REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Frankowcy nie muszą przejmować się PIT-em. Nie zapłacą podatku za umorzenie kredytu

2023-12-12 07:01
publikacja
2023-12-12 07:01

Frankowcy nie muszą przejmować się PIT-em. Przepisy i interpretacje fiskusa są dla nich korzystne – podaje we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Frankowcy nie muszą przejmować się PIT-em. Nie zapłacą podatku za umorzenie kredytu
Frankowcy nie muszą przejmować się PIT-em. Nie zapłacą podatku za umorzenie kredytu
fot. Wirestock Creators / / Shutterstock

"Frankowcy nie muszą przejmować się podatkiem bez względu na to, czy zgodzą się na ugodę z bankiem, czy pójdą do sądu" – uspokaja "Rzeczpospolita".

"Umorzone wskutek ugody zobowiązanie, czyli podstawowa kwota kredytu oraz odsetki, jest nieopodatkowane. Zarówno w tym roku, jak i następnym. Tak wynika z rozporządzenia ministra finansów w sprawie zaniechania poboru podatku, które będzie obowiązywać jeszcze w 2024 r. I pewnie także w następnych latach, bo jest regularnie przedłużane. Argument o końcu zwolnienia jest więc bezpodstawny" – powiedział doradca podatkowy w Madejczyk Kancelaria Prawna Mikołaj Duda.

Frankowcy nie zapłacą podatku PIT zarówno wtedy, gdy podpiszą ugodę w grudniu, jak i w styczniu – potwierdził doradca podatkowy w InFakt Piotr Juszczyk. Przypomniał, że zasadniczo umorzona kwota kredytu jest przychodem kredytobiorcy. Dlatego banki zobowiązane są wystawić mu (oraz przesłać do urzędu skarbowego) informację PIT-11. Nie robią tego, jeśli złoży oświadczenie, że spełnia warunki ulgi.

Określa je wspomniane rozporządzenie ministra finansów. Jakie to warunki? "Przede wszystkim kredyt powinien być udzielony przed 15 stycznia 2015 r., zabezpieczony hipoteką i zaciągnięty na jedną inwestycję mieszkaniową, np. budowę domu czy zakup mieszkania" – wyjaśnił Duda. "Klasyczne kredyty frankowe spełniają te kryteria" – potwierdził Juszczyk.

Podatkowej preferencji nie wyklucza także zmiana nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu.

"Stanowisko fiskusa jest pozytywne, warto jednak, aby każdy sprawdził, czy spełnia wszystkie warunki ulgi. Może choćby okazać się, że część kredytu była przeznaczona na cele niemieszkaniowe. Wtedy część umorzonej kwoty trzeba opodatkować" – powiedział Juszczyk.

"Co z rozliczeniem frankowiczów, którzy nie zgodzili się na ugodę, wygrali spór sądowy i bank zwrócił im pieniądze?" – pyta "Rzeczpospolita". "Zwrot środków, które wcześniej wpłaciliśmy do banku, nie jest przysporzeniem majątkowym. Nie ma z tego tytułu przychodu i nie musimy przejmować się podatkiem" – wskazał Duda. (PAP)

del/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
kasanowaistara
No i mamy taka sytuacje, ze ktos ciezko pracowal i zarobione pieniadze nie wydawal tylko zbieral i inwestowal w akcje bankow a kto inny wzial kredyt we franku. I ten co pracowal to placil podatek od zarobkow i od inwestycji a frankowemu kredytobiorcy oczywiscie do glowy nie przyszlo ze kurs franka moze wzrosnac. Bo to takie same No i mamy taka sytuacje, ze ktos ciezko pracowal i zarobione pieniadze nie wydawal tylko zbieral i inwestowal w akcje bankow a kto inny wzial kredyt we franku. I ten co pracowal to placil podatek od zarobkow i od inwestycji a frankowemu kredytobiorcy oczywiscie do glowy nie przyszlo ze kurs franka moze wzrosnac. Bo to takie same biedactwa byli ci kredytobiorcy frankowi, potwornie oszukani zostali, no i oni nie zaplaca ani odsetek od kredytu ani podatku od uzyskania oczywistego dochodu. Taka ciekawa rzeczywistosc, w ktorej wspiera sie niemyslenie i nierobienie niczego, tylko rozdaje sie na lewo i prawo pieniadze tych ktorym sie smie cos chciec. Pozdrawiam myslacych.
prawdziwynierobot
a jakby zapłacili ten PIT, to lepiej się poczujesz? zyskasz coś na tym?

Powiązane: Frankowcy w sądach

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki