Facebook odnotował kolejny rekordowy pod względem przychodów i liczby użytkowników kwartał. Inwestorzy uznali jednak, że to za mało, szczególnie wobec zapowiedzi internetowego giganta na przyszły rok.


W trzecim kwartale największa sieć społecznościowa świata wypracowała 7,011 mld USD przychodów. To wynik nieco lepszy od oczekiwań (6,9 mld USD) i aż o 55,7% wyższy od zanotowanego w analogicznym okresie ubiegłego roku. Zysk netto (wg standardów GAAP) wyniósł 2,378 mld USD - o 165% więcej niż przed rokiem. Zysk na akcję wyniósł 1,09 USD wobec oczekiwań na poziomie 0,92 USD.
Ponownie wzrosła także liczba użytkowników Facebooka. Przynajmniej raz w miesiącu portal odwiedzało aż 1,788 miliarda osób. Liczba użytkowników, którzy choć raz na miesiąc korzystają z Facebooka tylko poprzez urządzenia mobilne, po raz pierwszy przekroczyła miliard (1,055 mld). Codziennie do sieci społecznościowej loguje się natomiast 1,1 mld użytkowników.
- To był kolejny dobry kwartał – tak wyniki skomentował Mark Zuckerberg, założyciel i szef Facebooka. Dla inwestorów znacznie ważniejsze były jednak słowa dyrektora finansowego spółki Davida Wehnera, który ostrzegł, że przyszły rok przyniesie „znaczące spowolnienie”. Jego powód jest prosty – Facebook dobija do limitu reklam, które jest w stanie wyświetlić użytkownikom. Dodatkowo na przyszły rok spółka planuje spore inwestycje oraz wzrost zatrudnienia, co również odbije się na jej wynikach finansowych.
W reakcji na te doniesienia akcje Facebooka w handlu posesyjnym potaniały aż o 7%. Mimo to od początku roku walory internetowego giganta podrożały o 12,6%.
Michał Żuławiński