REKLAMA
RELACJA Z FORUM FINANSÓW

Hans-Werner Sinn: Ratunkiem dla Grecji wyjście z eurolandu i dewaluacja

2015-06-15 08:11
publikacja
2015-06-15 08:11
Hans-Werner Sinn: Ratunkiem dla Grecji wyjście z eurolandu i dewaluacja
Hans-Werner Sinn: Ratunkiem dla Grecji wyjście z eurolandu i dewaluacja
fot. Franka Bruns / / EastNews

Najlepszym rozwiązaniem problemów Grecji byłoby wyjście tego kraju ze strefy euro i przeprowadzenie dewaluacji - ocenił w rozmowie z PAP niemiecki ekonomista, szef Instytutu Badań na Gospodarką Ifo w Monachium Hans-Werner Sinn.

Hans-Werner Sinn
Hans-Werner Sinn (fot. Franka Bruns / EastNews)

"Najlepszym rozwiązaniem dla Grecji byłoby wystąpienie ze strefy euro i dewaluacja. +Grexit+ nie byłby katastrofą. Dałby Grecji szansę na odbudowę miejsc pracy" - powiedział Sinn.

"W instytucie Ifo przeanalizowaliśmy sytuację 70 krajów, które ogłosiły niewypłacalność, a potem dewaluowały. Wszystkie te kraje, po dwóch, trzech latach znów odnotowały wzrost gospodarczy. I tak byłoby też w przypadku Grecji" - dodał.

Wskazał, że dewaluacja oznaczałaby, iż towary importowane byłyby droższe, a Grecy kupowaliby więcej od rodzimych producentów. Wzrosłaby też turystyka, a po pewnym czasie do Grecji powróciłby prywatny kapitał, wyprowadzany teraz za granicę.

Zdaniem Sinna "Grexit" nie spowodowałby turbulencji na rynkach finansowych, bo przez minione pięć lat prywatni inwestorzy zdążyli pozbyć się obligacji tego kraju.

"Jednak +Grexit+ nie jest prawdopodobny, bo wielka polityka ciągle będzie udostępnić pieniądze, aby Grecja pozostała w strefie euro i by uniknąć politycznych trudności związanych z realizacją Grexitu. To wymagałoby dużego wysiłku po każdej stronie. A jeśli wszystko to można odłożyć na potem, by zajął się tym już ktoś inny, kto będzie u władzy, to ma to też pewne zalety dla obecnie rządzących" - powiedział Sinn.

Jego zdaniem dotychczasowa strategia walki z kryzysem greckim nie sprawdziła się. Ponad 200 mld euro międzynarodowej pomocy finansowej, które kraj ten otrzymał przez minione pięć lat, pozwoliło Grekom przetrwać bez budowania konkurencyjności własnej gospodarki. "Ekonomiści nazywają to +chorobą holenderską+. Gdy Holandia odkryła złoża gazu i zaczęła go sprzedawać na świecie, napłynęło sporo pieniędzy, płace mogły wzrosnąć. A skutek był taki, że sektor eksportowy stracił na konkurencyjności. A zatem dla miejsc pracy wcale nie jest korzystne, gdy z zewnątrz napływa dużo pieniędzy. W rzeczywistości to niszczy miejsca pracy" - powiedział Sinn.

Przez minione pięć lat, gdy Grecja była pod kroplówką strefy euro i MFW, gospodarka tego kraju załamała się - ocenił. "Mamy tam 50-procentowe bezrobocie wśród ludzi młodych i ogólną stopę bezrobocia na poziomie blisko 25 proc. To straszny wynik" - dodał Sinn.

Według niego pomoc dla Grecji była w przeliczeniu 35 razy większa, niż wsparcie, które otrzymały Niemcy w ramach amerykańskiego planu Marshalla po II wojnie światowej.

Zagrożona bankructwem Grecja od miesięcy prowadzi negocjacje z KE, MFW i EBC, które domagają się reform strukturalnych w zamian za odblokowanie kolejnej transzy pomocy w wysokości ok. 7,2 mld euro. Odblokowanie tych środków ma kluczowe znaczenie, gdyż grecka kasa jest pusta, a zbliża się termin spłaty zadłużenia. W tym miesiącu Grecja powinna zwrócić MFW ok. 1,6 mld euro, a latem - oddać 6 mld euro EBC. W niedzielę kolejna runda rozmów zakończyła się bez porozumienia z powodu - jak poinformowała KE - rozbieżności "między planami władz Grecji a wymaganiami" stawianymi przez wierzycieli.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

awi/ cyk/ ro/

Źródło:PAP
Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (5)

dodaj komentarz
~marian
Przedmiotem dyskusji nie jest to, kiedy upadnie Grecja, lecz kiedy to zostanie ogłoszone.
Dopóki Niemcom bardziej się opłaca Grecja w UE, dopóty będą uruchamiane kolejne transze" pomocy ". Na razie trwa próba skrócenia smyczy, warto na to patrzeć, nas czeka to samo.
~gość
Upadek Grecji to tylko kwestia czasu... najpóźniej do jesieni br.
~ionen
Jakoś tego nie widzę bo cóż produkują Grecy? Ano nic. A przyzwyczajeni są do wszelkich dóbr jakich czasami Polakom brakuje - np. nowiutkie samochody z salonu.

Takie rzeczy to można robić w krajach które wychodzą z biedy tak jak Polska po 89 a nie w Grecji, gdzie obywatele przyzwyczajeni do wysokiego standardu za nic w świecie
Jakoś tego nie widzę bo cóż produkują Grecy? Ano nic. A przyzwyczajeni są do wszelkich dóbr jakich czasami Polakom brakuje - np. nowiutkie samochody z salonu.

Takie rzeczy to można robić w krajach które wychodzą z biedy tak jak Polska po 89 a nie w Grecji, gdzie obywatele przyzwyczajeni do wysokiego standardu za nic w świecie nie będą chcieli pogorszyć warunków egzystencji. Grecy się na to nie zgodzą.
~lel
"bo wielka polityka ciągle będzie udostępnić pieniądze" - i poniosło po serwisach literówkę. Kropka w kropkę jak tu http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/1461401,Niemcy-Varoufakis-chce-redukcji-dlugu-Grecji
~qwerty
Obyśmy nie poszli za ich przykładem
http://pieniadzeniesmierdza.pl/2015/06/01/grecja-grecja-i-po-grecji/

Powiązane: Grecja

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki