Alma Market liczy, że IV kwartał zniweluje stratę, która po trzech kwartałach wyniosła prawie 26 mln zł. Dzięki prowadzonej restrukturyzacji wyniki operacyjne w przyszłym roku mogą się poprawić o 15-20 mln zł, a w kolejnych latach jest potencjał do ich poprawy o 40 mln zł rocznie - poinformował w rozmowie z PAP Jerzy Mazgaj, prezes i główny akcjonariusz spółki.
"Naszym celem jest wynik netto w okolicy zera na koniec roku. W ubiegłym roku mieliśmy kilkanaście mln zł zysku w IV kwartale, teraz chcemy mieć nieco więcej" - powiedział PAP Mazgaj.
"Sprzedaż w całym roku powinna wzrosnąć jednocyfrowo. Narastająco wzrost przychodów wynosi teraz 3 proc., a trzeba zauważyć, że w tym roku nie otworzyliśmy żadnych nowych sklepów" - dodał.
Po trzech kwartałach grupa ma 1,21 mld zł przychodów (wzrost o 4 proc. rdr) i prawie 26 mln zł straty netto, przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej (wobec 7,8 mln zł straty przed rokiem). W samym trzecim kwartale spółka zanotowała 14,8 mln zł straty netto przy przychodach na poziomie 382 mln zł (spadek o 2,9 proc.).
"Rynek jest trudny, co widać też u konkurencji. Przeszkadza deflacja, panuje wojna cenowa. Trzeci kwartał był słaby" - ocenił prezes.
Spółka liczy na poprawę wyników od przyszłego roku.
"W 2015 roku powinno być trochę lepiej na rynku, ale cudów się nie spodziewamy. Przychody powinny wzrosnąć, liczymy też na wzrost sprzedaży LFL. Dobry powinien być dla nas 2016 rok, po wewnętrznych reorganizacjach, zamknięciu nierentownych sklepów i po ustabilizowaniu się rynku. Chcemy wtedy poważnie zarabiać" - powiedział Mazgaj.
RESTRUKTURYZACJA MA POPRAWIĆ WYNIKI W '15 O 15-20 MLN ZŁ; W KOLEJNYCH LATACH O 40 MLN ZŁ ROCZNIE
Alma jest w trakcie restrukturyzacji, która ma docelowo poprawić wyniki spółki z działalności operacyjnej o 40 mln zł rocznie.
"Robimy restrukturyzację, szukamy z pomocą specjalistów z firmy doradczej PwC czynników poprawiających wynik na działalności operacyjnej zarówno od strony przychodowej, jak i kosztowej. W najbliższych kilku latach widzimy potencjał do poprawy wyników nawet o 40 mln zł rocznie" - powiedział Mazgaj.
"Już wprowadzamy pewne zmiany, np. zmniejszyliśmy koszty ochrony, co da kilka mln zł oszczędności rocznie. Zmieniamy także inne kwestie operacyjne, takie jak układ regałów na powierzchni sklepu czy też układ towarów na poszczególnych regałach oraz rozszerzenie sprzedaży atrakcyjnych miejsc promocyjnych w sklepach" - dodał.
Poinformował, że pierwsze efekty wprowadzanych zmian powinny być widoczne w przyszłym roku.
"Powinny się one przełożyć na poprawę wyniku o ok. 15-20 mln zł" - powiedział.
W 2015 roku spółka planuje zamknąć co najmniej dwa sklepy, które przynoszą po 1,5-2 mln zł straty rocznie.
Chce też otworzyć 5 nowych sklepów delikatesowych: w Lublinie, Gdańsku, dwa lub trzy w Warszawie.
FRANCZYZOWA SIEĆ CONVENIENCE OD 2015 R.
Alma chce w przyszłym roku ruszyć z rozwojem franczyzowej sieci convenience.
"W 2015 roku chcemy uruchomić franczyzową sieć convenience z trochę wyższej półki, nawiązującą w nazwie do Almy. Sklepy o powierzchni 200 - 450 m kw powstawałyby w centrach miast i na dużych osiedlach miejskich. W ofercie byłyby m.in. produkty marki Food&Joy. Wkrótce zatwierdzimy umowę franczyzową, zgłaszają się do nas chętni" - powiedział Mazgaj.
"Chcemy, by w przyszłości franczyza stanowiła znaczącą część naszego biznesu. Aby miało to sens biznesowy, sklepów powinno być powyżej 100" - dodał prezes Almy.
Alma Market nie planuje przejęć.
Anna Pełka (PAP)
pel/ jtt/





















































