Grupa Kęty prognozuje, że w 2020 roku osiągnie 294 mln zł zysku netto, czyli tyle samo, ile wynoszą szacunki za 2019 rok - poinformowała spółka w komunikacie. Prognoza przychodów grupy na 2020 rok to wzrost o 3 proc. do 3,314 mld zł - Kęty szacują przychody ze sprzedaży w 2019 roku na 3,205 mld zł.
Zarząd prognozuje, że skonsolidowany zysk z działalności operacyjnej wyniesie w 2020 roku 389 mln zł, czyli będzie o 1 proc. wyższy wobec szacunkowych danych na 2019 rok (385 mln zł).
Zysk EBITDA wyniesie w 2020 roku 535 mln zł, co oznacza wzrost o 2 proc. wobec szacunków za 2019 rok (524 mln zł).
Grupa Kęty prognozuje na bieżący rok 213 mln zł (z czego 40 mln zł stanowią projekty przesunięte z 2019 roku). Szacowane wydatki inwestycyjne w 2019 roku wyniosły 244 mln zł.
Według prognozy spółki, dług netto grupy na koniec 2020 roku ma wynieść 748 mln zł, podczas gdy na koniec 2019 roku sięgnął - według szacunków - około 703 mln zł.
Pomimo zakładanego zmniejszenia krajowego tempa wzrostu gospodarczego do ok. 3,5 proc. zarząd grupy Kęty chce osiągnąć jeszcze lepsze wyniki na poziomie sprzedaży i zysku operacyjnego w porównaniu z rekordowym 2019 rokiem.
"Pomimo utrzymującej się niepewności co do rozwoju sytuacji rynkowej zarząd wierzy, iż przeprowadzone inwestycje w najnowocześniejsze linie technologiczne oraz systematyczny rozwój oferty produktowej pozwoli na utrzymanie silnej pozycji na rynku krajowym oraz dalszy znaczący wzrost sprzedaży zagranicznej" - napisano.
Grupa Kęty przewiduje, że przychody segmentu wyrobów wyciskanych spadną w 2020 roku o 2 proc. do 1,231 mld zł, w segmencie systemów aluminiowych wzrosną o 3 proc. do 1,511 mld zł, a w segmencie opakowań giętkich zwiększą się o 10 proc. do 864 mln zł.
W ocenie spółki cena aluminium wyrażona w złotych, zgodnie z założeniami, będzie niższa o ok. 2 proc., a więc będzie miała ujemny wpływ na wartość przychodów.
Koszty operacyjne grupy wzrosną w stosunku do 2019 roku o 4 proc. - do 2,939 mld zł. Na wzrost kosztów wpływ będzie miała: zwyżka amortyzacji o 5 proc. do 146 mln zł, zwiększenie o 3 proc. do 1,905 mld zł kosztów surowców i materiałów, zwyżka kosztów energii o 18 proc. do 97 mln zł, zwiększenie o 9 proc. do 495 mln zł kosztów świadczeń pracowniczych oraz o 3 proc. do 248 mln zł kosztów usług obcych. (PAP Biznes)
epo/ osz/
