REKLAMA
QUIZ

BGŻ wypłaci podwyżki posiadaczom nowego ROR-u

2010-11-15 07:00
publikacja
2010-11-15 07:00

Dalszy ciąg bankowej wojny o konta. Do gry włącza się Bank BGŻ, który w poniedziałek wprowadzi do oferty dwa nowe rachunki osobiste. Wiele wskazuje na to, że bank przelicytował dotychczasowe propozycje konkurencji. Będzie płacił klientom kilkadziesiąt złotych miesięcznie za samo zasilanie rachunku pensją.


Dobiega końca rok, który upłynął pod znakiem wojny na konta. Choć jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że głównym orężem będą darmowe ROR-y lub bezpłatne bankomaty, to ostatnie tygodnie pokazują, że banki nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. Skutecznym i sprawdzonym wabikiem na klienta wciąż pozostaje gotówka. W spektakularny sposób udowodnił to BZWBK, który w ramach wiosennej akcji otworzył ponad 140 tys. rachunków osobistych. Wabik ten wykorzystały później także Alior Bank, Allianz Bank, a ostatnio nawet mBank. Banki płaciły klientom za otwieranie rachunku lub za rekomendowanie konta znajomym.

 

Jednorazowe akcje obarczone są jednak ryzykiem, że klient skuszony „darmową stówką” po kilku miesiącach zamknie rachunek, albo przestanie używać konta. Jeśli bank nie wykorzysta odpowiednio tego czasu, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że nowy nabytek przeniesie się do konkurencji. Jednym ze sposobów na utrzymanie klienta może być premiowanie aktywnego korzystania z rachunku osobistego. Ale z wykorzystaniem marchewki, a nie kija.

 

Tym tropem poszedł BOŚ, który kilka tygodni temu wprowadził do oferty Konto bez Kantów. W rachunku zastosowano pionierski mechanizm nagradzania klientów za wykonywanie operacji na rachunku. Posiadacz nowego ROR-u dostaje złotówkę za przelew, zlecenie stałe, korzystanie z karty debetowej czy nawet wypłatę gotówki z bankomatu BOŚ kartą należącą do obcego banku.

 

W ten sposób bank odwrócił obowiązujące do tej pory zasady, zgodnie którymi to klient ponosi koszt wykonanej operacji. Oczywiście nie obyło się bez pewnego zgrzytu. Rachunek kosztuje 10 zł miesięcznie, więc część operacji przepada na odrobienie prowizji. Chwilę później podobny mechanizm wdrożył Getin Bank w Koncie Skarbonkowym. Płaci 1 zł za założenie lokaty, aktywne korzystanie z kart płatniczych czy zasilanie wypłatą konta.

 

Jak dowiedział się PRNews.pl, nagradzać swoich klientów zamierza także Bank BGŻ, który w poniedziałek wprowadzi do oferty dwa nowe rachunki. Jednym z nich będzie Konto z Podwyżką, czyli rachunek z zaszytym programem premiowym. Klient co miesiąc będzie dostawał od banku bonus w postaci 1 proc. „podwyżki” liczonej od pensji, która wpłynie na konto. Maksymalnie będzie można dostać 50 zł miesięcznie, czyli 600 zł rocznie. Taką kwotę zgarną osoby, które zarabiają od 5 tys. w górę. Klienci z niższymi dochodami np. na poziomie 2,5 tys. zł dostaną 25 zł miesięcznie – trzeba przyznać, że i taką kwotą trudno pogardzić.

 

Konto z Podwyżką będzie bezpłatne, bez opłat będą także przelewy elektroniczne, ale bank skasuje 5 zł za obsługę karty Debit MasterCard. Będzie też oczekiwał od klienta dokonania 3 transakcji bezgotówkowych kartą. Na pocieszenie da jednak wszystkie bankomaty w kraju bez prowizji, a karta będzie miała usługę cash back (wypłaty w sklepach).

 

Obok Konta z Podwyżką, w ofercie banku pojawi się także nowy rachunek internetowy ePlan, który będzie można zakładać online. Będzie bezpłatny, a prowizji w wysokości 3 zł za kartę będzie można uniknąć dokonując transakcji bezgotówkowych na 300 zł. Klient będzie mógł wykupić abonament na wszystkie bankomaty w kraju bez prowizji za 4 zł.

 

Jak się dowiedzieliśmy, BGŻ zaplanował jeszcze więcej zmian w ofercie. Dotychczasowi posiadacze rachunków będą mogli uniknąć opłaty za prowadzenie ROR lub ją obniżyć w zależności od tego, jaką kwotę będą utrzymywać na koncie. Limity będą jednak wysokie. Obniżka o 50 proc. nastąpi przy średnim saldzie 3,5 tys. zł dla kont w planie Standardowym i 4,5 tys. zł w planie Aktywnym, a zniesienie opłaty przy dwukrotności tych kwot. BGŻ obniży także kwotę transakcji kartą znoszącą opłatę za plastik do poziomu 300 zł. Szczegółowo o zmianach bank będzie informował w poniedziałek.

 

Wprowadzeniu nowego konta na rynek będzie towarzyszyć duża kampania reklamowa w telewizji i internecie. Dodatkowo bank uruchomi konkurs na You Tube z wysokimi nagrodami pieniężnymi (do 100 tys. zł).

 

Mechanizm nagradzania klienta, który BGŻ zastosuje w Koncie z Podwyżką, nie był do tej pory wykorzystywany przez żaden inny bank. Dodatkowo program nastawiony jest na długofalową współpracę, więc nie nosi znamion jednorazowej akcji dla wyjadaczy wisienek. Zaletą są również proste zasady - BGŻ nie wymaga od klienta zakładania lokat, robienia przelewów. Chce tylko, by konto było regularnie zasilane pensją. Zresztą to będzie leżało w interesie klienta. Jeśli oferta nie będzie miała żadnych ukrytych haczyków, to wszystko wskazuje na to, że BGŻ z nowym programem premiowym przelicytował dotychczasowe propozycje konkurencji i jednocześnie bardzo wysoko podniósł poprzeczkę w wojnie na konta.



Wojciech Boczoń / PR News

Źródło:
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
~psi
Oprócz powyżej wspomnianych warunków - żeby dostać premię 1% trzeba zgodzić się na wykorzystywanie naszych danych do celów marketingowych. Polecam czytanie regulaminów.... jak widać nic za darmo.
~spec od promocji
WSZYSTKA BANKI OSZUKUJA ALE SA TAKIE CO ROBIA TO NAJWIECEJ ING,BZWBK,MBANK,GETIN ,BOS,BGZ. na drugim koncu stawki sa takie co najmniej oszukuja np Alianc bank.
Trzeba by byc idiota by w speudo promocji namawiac znajomych na konto w Mbanku oni nic za to niedostaja nadodatek trzeba byc natretem i pilkowac by prze kilka miesiecy
WSZYSTKA BANKI OSZUKUJA ALE SA TAKIE CO ROBIA TO NAJWIECEJ ING,BZWBK,MBANK,GETIN ,BOS,BGZ. na drugim koncu stawki sa takie co najmniej oszukuja np Alianc bank.
Trzeba by byc idiota by w speudo promocji namawiac znajomych na konto w Mbanku oni nic za to niedostaja nadodatek trzeba byc natretem i pilkowac by prze kilka miesiecy robili przelewy,płacili kartą na wysokie sumy itp to tak jak by wchodzic z brudnymi butami w cudze zycie a bank za to da ci pare groszy na cukierki!!
tak samo promocja Bos konto bez kantów kantuja tylko na 10 zł miesiecznie :)
w Alianz banku niebyło zadnych warunków kazdy dostał kase i to 50zł a konto było bezpłatne!! I takie promocje są uczciwe tak własnie banki traktują ludzi zagranica .
~zdrowy
promocje to ściemy - najlepiej wybrać bank, który przez długi czas ma dobrą ofertę, trochę bierze za konto (przecież prowadzenie kont też jest dla niego kosztem), ale daje odpowiednią jakość. Każdy za swoją pracę chce być wynagradzany.
~heniek odpowiada ~zdrowy
Może i prowadzenie rachunku to pewnien koszt, ale na każdej transakcji kartą bank zarabia sporo, dodatkowo obraca pieniędzmi klienta. Gdyby na tym tracił to zwinąłby interes, więc nie broń banków bo mają się bardzo dobrze.
~Kocham dolary
Słuchaj jeśli jesteś winny kase bankowi to nie zobaczysz to na swoim zerowym koncie bo niby jak jak jest zerowo! Proponuje wejdz w te konto i zobacz opcje "blokady,blokada" i tam powinno być te 16zł Dam przykład masz konto i jest opłata miesięczna 5 zł daje taki przykład i konto masz zerowe powiedzmy przez rok to na koncie Słuchaj jeśli jesteś winny kase bankowi to nie zobaczysz to na swoim zerowym koncie bo niby jak jak jest zerowo! Proponuje wejdz w te konto i zobacz opcje "blokady,blokada" i tam powinno być te 16zł Dam przykład masz konto i jest opłata miesięczna 5 zł daje taki przykład i konto masz zerowe powiedzmy przez rok to na koncie dalej będzie zero ale w blokadach będzie 60 zł i np jesli przelejesz kase na to konto powiedzmy 100 zł to od razu ci szrpną te zaległe 60 dych i zostanie ci tylko 40 dyszki i taka sama sytuacja jest jeśli pójdziesz do odziału zamknąc takie konto to najpier musisz zwrócić dług a potem zamkną!
~poszkodowany
w roku 2008 założyłem lokatę 6m, a wraz z nią (do jej obsługi), konto internetowe bezpłatne, lokata się skończyła, konto bezpłate zostało bo jak pani z BGŻ powiedziała może się kiedyś przyda.
W listopadzie 2010 otrzymałem telefon z BGŻ w którym poinformowano mnie że muszę zapłacić 16zł za utrzymanie konta internetowego, bo od
w roku 2008 założyłem lokatę 6m, a wraz z nią (do jej obsługi), konto internetowe bezpłatne, lokata się skończyła, konto bezpłate zostało bo jak pani z BGŻ powiedziała może się kiedyś przyda.
W listopadzie 2010 otrzymałem telefon z BGŻ w którym poinformowano mnie że muszę zapłacić 16zł za utrzymanie konta internetowego, bo od 16 miesięcy jest naliczana opłata 1zł za miesiąc. Bez opłacenia 16zł nie mogę zlikwidować konta, a opłata będzie dalej naliczana.
Najbardziej ciekawe że po zalogowaniu na moim koncie widnieje saldo 0zł, więc o długu dowiedziałem się tylko i wyłącznie przez telefon.
Jak miałem płacić za konto INTERNETOWE kiedy przez internet widzę saldo 0zł ?
Gdybym został powiadomiony o naliczaniu opłat za prowadzenie konta w chwili zmiany tabeli opłat, zamknąłbym je i nie byłoby sprawy, dlaczego bank zadzwonił dopiero po 16 miesiącach ?
To pytanie do BGŻ

Powiązane: Sektor bankowy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki