REKLAMA
TYLKO U NAS

Kuba wzmocni kontrolę cen i walkę z uchylaniem się od podatków

2024-07-01 18:48
publikacja
2024-07-01 18:48

Rząd Kuby zapowiedział, że wzmocni kontrolę cen i walkę z uchylaniem się od podatków – przekazała agencja Reutera, oceniając to jako desperacką próbę opanowania deficytu budżetowego i inflacji w ramach działań, określanych przez władze mianem „gospodarki wojennej”.

Kuba wzmocni kontrolę cen i walkę z uchylaniem się od podatków
Kuba wzmocni kontrolę cen i walkę z uchylaniem się od podatków
fot. Matthias Oben / / Pexels

„Wszyscy jesteśmy tu, by ratować (kubańską) rewolucję i ratować socjalizm” – powiedział w czasie niedzielnego posiedzenia rządu w Hawanie prezydent Miguel Diaz-Canel, cytowany przez dziennik „Granma”, oficjalny organ prasowy Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Kuby.

Kryzys gospodarczy na Kubie wynika ze splotu wielu czynników, w tym skutków pandemii Covid-19, zaostrzonych sankcji nałożonych przez USA oraz modelu opartego na dominacji państwa, w którym działalność utrudnia biurokracja, złe zarządzanie i korupcja – oceniła agencja Reutera.

Sytuacja społeczna i gospodarcza w karaibskim kraju uznawana jest obecnie za najgorszą od przeprowadzonej pod wodzą Fidela Castro rewolucji z lat 50. XX wieku. W ostatnich dwóch latach z Kuby uciekła rekordowa liczba mieszkańców. Życie i działalność gospodarczą na wyspie dodatkowo utrudniają braki energii elektrycznej.

Środki ogłoszone przez rząd w Hawanie mają na celu zniwelowanie nierównowagi makroekonomicznej, zwiększenie napływu zagranicznych walut oraz stymulowanie krajowej produkcji, ze szczególnym naciskiem na produkcję żywności – wyjaśniła pierwsza wiceministra gospodarki i planowania Mildrey Granadillo de la Torre.

W relacji z posiedzenia rządu w oficjalnych kubańskich mediach opisano trudną sytuację gospodarczą, ale nie przedstawiono konkretnych danych. Nie napisano też, kiedy ogłoszone środki mają być wprowadzone w życie.

Władze Kuby zniosły w 2021 roku zakaz działalności prywatnych firm, który obowiązywał od rewolucji Castro. Zwolennicy partii komunistycznej twierdzą jednak, że dysproporcje cenowe przyczyniły się do gwałtownego wzrostu inflacji. (PAP)

wia/ ap/

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (5)

dodaj komentarz
intisol
Kuba jest mniej więcej na takim etapie, jak my w 1986-88 roku. U nas był wtedy rząd Messnera, który niby to opracowywał jakieś reformy, ale warunkiem sine qua non było żeby to nie naruszało systemu i nie zagrażało socjalizmowi - a to się wzajemnie wykluczało.
I tak samo w przypadku Kuby - kontrola cen to nonsens, bo nie da się
Kuba jest mniej więcej na takim etapie, jak my w 1986-88 roku. U nas był wtedy rząd Messnera, który niby to opracowywał jakieś reformy, ale warunkiem sine qua non było żeby to nie naruszało systemu i nie zagrażało socjalizmowi - a to się wzajemnie wykluczało.
I tak samo w przypadku Kuby - kontrola cen to nonsens, bo nie da się producentów zmusić do produkcji, inwestycji i wydajności. Recepta dla Kuby jest prosta: wolny rynek, wolna konkurencja, a państwem powinny rządzić władze wybierane przez obywateli, nie stara dyktatura. Fidel już dawno nie żyje, pora na zmianę.
chmiels
Różnica jest taka że na Kubie jest ciepło
m00zyk
Kubańska rewolucja jest tak skuteczna i wydajna, że trzeba ją ratować...
chmiels
Ciekawa, że najdoskonalszy system społeczno-gospodarczy nie może sobie poradzić bez drogich (żeby zysk) i wybrakowanych (żeby jeszcze większy zysk) towarów z USA
inwestor.pl
Tak kończy każdy kraj który wprowadza socjalizm i komunizm. Bieda, brak towarów, bezrobocie, cenzura i więzienie dla krytyków reżimu.

Powiązane: Kuba

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki