REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Inflacja bazowa jednak nie spadła poniżej 4%. W celu nie była od niemal 5 lat

Krzysztof Kolany2025-01-16 14:00główny analityk Bankier.pl
publikacja
2025-01-16 14:00

Grudniowy wskaźnik inflacji bazowej okazał się nieznacznie wyższy od oczekiwań ekonomistów i nadal znajduje się wyraźnie powyżej celu inflacyjnego NBP. Taka sytuacja utrzymuje się od przeszło 5 lat.

Inflacja bazowa jednak nie spadła poniżej 4%. W celu nie była od niemal 5 lat
Inflacja bazowa jednak nie spadła poniżej 4%. W celu nie była od niemal 5 lat
fot. Cezary Pecold / / FORUM

Według opublikowanych dziś danych Narodowego Banku Polskiego w grudniu 2024 r. inflacja w relacji rok do roku:

  • po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła 4,0 proc. wobec 4,3 proc. odnotowanych w listopadzie. To rezultat minimalnie wyższy od oczekiwanych przez większość ekonomistów 3,9 proc.
  • po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 3,2 proc. wobec 3,2 proc. miesiąc wcześniej,
  • po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 5,2 proc. wobec 5,3 proc. miesiąc wcześniej;
  • tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 4,3 proc. wobec 4,4 proc. miesiąc wcześniej

Był to najniższy odczyt inflacji bazowej od sierpnia. Niemniej jednak oznacza to, że inflacja bazowa utrzymała się wyraźnie powyżej 2,5-procentowego celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego. Taki stan rzeczy trwa od przeszło 5 lat. Po raz ostatni inflacja bazowa mieściła się w tym celu w październiku 2019 roku. Co więcej, w ostatnich miesiącach ta miara wzrostu cen w gospodarce zdecydowanie wykracza poza dopuszczalne jednoprocentowe odchylenie od 2,5-procentowego celu.

Bankier.pl na podstawie NBP

W teorii wskaźnik inflacji bazowej ma mierzyć skalę inflacji „krajowej”, wynikającej z siły popytu krajowego pośrednio kontrolowanego przez politykę pieniężną banku centralnego. Wynikałoby z tego, że być może potrzebna jest bardziej restrykcyjna polityka monetarna, aby trwale sprowadzić inflację do 2,5-procentowego celu.

- Narodowy Bank Polski co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce. Wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów. Przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka. To pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje. Pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami – czytamy w komunikacie NBP.

Z kolei „szeroki” wskaźnik inflacji konsumenckiej (CPI) w grudniu wyniósł 4,7% rdr. Odzwierciedla on nie tylko lipcowe podwyżki taryf na energię elektryczną i gaz, ale też bardzo szybki – nierzadko dwucyfrowy – wzrost cen w przypadku wielu usług.

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
vskritsk
Nawet tak zaniżona inflacja przez pięć lat utrzymuje się na poziomie dwukrotnie wyższym od uznanego progu 2%.
Co więcej, co z pogarszającą się jakością, zmniejszaniem ilości dóbr lub wydłużaniem czasu oczekiwania na usługi? Dlaczego w ogóle mamy tolerować narzucony próg 2% jako akceptowalną formę kradzieży poprzez inflację?

Ale
Nawet tak zaniżona inflacja przez pięć lat utrzymuje się na poziomie dwukrotnie wyższym od uznanego progu 2%.
Co więcej, co z pogarszającą się jakością, zmniejszaniem ilości dóbr lub wydłużaniem czasu oczekiwania na usługi? Dlaczego w ogóle mamy tolerować narzucony próg 2% jako akceptowalną formę kradzieży poprzez inflację?

Ale nie, zamiast zająć się tymi fundamentalnymi pytaniami, mamy skupić się na wojenkach, dyskusjach o pigułkach "po" czy kulcie zmiany klimatu.
jas2
W Polsce mamy cel inflacyjny w zakresie od 1,5% do 3,5%.
bha
Cóż... Inflacja Detaliczna tym bardzej od wielu lat nie spada, a wręcz przeciwnie z roku na rok coraz mocniej kumuluje się cenowo i % i coraz bardziej drożyznowo niestety dla wielu już domowych finansowych budżetów rośnie i rośnie bez rynkowego stop.Brak na niestety więcej słów.

Powiązane: Gospodarka i dane makroekonomiczne

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki