalną sztucznie wywindował tak, że jest wyższa niż w Japonii lub w wielu stanach USA. A wydajność i kreatywność nad Wisłą leży. No to firmy padają, bo nie są w stanie produkować taniej niż w RFN, Holandii lub we Francji. To będzie W tzw międzyczasie PiS doprowadził do gigantycznej inflacji (spadek siły nabywczej złotego o 65%), a minimalną sztucznie wywindował tak, że jest wyższa niż w Japonii lub w wielu stanach USA. A wydajność i kreatywność nad Wisłą leży. No to firmy padają, bo nie są w stanie produkować taniej niż w RFN, Holandii lub we Francji. To będzie narastające zjawisko.

MRiT przestrzega przed 4-dniowym tygodniem pracy. "Groziłby bankructwami firm"

Komentarze (11)

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki