REKLAMA

Kolejny wyrok TSUE korzystny dla frankowców. Chodzi o unieważnienie umowy z klauzulą abuzywną

2023-03-16 10:45
publikacja
2023-03-16 10:45

Ochrona przyznana konsumentom przez prawo unijne nie jest ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy, lecz obowiązuje również po jej wykonaniu; w przypadku unieważnienia umowy z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków należy przywrócić sytuację prawną i faktyczną, jaka istniałaby przy braku w umowie klauzuli abuzywnej - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE w sprawie dotyczącej kredytu udzielonego we frankach szwajcarskich.

Kolejny wyrok TSUE korzystny dla frankowców. Chodzi o unieważnienie umowy z klauzulą abuzywną
Kolejny wyrok TSUE korzystny dla frankowców. Chodzi o unieważnienie umowy z klauzulą abuzywną
fot. Alexandre MARCHI / / Reuters

Po kilku latach wykonywania umowy kredytu hipotecznego indeksowanego do franka szwajcarskiego konsumenci uznali, że zawarte w niej postanowienia, które pozwalają bankowi na dowolne kształtowanie kursu waluty indeksacji kredytu, mogą stanowić nieuczciwe warunki w rozumieniu prawa europejskiego (art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG). Wystąpili w związku z tym z powództwem do sądu.

Zdaniem konsumentów, po usunięciu klauzuli indeksacyjnej, wysokość raty należałoby ustalić z pominięciem indeksacji, a kredyt uznać za udzielony w walucie polskiej z oprocentowaniem opartym na wskaźniku LIBOR. Niezależnie od tego, wyrażają oni zgodę na stwierdzenie nieważności umowy.

Polski sąd był skłonny uznać postanowienia dotyczące indeksacji za niedozwolone. Nie wykluczył przy tym, że wobec wyeliminowania spornych postanowień umowa obiektywnie nie będzie mogła być wykonywana. Konsekwencją tego byłoby stwierdzenie, że umowa jest nieważna oraz zobowiązanie konsumentów i banków do zwrotu świadczeń.

Konsumenci, którzy wytoczyli proces nie posiadają jednak żadnych istotnych oszczędności. W związku z tym polski sąd zwrócił się do Trybunału, z pytaniem, czy skutki unieważnienia umowy należy oceniać wyłącznie z perspektywy prawa krajowego (tj. z pominięciem dyrektywy 93/13) oraz, po drugie, czy ciąży na nim obowiązek zbadania z urzędu sytuacji majątkowej konsumenta w celu weryfikacji, czy ewentualne unieważnienie umowy nie narazi go na szczególnie niekorzystne konsekwencje. Kolejne pytanie dotyczy dopuszczalności zastąpienia nieuczciwego warunku umownego przepisem prawa powszechnie obowiązującego, który to przepis nie ma zastosowania wprost do danego stosunku prawnego, lecz byłby stosowany odpowiednio bądź przez analogię.

W czwartkowym wyroku Trybunał wskazał, że "ochrona przyznana konsumentom na podstawie prawa unijnego (dyrektywy 93/13) nie jest ograniczona jedynie do okresu wykonania umowy, lecz obowiązuje również po wykonaniu tej umowy". Na tej podstawie TSUE przyjął, że w przypadku unieważnienia umowy z powodu nieuczciwego charakteru jednego z jej warunków do państw członkowskich należy uregulowanie, w drodze prawa krajowego, skutków tego unieważnienia, z poszanowaniem przepisów unijnych. "Regulacja ta powinna w szczególności przywrócić sytuację prawną i faktyczną, jaka istniałaby w braku wprowadzenia do umowy klauzuli abuzywnej" - podkreślił TSUE.

W tym kontekście Trybunał sprzeciwił się zastosowaniu przepisów prawa krajowego, które, w związku z unieważnieniem umowy, prowadziłyby do równego podziału strat między jej stronami. "Rozwiązanie to podważyłoby ochronny skutek dyrektywy 93/13 i nie zniechęciłoby przedsiębiorcy do stosowania w przyszłości nieuczciwych warunków umownych wobec konsumentów" - wyjaśnił.

Trybunał przypomniał także, że system ochrony ustanowiony w prawie unijnym nie znajduje zastosowania, jeżeli konsument się temu sprzeciwia. Konsument może bowiem nie podnosić zarzutu nieuczciwego i niewiążącego charakteru warunku umownego, wyrażając w ten sposób dobrowolną i świadomą zgodę na dany warunek, i unikając tym samym unieważnienia umowy.

"Aby jednak konsument mógł udzielić takiej zgody, sąd krajowy winien wskazać stronom, w sposób obiektywny i wyczerpujący, konsekwencje prawne, jakie może pociągnąć za sobą usunięcie nieuczciwego warunku, i to niezależnie od tego, czy strony są reprezentowane przez pełnomocnika zawodowego. Taka informacja jest tym bardziej istotna, gdy niezastosowanie nieuczciwego warunku może prowadzić do unieważnienia całej umowy, narażając konsumenta na roszczenia restytucyjne" - zaznaczył Trybunał Sprawiedliwości UE.

"Do sądu krajowego należy przy tym podjęcie, przy uwzględnieniu całości prawa krajowego, wszelkich środków niezbędnych dla ochrony konsumenta przed szczególnie szkodliwymi konsekwencjami, jakie mogłoby dla niego mieć unieważnienie umowy" - podsumował TSUE.

Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)

asc/ tebe/

Źródło:PAP
Tematy
Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Tanie konto firmowe bez ograniczeń czasowych

Komentarze (20)

dodaj komentarz
marcin232
Pracownicy nieuczciwych banków przez wiele lat śmiali się z oszukanych klientów którzy maja kredyty „frankowe” , nie chcieli ugód. Teraz na szczęście sądy będą wydawały sprawiedliwe wyroki, klienci pozbędą się nieuczciwych kredytów, a banki stracą nieuczciwe zyski których spodziewali się z tych nieuczciwych umów.
lukaszslask
Pani Ja-gno
mam tylko nadzieje,ze wszyscy Frankowicze,ktorzy otrzymaja kredyt za darmo,wplaca w szczytnym celu te korzysci np na WOŚP,a nie zachowaja sie jak przyslowiowi Banksterzy.....
franek_bez_franka2
Ja mam nadzieję, że największy polski propagator segregacji sanitarnej niejaki JO przeprosi niewyszczypanych. Opisany w sieci przypadek 10 latki, która zbierała 4 lata z rzędu na WOŚP i nie mogła dostać się do studia, ponieważ tata miał inne zdania nt. wyszczepienia szczypawką, która nie zatrzymywąła rozprzestrzeniania celebryty.
skrzypas75
hjehje...
tak samo jak banki dzieliły sie z WoŚP zyskami :)
ja-gna
Pan pozwoli, że o tym bede decydowała ja a nie Pan.
jankarol
Ja oczekiwałem że TSUE oświadczy że będzie spłacać raty za Frankowiczów. - Jednak serio to CHF rośnie jak na drożdżach i mimo że stopy podniósł EBC a szwajcarski bank jest na granicy bankructwa to najwięcej zyskuje frank.
franek_bez_franka2
Normalnie nienormalność. Przestaje się płacić raty pseudo-kredytu walutowego , banksterka pozywa i przegrywa.
Porówna to do opłat "za ochronę" gangsterce.
janmieszak
Faktem jest że banki stosowały niedozwolone zapisy w umowach, ale faktem tez jest, że nikomu by one nie przeszkadzały jakby frank był po 2,50 zł.
Banki to biznes i chcą zarabiać dla siebie i akcjonariuszy. Nie zawsze są jednak w porządku względem tych akcjonariuszy ale też klienta. Czasem wykorzystują jego niewiedzę. Ludziom
Faktem jest że banki stosowały niedozwolone zapisy w umowach, ale faktem tez jest, że nikomu by one nie przeszkadzały jakby frank był po 2,50 zł.
Banki to biznes i chcą zarabiać dla siebie i akcjonariuszy. Nie zawsze są jednak w porządku względem tych akcjonariuszy ale też klienta. Czasem wykorzystują jego niewiedzę. Ludziom brakuje edukacji finansowej, która jest niezbędna żeby nie wpakować się w kłopoty. Przeczytajcie sobie ksiązke pt. Emeryrtura nie jest Ci potzrebna . Jest o zarządzaniu pieniędzmi, by ludzi przygotować do radzenia sobie z finansami i zachęcić do dbania o nie. By uwierzyli, ze mimo ograniczonych zasobów (pieniędzy) można zbudować majątek, a nawet wolność finansową.
chariotti
Do póki frank był za mniej niż 2zł to wszyscy byli szczęśliwi i tylko śmiali się z tych co brali w złotówkach, frajerzy co przepłacają, teraz frank podskoczył to i kredyty nagle złe.
q__
Moze już dosc tej autoreklamy? Kazdy komentarz do artykulu dot. kredytow frankowych jest ten sam..

Powiązane: Frankowcy w sądach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki