REKLAMA

Cieszyński: Dezinformacja w sieci kosztuje życie

2022-04-13 07:07
publikacja
2022-04-13 07:07

Rosyjskie kłamstwa powinny być niezwłocznie ścigane – mówi w wywiadzie opublikowanym w środę przez "Rzeczpospolitą" minister ds. spraw cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński. Podkreśla, że powielanie fałszywych informacji związanych z wojną może kosztować ludzkie życie.

Cieszyński: Dezinformacja w sieci kosztuje życie
Cieszyński: Dezinformacja w sieci kosztuje życie
fot. Grzegorz Krzyżewski / / FORUM

Ministra spytano, jakie cyfrowe rozwiązania dla rynku pracy zaplanowano, by pomóc w zawodowej aktywizacji osób przybyłych do Polski z Ukrainy.

"Razem z przedstawicielami organizacji pracodawców chcemy, by była możliwość lepszego poznania ich kompetencji. Pracujemy nad docelowym rozwiązaniem wspólnie z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej" – odpowiedział.

Dodał, że dzięki temu, że obywatele Ukrainy mogą otrzymać PESEL, mogą korzystać z usług dostępnych dla obywateli Polski. Podkreślił, że to zgodne z filozofią: "nie ma przywilejów dla obywateli Ukrainy". Wskazał, że Ukraińcy korzystają z tych samych usług co obywatele polscy.

Na uwagę, że w internecie pojawiały się jednak informacje, że takie przywileje będą i że dzięki numerom PESEL obywatele Ukrainy będą mieli prawa wyborcze w Polsce, Cieszyński wskazał, że to element rosyjskiej kampanii, mającej na celu destabilizację sytuacji w Polsce. Zapewnił, że takie informacje są monitorowane i prostowane. Podkreślił, że walka z dezinformacją to przede wszystkim wiarygodne wskazywanie kłamstw, którymi posługuje się przeciwnik.

"Robimy to na bieżąco, m.in. wykorzystując obecne w mediach społecznościowych profile weryfikacja NASK, prowadzone przez Naukową i Akademicką Sieć Komputerową" – stwierdził.

Zdaniem Cieszyńskiego takie platformy jak Facebook czy Twitter powinny podejmować zdecydowane działania.

"Wszystkie treści noszące znamiona rosyjskiej dezinformacji powinny być niezwłoczne ściągane. W trakcie pandemii, po kilku miesiącach namysłu, platformy zaangażowały się w walkę z dezinformacją dotyczącą szczepionek. A powielanie fałszywych informacji związanych z wojną może kosztować ludzkie życie. Jeśli ktoś np. podejmował decyzje o tym, czy uciekać przed wojną, opierając się na zmanipulowanych informacjach, mógł paść ofiarą mordujących cywilów rosyjskich żołnierzy. Informacje dotyczące warunków w Polsce z pewnością wpływają na decyzje uchodźców" – zaznaczył.

Cieszyńskiego spytano także o Ukraińców, którzy PESEL wyrobili sobie przed wojną, pracując kiedyś w Polsce. Wskazano, że okazało się, że PESEL uzyskany przed laty nie uprawnia do świadczeń.

"W nowej procedurze wprowadziliśmy dodatkowe zabezpieczenia w postaci konieczności załączenia biometrycznej fotografii i zeskanowania odcisków palców. Dotyczą też osób, które uzyskały PESEL przed wojną, kiedy tych wymogów nie było. Statystyki pokazują, że czas oczekiwania systematycznie spada, więc myślę, że brak możliwości uzyskania PESEL nie jest barierą w korzystaniu z usług publicznych.

Dopytywany, czy ci, którzy w kwietniu będą chcieć uzyskać PESEL, a potem starać się o świadczenia, nie będą mieć żadnych problemów, Cieszyński stwierdził, że nie ma powodów, by tak było.

"Zadbaliśmy, by zwiększyć przepustowość na stanowiskach do obsługi obywateli Ukrainy w samorządach. Ponad 2,8 tys. stanowisk komputerowych trafiło do gmin. Niektóre chcą nam nawet oddać sprzęt, bo wiedzą, że już nie będzie przydatny" – powiedział. (PAP)

wni/ joz/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
faramir_z_gondoru
A kiedy będą ścigane kłamstwa ukraińskie i dezinformacja z ich strony? Słyszymy tylko narrację ukraińską, w którą każdy wierzy jak w prawdę objawioną. Nie trzeba być specjalnie rozgarniętym by zauważyć, ile w ich przekazie sprzeczności, braku logiki, zwykłych kłamstw, przeinaczeń, wyolbrzymień, zatajeń, fake newsów, braku dowodów A kiedy będą ścigane kłamstwa ukraińskie i dezinformacja z ich strony? Słyszymy tylko narrację ukraińską, w którą każdy wierzy jak w prawdę objawioną. Nie trzeba być specjalnie rozgarniętym by zauważyć, ile w ich przekazie sprzeczności, braku logiki, zwykłych kłamstw, przeinaczeń, wyolbrzymień, zatajeń, fake newsów, braku dowodów na głoszone tezy. Powinniśmy mieć dostęp do informacji z wielu stron, by wyrobić sobie swój własny punkt widzenia na sytuację. Ale może właśnie o to chodzi, by już kompletnie przestać używać mózgu i łykać propagandę jak młode pelikany.
znawca_wszystkiego
Skoro jest taki prawdomówny to czemu zablokowano wszystkie rosyjskie kanały informacyjne? Podobno prawda się sama obroni.
chenoch
Jeszcze nie tak dawno ścigano dezinformację covidową. Jest wojna i jest wroga propaganda, tylko że ci ludzie przestali być wiarygodni.
samsza
Facet domaga się jakiś ekstra możliwości bezkarnego czynienia krzywdy innym ludziom, żeby "zająć się ochroną" innych ludzi, klasyka.
Zagrożenie opisał strasznie mgliście (że może być :) ), nie podając, ani nie wymyślając żadnego przykładu, na to postulowane zagrożenie.
samsza
Ja obronię was przed strasznymi naziolami, Ja was obronię przed strasznym Putinem.

Jak nie widać różnicy to wybierz zwykły proszek.
przemyslaw-pelka
Cudownie :) w Rosji za mówienie rzeczy niezgodnych z retoryką Kremla idzie się do więzienia, na zachodzie chcą wprowadzić taką samą dyktaturę. Skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? ;-)

Czyli dla waszego bezpieczeństwa aby ochronić was przed dyktaturą wprowadzimy wam dyktaturę. Cudownie.

Powiązane: Uchodźcy z Ukrainy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki