REKLAMA

Koniec reklam politycznych na Facebooku i Instagramie. "To przewrót kopernikański"

2025-08-13 07:10
publikacja
2025-08-13 07:10

Właściciel Facebooka i Instagrama zakazuje reklam politycznych. To przewrót kopernikański dla kampanii wyborczych - czytamy w środowym wydaniu dziennika „Rzeczpospolita”.

Koniec reklam politycznych na Facebooku i Instagramie. "To przewrót kopernikański"
Koniec reklam politycznych na Facebooku i Instagramie. "To przewrót kopernikański"
fot. Mojahid Mottakin / / FORUM

Jak wyjaśniono, zakaz reklam politycznych – jak wynika z komunikatu Mety – to efekt nowych regulacji wprowadzonych przez Unię Europejską, znanych jako TTPA (Transparency and Targeting of Political Advertising).

„Pod tym skrótem kryją się przepisy dotyczące zasad prowadzenia przejrzystej polityki w internecie. I ma większe znaczenie, niż być może jakakolwiek inna regulacja tej materii od lat. Bo dzisiaj polityka w internecie to jakby polityka w ogóle. Już jakiś czas temu przeniosła się do sieci na stałe i tam trwa realna bitwa o elektoraty” – czytamy w artykule.

„Nie wiem, czy »zakaz« to właściwe słowo. Unia Europejska chciała przede wszystkim zadbać o przejrzystość reklam politycznych, a najbardziej znanym przykładem były wybory w Rumunii. UE przygotowała więc własne regulacje. Niestety doprowadziły one do wycofania się tzw. big techów z rynku reklam politycznych. W praktyce politycy będą teraz w większym stopniu opierać się na treściach organicznych, czyli mówiąc językiem branżowym, na »contencie«. To jednak sprawi, że media algorytmiczne będą jeszcze bardziej faworyzować polityków prawicy, bo prawica w sieci opiera się na prostym, emocjonalnym przekazie i ma proste rozwiązania na trudne problemy” – powiedział „Rzeczpospolitej” szef firmy Big Data For Leaders Mateusz Sabat.

Jak zaznaczono, rywalizacja w sieci między politykami i sztabami trwa od lat. „Ten zakaz wywraca cały układ, jeśli chodzi o obecność posłów głównych sił politycznych w mediach społecznościowych” – ocenił szef kolektywu analitycznego Res Futura Michał Fedorowicz. „Bo zdecydowana większość posłów nie ma zbyt wiele do powiedzenia w social mediach. Z perspektywy big techów i algorytmów widać, że brakuje im pomysłów, strategii, a zasięgi były do tej pory podtrzymywane głównie dzięki płatnej promocji i reklamom” – dodał.

Michał Fedorowicz zwrócił uwagę, że „z przeciwnej strony mamy grupę młodych posłów PiS i Konfederacji, którzy rozumieją, jak działają algorytmy”. „Do 2023 roku istniała pewna równowaga między »politykami algorytmicznymi« a tymi, którzy bez płatnej promocji sobie nie radzili. Teraz można spokojnie stwierdzić, że około 80 proc. takich kont zniknie. W roku przedwyborczym znaczna część profili po prostu wyparuje z mediów społecznościowych” – wyjaśnił analityk. (PAP)

gj/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
samsza
Kampania wyborcza tylko w tv, marzenie POPiS-u.
pilot_programista
Ruch w dobrą stronę, chociaż mały. Kluczowe będzie jak to się przełoży na praktykę, bo polityczni mąciciele raczej nie odpuszczą i będą szukać obejść.

Powiązane: Polityka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki