Zgodnie z zasadą, że „zawsze znajdzie się większy młotek”, pracodawca musi liczyć się z tym, że jego podwładni znajdą sposób na oszukanie audytu, monitoringu itp. Dlatego autorzy raportu podkreślają, że niezwykle istotnym elementem przeciwdziałania oszustwom i korupcji wewnątrz firmy/instytucji jest wprowadzenie i egzekwowanie kodeksu etycznego zawierającego wykaz zachowań niedozwolonych.
O zjawiskach korupcyjnych wewnątrz firmy nie mówi się głośno. Wykryte przypadki oszustw zwykle są „zamiatane pod dywan”. Pracodawca pozbywa się problemu wraz ze zwolnionym pracownikiem i nie kieruje sprawy na policję z obawy o naruszenie dobrego imienia firmy. Jak wygląda korupcja wewnątrz firmy?
Korupcja wewnątrz firmy to tak zwana korupcja gospodarcza. Warunkiem koniecznym zaistnienia przestępstwa jest to, by sprawca funkcjonował wewnątrz przedsiębiorstwa i organizacji i miał istotny wpływ na działalność tej jednostki. Przy czym nie wyklucza to wcale osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych.
Przykład: Zarząd wyznaczył pracownika działu sprzedaży Jana Kowalskiego do negocjacji i podpisania umowy handlowej z partnerem. Ten w zamian za łapówkę w wysokości 30 tys. złotych podpisuje umowę, pomimo tego, że jest ona dla firmy niekorzystna.
Jednak częściej mamy do czynienia z bardziej przyziemnymi przypadkami, np. pani Ania z sekretariatu zamawia artykuły biurowe dla firmy (papier, długopisy itp.). W zamian za butelkę whiskey wybiera ofertę droższej firmy, przez co w ostatecznym rozrachunku pracodawca pani Ani traci rocznie około 1500 zł.
Wymienione w poradniku niektóre symptomy wystąpienia korupcji wewnątrz przedsiębiorstwa:
Art. 296 kk. Wyrządzenie szkody w obrocie gospodarczym § 1. Kto, będąc obowiązany na podstawie przepisu ustawy, decyzji właściwego organu lub umowy do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą osoby fizycznej, prawnej albo jednostki organizacyjnej niemającej osobowości prawnej, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążącego na nim obowiązku, wyrządza jej znaczną szkodę majątkową,podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. § 3. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 2 wyrządza szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. § 4. Jeżeli sprawca przestępstwa określonego w § 1 lub 3 działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 5. Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego dobrowolnie naprawił w całości wyrządzoną szkodę. |
Jak postępować?
Zdaniem autorów poradnika, przykład poprawnego zachowania powinien zawsze „iść z góry”. Jeżeli pracodawca będzie opierał swoją działalność na niewłaściwych zachowaniach, przekupstwie itp., to ma duże szanse samemu paść ofiarą praktyk, które stosuje. Ponadto sugeruje się wdrożenie w firmie m.in:
- systemu sprawozdawczości — przełożeni powinni wiedzieć, jakie zadania i jak wykonywane są przez podwładnych. Bieżąca sprawozdawczość jest narzędziem dyscyplinującym dla pracowników, a w przypadku wykrycia nieprawidłowości, również ważnym dowodem,
- rotacji w ramach zespołów pracowniczych — zmiany spowodują większą przejrzystość podejmowanych decyzji i utrudnią powstanie wewnętrznych powiązań sprzyjających nadużyciom,
- stosowanie zasady tzw. dwóch par oczu — przedsiębiorca powinien spotykać się z urzędnikiem w obecności osoby towarzyszącej,
- księgi rachunkowe i ewidencje przedsiębiorstwa muszą rzetelnie odzwierciedlać stan transakcji oraz zbywania aktywów.
Kradnę, bo pracodawca mało mi płaci
Niestety, ciężko jest przeciwdziałać takiemu zjawisku nawet po wprowadzeniu kodeksu etycznego. Najprostszym i chyba najskuteczniejszym sposobem jest weryfikacja listy płac – tam, gdzie jest duża odpowiedzialność pracownika i niska pensja, przyjęcie korzyści majątkowej może stanowić „nieodpartą pokusę”, która, pomijając względy etyczne, będzie miała swoje finansowe uzasadnienie.
Przeciwdziałanie zjawiskom korupcyjnym wewnątrz firmy wymaga działań kompleksowych. Nie da się z nimi skutecznie walczyć, stosując tylko jeden sposób. Dla Centralnego Biura Korupcyjnego ważne jest, by jak najwięcej przypadków zgłaszać do organów ścigania. Większa wykrywalność oznacza więcej funduszy na działalność tej instytucji. Pytanie tylko, czy cele CBA są tożsame z celami przedsiębiorców. Dla tych ostatnich zysk często uzależniony jest od marki – „wyciąganie brudów” na zewnątrz może okazać się zbyt kosztowne.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@bankier.pl
» Sytuacja firm lepsza niż całej gospodarki
» 20% młodych w UE nie może znaleźć pracy
» 70% przedsiębiorców ze spokojem patrzy w przyszłość






















































