Analitycy BM mBanku, w raporcie z 3 grudnia, podwyższyli cenę docelową akcji PZU do 39,33 zł z 35,93 zł wcześniej, podtrzymując zalecenie "kupuj".


Raport został przygotowany przy kursie 26,45 zł.
"Lekko podnosimy prognozy dywidendy na 2021 rok oraz zysk netto na 2022 rok ze względu na normalizację szkodowości. W 2020 roku PZU zaskakuje oczyszczonymi wynikami, a w samym III kw. ubezpieczyciel przebił konsensus aż o 23 proc. Pomimo ostatniego wzrostu śmiertelności uważamy, że IV kw. 2020 może być znowu rekordowy z uwagi na niższą szkodowość segmentu majątkowego wspieraną przez kolejne rządowe obostrzenia" - napisano w raporcie.
"Statystki policyjne wskazują, że liczba wypadków spadła do poziomów notowanych podczas wiosennej kwarantanny, a okres przed Świętami Bożego Narodzenia zwykle obfitował w ich sezonowy wzrost" - dodano.
W raporcie podkreślono, że rynek ubezpieczycieli w Polsce jest beneficjentem relatywnie niskiej penetracji składki na życie.
"W okresie pandemii skutkuje to niskimi odszkodowaniami (wzrost śmiertelności o 85 proc. rdr przekłada się na wzrost odszkodowań o ok. 10 proc.), a po jej zakończeniu oczekujemy wzrostu składki na życie, co może nie być jeszcze ujęte w konsensusie" - napisano.
Zdaniem autorów raportu, dobre wyniki PZU w 2020 roku powinny przełożyć się na dywidendę, którą na podstawie danych jednostkowych szacują na 2,1 mld zł, czyli 2,42 zł na akcję.
"Uważamy, że szansa na dobre wyniki w kolejnych dwóch kwartałach, wysoka dywidenda (stopa na poziomie 9-10 proc.) oraz atrakcyjna wycena to wystraczające powody, aby znowu zainwestować w akcje ubezpieczyciela" - napisano.
Pierwsze udostępnienie raportu, którego autorami są Michał Konarski i Mikołaj Lemańczyk, miało miejsce 3 grudnia, o godzinie 8.15.
Depesza PAP Biznes stanowi wyciąg z raportu. W załączniku zamieszczono plik PDF z raportem. (PAP Biznes)
kuc/ ana/