REKLAMA
ZASADY PROMOCJI

Henkel sprzedał biznes w Rosji. "Wciąż działa tam 27 dużych niemieckich firm"

2023-04-23 18:23
publikacja
2023-04-23 18:23

Biznes z Rosją w coraz większym stopniu staje się ryzykiem biznesowym dla niemieckich firm. Niektóre z nich, np. Ritter Sport, już poniosły szkody wizerunkowe, ponieważ wciąż działają w Rosji. Aktywny w tym kraju pozostaje też producent gipsu Knauf, mimo że jedna z fabryk koncernu w Donbasie została zbombardowana przez Rosjan – pisze w niedzielę portal dziennika „Welt”, komentując piątkowe informacje o sprzedaży przez koncern Henkel rosyjskiej części swojego biznesu.

Henkel sprzedał biznes w Rosji. "Wciąż działa tam 27 dużych niemieckich firm"
Henkel sprzedał biznes w Rosji. "Wciąż działa tam 27 dużych niemieckich firm"
fot. Tobias Arhelger / / Shutterstock

Ten krok Henkla powinien stać się wzorem do naśladowania dla innych firm, mimo że po ataku Rosji na Ukrainę był już dawno spóźniony – podkreśla „Welt”, przypominając, że 27 dużych niemieckich firm nadal prowadzi interesy w Rosji.

Henkel sprzedał swój biznes w Rosji za 600 mln euro. „Jeśli taki krok powiódł się nawet producentowi Persila, który mając w Rosji jedenaście fabryk był bardziej zaangażowany w tym kraju niż jakakolwiek inna niemiecka firma, to jest to możliwe także dla pozostałych” – zaznacza „Welt”. Dodaje, że „publiczne tłumaczenia niektórych managerów”, że pozostając w Rosji, mają na uwadze dobro lokalnych pracowników bądź obawiają się wywłaszczeń lub utraty praw do znaków towarowych, „coraz częściej wydają się tylko pozorowanymi argumentami”.

Jak podkreśla „Welt”, coraz pilniejsze staje się znalezienie rozwiązań dla niemieckich firm działających w Rosji, bowiem „w coraz większym stopniu staje się to ryzykiem biznesowym”, a także coraz trudniej wytłumaczyć te działania pracownikom i klientom. Firmy takie jak Ritter Sport już poniosły z tego powodu szkody wizerunkowe - komentuje gazeta. Producent gipsu Knauf „pozostaje aktywny w Rosji nawet mimo tego, że ten kraj zbombardował jedną z fabryk grupy w Donbasie”.

Te firmy wciąż działają w Rosji. Na „liście wstydu” ponad 220 marek

Od początku wojny w Ukrainie eksperci z Yale School of Management monitorują zachowanie ponad 1200 firm, które wcześniej funkcjonowały na rosyjskim rynku. Te, które nie zdecydowały się na zakończenie tam swojej działalności znalazły się na "liście wstydu". Jest ona cały czas aktualizowana.  Okazuje się, że w Rosji wciąż jeszcze działa tam ponad 220 z nich.

„Oprócz szkód wizerunkowych rośnie ryzyko prawne. Rosja jest obecnie państwem, którego przywódca jest poszukiwany prawie na całym świecie listem gończym. Zachodnie firmy nie mogą więc już mieć zaufania do rosyjskiej administracji, że będzie ona przestrzegać międzynarodowych zasad ochrony własności czy praw do znaków towarowych” – zaznacza „Welt”.

„Aresztowanie reportera +Wall Street Journal+ pokazuje, że istnieje również ryzyko dla przebywających w Rosji pracowników, gdy państwo próbuje wywierać presję na firmy. Dlatego najwyższy czas znaleźć dobre wyjście. Henkel pokazał, że da się to zrobić” - pisze niemiecki dziennik.

Henkel, należący do spółek notowanych w obejmującym największe firmy na giełdzie we Frankfurcie nad Menem indeksie DAX, poinformował o sprzedaży rosyjskiej części swojej działalności w piątek - ponad rok po ogłoszeniu takiego zamiaru. Firma potwierdziła, że trzech rosyjskich inwestorów finansowych kupiło za 600 mln euro obszar biznesowy obejmujący 11 fabryk na terenie Rosji. Rynek rosyjski odpowiadał za 5 proc. sprzedaży Henkla.

„Handel z Rosją budził kontrowersje w niemieckiej gospodarce od początku wojny. Bezpośrednio po ataku na Ukrainę większość firm po prostu zamknęła działalność i ograniczyła wydatki na reklamę oraz inwestycje” – przypomina „Welt”.

„Wydaje się, że te niemieckie firmy, które jeszcze się nie wycofały, chcą kontynuować działalność” – pisze gazeta. W piątek firma Knauf potwierdziła, że pozostanie aktywna zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie – chociaż fabryka w ukraińskim Donbasie została zbombardowana przez rosyjskie siły powietrzne w maju 2022 roku.

„Zestawienie przygotowane przez Uniwersytet Yale pokazuje 27 dużych niemieckich firm, od detalisty odzieżowego New Yorker przez producenta wyrobów cukierniczych Storck po producenta urządzeń medycznych Siemens Healtheneers, w kategorii firm, które nadal prowadzą w Rosji niesłabnącą działalność” – podkreśla „Welt”.

Szereg przedsiębiorstw znalazło się w kategorii firm, które postanowiły „przeczekać i zobaczyć”, to np. Heidelberg Cement i producent miedzi Aurubis. „Najwyraźniej niektórzy menedżerowie obserwują, czy nastroje społeczne się odwracają – i znikają na tyle, na ile potrzeba. Kilka firm, takich jak producent dżemów Zentis, na razie pozostawiło pytania dotyczące bieżącej działalności w Rosji bez odpowiedzi” – podsumowuje niemiecki dziennik.

Marzena Szulc

Źródło:PAP
Tematy
Miejski model Ford Puma. Trwa wyjątkowa wyprzedaż

Komentarze (5)

dodaj komentarz
taki-ktos-jak-ja
Pod koniec kwietnia br. ukaże się w Polsce książka holenderskiego dziennikarza Dawida de Jonga „Nazistowscy miliarderzy”, która opisuje jak wpływowe niemieckie rody zarabiały miliardy na zbrodniczej polityce III Rzeszy. Jej autor, w rozmowie z PAP podkreśla, że brak odniesień do wstydliwej i barbarzyńskiej przeszłości to fałszowanie Pod koniec kwietnia br. ukaże się w Polsce książka holenderskiego dziennikarza Dawida de Jonga „Nazistowscy miliarderzy”, która opisuje jak wpływowe niemieckie rody zarabiały miliardy na zbrodniczej polityce III Rzeszy. Jej autor, w rozmowie z PAP podkreśla, że brak odniesień do wstydliwej i barbarzyńskiej przeszłości to fałszowanie historii przez obecnych spadkobierców fortun.

Były dziennikarz Bloomberg News w Nowym Jorku, a obecnie bliskowschodni reporter holenderskiej gazety „Financieele Dagblad”, odsłania kulisy budowania fortun w czasie III Rzeszy przez niemieckie rodziny stojące m.in. za takimi gigantami jak BMW, Porsche i Dr.Oetker.
mkk6999
""Ritter Sport, już poniosły szkody wizerunkowe,
ponieważ wciąż działają w Rosji""

Bez sensu :)

Czekoladki 97% kupuja dzieci,
obojetnie skad, maja byc smaczne
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
A Polacy dalej kupuja ruski LPG, no ale jak Polacy robia Interesy z Rosjanami to dobrze ale jak Niemcy robia interesy z Rosjanami to źli faszysci i napewno robia to na zgubie Wolski i to nie sa zadne umowy handlowe tylko kolejny rozbiór!

Jest na to fachowa nazwa. Nazywa się to

S C H I Z O F R E N I A
peluquero
Tymczasem smartmoney wchodzi na pełnej w rosyjską giełdę xD
efg
Cóż, naziści. Ciągnie swój do swego.....

Powiązane: Gospodarcze skutki inwazji Rosji na Ukrainę

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki