REKLAMA

MF: sprzedaż internetowa nie zostanie objęta podatkiem handlowym

2016-04-15 11:03
publikacja
2016-04-15 11:03

Sprzedaż internetowa nie zostanie ostatecznie objęta podatkiem handlowym - poinformował w rozmowie z PAP Wiesław Janczyk, wiceminister finansów.

fot. Marek Wiśniewski / / Puls Biznesu

"W środę podczas posiedzenia zespołu przedstawiliśmy założenia do projektu ustawy o podatku od handlu detalicznego, są one bardzo ukierunkowane. Wyłączono z dyskusji niektóre obszary, w których trudno było uzyskać akceptację społeczną dla tego projektu. (...) handel w sobotę i w niedzielę, ale też cała sfera handlu internetowego, która ostatecznie nie zostanie opodatkowana" - powiedział w rozmowie z PAP Janczyk.

Dodał, że ostateczny projekt zostanie przedstawiony w ciągu dwóch, trzech tygodni.

"Pewnego rodzaju zaskoczeniem było dla nas to, że podczas posiedzenia zespołu pojawiła się tak silna akceptacja wobec dwóch stawek podatkowych, z wyłączeniem tej pierwszej, na poziomie 0,4 proc. Wówczas kwota wolna wynosiłaby 17 mln zł miesięcznie i pozostałaby stawka 0,8 proc. dla miesięcznego przychodu do 170 mln zł oraz stawka 1,4 proc. powyżej 170 mln zł. Tę propozycję zgłosili parlamentarzyści, były oklaski i to nam dało sporo do myślenia" - powiedział.

Na pytanie PAP czy można uznać, że resort finansów bardziej popiera którąś z tych trzech opcji bardziej niż inne: trzy stawki, dwie stawki, jedna stawka 0,9, Janczyk powiedział: "Widać wyraźnie, że konsensus następuje w momencie, gdy stawka podatkowa jest proponowana wraz z dużą kwotą wolną. Nie ma też takiego zapotrzebowania, jak przypuszczaliśmy, na progresję, ponieważ niemal zgodnie wyłączono tę pierwszą stawkę".

"Co ważne, moment podania projektu do publicznej wiadomości nie będzie momentem zakończenia konsultacji, ale wręcz uruchomi nowe kanały dialogu, takie jak uzgodnienia międzyresortowe czy Rada Dialogu Społecznego" - dodał.

Na pytanie czy wróci w przyszłym roku 22-proc. stawka VAT, Janczyk powiedział: "Uważam, że najpierw powinniśmy poczekać na pierwsze efekty działań, które podejmuje minister finansów w obszarze podatkowym. Jeżeli one będą satysfakcjonujące, zwiększą dochody do budżetu państwa, to wtedy w sposób bardziej odważny i śmiały będziemy podejmować następne kroki".

W środę szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk poinformował, że rząd proponuje do konsultacji 2 warianty podatku. Jeden z kwotą wolną na poziomie 1,5 mln zł przychodu miesięcznie i z 3 progami stawek - 0,4 proc. nadwyżki do 17 mln zł, 0,8 proc. do 170 mln zł i 1,4 proc. powyżej 170 mln zł. Druga propozycja to wariant ze stawką liniową na poziomie 0,9 proc. i z kwotą wolną w wysokości 17 mln zł.(PAP)

pś/ mmu/ mhr/ nik/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (8)

dodaj komentarz
~TK
Sama idea wprowadzenie dodatkowego podatku jest arcy szkodliwa gospodarczo i społecznie.Pod płaszczykiem "sprawiedliwego opodatkowania" łupi się ludzi z kolejnych pieniędzy bo wiadomo,że koszty zapłaci każdy kupujący.A to wszystko po to aby urzędasy miały jeszcze więcej władzy i naszych pieniędzy.
~TK
To jest wprost naruszenie zasady równości wobec prawa i konkurencji.Zastrzegam od razu, że nie mam nic wspólnego z handlem.
~Roooo
Szczyt głupoty - lobbing Allegro - skoro sprzedawców e-sklepow stać na płacenie prowizji dla allegro - stać ich na płacenie podatku. Nie płacą za lokale pensji sprzedawcom i ZUS od wynagrodzeń. Taki sposób opodatkowania doprowadzi do unikania płacenia podatku - jak każdy wyjątek od reguły. Podatek obrotowy odliczany od podatku dochodowego Szczyt głupoty - lobbing Allegro - skoro sprzedawców e-sklepow stać na płacenie prowizji dla allegro - stać ich na płacenie podatku. Nie płacą za lokale pensji sprzedawcom i ZUS od wynagrodzeń. Taki sposób opodatkowania doprowadzi do unikania płacenia podatku - jak każdy wyjątek od reguły. Podatek obrotowy odliczany od podatku dochodowego - do tego podatek obrotowy od transferów środków za granice - tylko to daje szczelny sposób poboru.
Żadnych wyjątków - skończy się dumpingowe działanie mające na celu zniszczenie konkurencji po to żeby zmonopolizować rynek a później oskubać klientów.
~TheTiger
"skoro sprzedawców e-sklepow stać na płacenie prowizji dla allegro - stać ich na płacenie podatku"
"Nie płacą za lokale pensji sprzedawcom i ZUS od wynagrodzeń"

Co Ty bredzisz?? Jedyne na czym można zaoszczędzić to faktycznie cena najmu lokalu. Ale z drugiej strony jak zauważyłeś trzeba płacić prowizję
"skoro sprzedawców e-sklepow stać na płacenie prowizji dla allegro - stać ich na płacenie podatku"
"Nie płacą za lokale pensji sprzedawcom i ZUS od wynagrodzeń"

Co Ty bredzisz?? Jedyne na czym można zaoszczędzić to faktycznie cena najmu lokalu. Ale z drugiej strony jak zauważyłeś trzeba płacić prowizję do Allegro, która nie jest wcale mała. Dawno nie czytałem głupszego komentarza. Idąc dalej Twoją logiką jak stać Ciebie na zakup auta za x zł to stać Cię również na zakup auta za 2 razy taką kwotę...
I uwierz mi, że pensje, ZUSy i podatki są płacone tak jak w stacjonarnych sklepach, czyli i tu i tu trafiają się uczciwi pracodawcy i nieuczciwi, którzy płaca lub nie płacą.
~Roooo odpowiada ~TheTiger
Zaoszczędzisz:D jak Allegro które ma tego samego właściciela co agito - rozpocznie sprzedaż samo tak jak to zrobił eBay. Zostaniesz zgnieciony jak niewygodna pluskwa:P
Nie dosyć że nie zapłacą podatku to widzą jaki jest popyt na dany produkt, bez trudu wynegocjują cenę ktorej nie mają nawet twoi dostawcy.
~Rooo odpowiada ~TheTiger
Co do logiki wygląda na to że, myślenie boli:D
Dumping cenowy sprzedawców opierających swoje działanie na Allegro powoduje brak rentowności sklepów stacjonarnych. Wiem że ciężko Ci będzie zrozumieć że, w sklepie stacjonarnym obsada jest większa jak w firmie logistycznej pracującej na prowizje Allegro. Bronisz swojego modelu businessowego
Co do logiki wygląda na to że, myślenie boli:D
Dumping cenowy sprzedawców opierających swoje działanie na Allegro powoduje brak rentowności sklepów stacjonarnych. Wiem że ciężko Ci będzie zrozumieć że, w sklepie stacjonarnym obsada jest większa jak w firmie logistycznej pracującej na prowizje Allegro. Bronisz swojego modelu businessowego który oparty jest na dumpingu cenowym. Zarabiasz na pakowaniu paczek a nie na towarze. Zautomatyzowane magazyny czy prędzej czy później zapakują pudełko taniej - to oczywiste.
Problem w tym że, nie zapłacą podatku ani obrotowego ani dochodowego bo zrobią transfer zysków do rajów podatkowych w formie zapłaty za licencję albo znak towarowy.
~TheTiger odpowiada ~Rooo
Tak się składa, że mam i sklep stacjonarny i sprzedaję rzeczy przez Allegro (dwa zupełnie różne asortymenty), więc nie ucz ojca dzieci robić kolego Rooo.
Oba sklepy póki co działają i radzą sobie (pomimo dużej konkurencji). A jak przyjdzie mocniejszy konkurent który jak to zauważyłeś mnie zgniecie to takie są niestety prawa rynku.
Tak się składa, że mam i sklep stacjonarny i sprzedaję rzeczy przez Allegro (dwa zupełnie różne asortymenty), więc nie ucz ojca dzieci robić kolego Rooo.
Oba sklepy póki co działają i radzą sobie (pomimo dużej konkurencji). A jak przyjdzie mocniejszy konkurent który jak to zauważyłeś mnie zgniecie to takie są niestety prawa rynku. Będę musiał zwinąć manele i zająć się czymś innym. W tym czy w innym przypadku wole nie płacić dodatkowego podatku. I nie myl pojęć, Allegro nie jest e-sklepem tylko platformą internetową.
Poza tym jaki dumping cenowy?? To, że ktoś w internecie ma coś taniej niż w sklepie stacjonarnym to nie znaczy, ze stosuje dumping. Po prostu ma coś taniej niż ktoś inny.

Powiązane: Podatek sklepowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki