REKLAMA

Zawodowi żołnierze w formie. 80 proc. zdanych pozytywnie egzaminów

2024-07-14 07:08
publikacja
2024-07-14 07:08

Do ostatniego sprawdzianu z WF przystąpiło 87 proc. żołnierzy zawodowych, pozytywną ocenę uzyskało 80 procent; wyniki mogą się poprawić, bo jesienią do egzaminu mogą przystąpić nie tylko ci, którzy nie zdawali, ale i ci, którzy chcą lepszej oceny - poinformował PAP Sztab Generalny WP.

Zawodowi żołnierze w formie. 80 proc. zdanych pozytywnie egzaminów
Zawodowi żołnierze w formie. 80 proc. zdanych pozytywnie egzaminów
fot. Jacek Szydlowski / / FORUM

Pod koniec czerwca NIK opublikowała raport z kontroli przeprowadzonej w latach 2020-22 w czterech jednostkach podległych Dowództwu Generalnemu RSZ. Izba stwierdziła, że w tym okresie „nie zapewniono żołnierzom porannego rozruchu, obowiązkowego wymiaru zajęć z wychowania fizycznego oraz niezbędnej infrastruktury do ćwiczeń”. W 2022 r. do egzaminu ze sprawności fizycznej nie przystąpiło 17 procent żołnierzy, a 9 procent otrzymało z niego oceny niedostateczne. Artykuł o niedostatecznej tężyźnie fizycznej i lekceważącym podejściu wielu dowódców do sprawności fizycznej opublikował po raporcie NIK portal Defence24.pl.

Jak powiedział PAP, odnosząc się do raportu NIK i tekstu portalu szef Wydziału WF i Sportu Sztabu Generalnego WP Paweł Łępa, wśród żołnierzy widać wzrost dbałości o sprawność fizyczną i świadomości, że ocena z WF jest brana pod uwagę przy opiniowaniu służbowym żołnierza. „Widzę też postęp w porównaniu do wcześniejszych lat. Jest znaczna poprawa jeśli chodzi o zwolnienia lekarskie” – dodał.

Według najnowszych danych – jeszcze nie wszystkie zostały wprowadzone do systemu informatycznego – w bieżącym roku do egzaminu przystąpiło 87 proc. żołnierzy zawodowych przystąpiło do egzaminu, pozytywną ocenę uzyskało 80 procent. Do sprawdzianu nie podeszło 13 proc. żołnierzy, przy czym zwolnienie lekarskie było powodem w 4 proc. przypadków nieprzystąpienia. W ubiegłym roku był to powód 5,89 proc., a przed dwoma laty 9 proc. przypadków niepodejścia do sprawdzianu.

Według kmdr. por. Łępy odsetek niezdających w bieżącym roku z przyczyn zdrowotnych może jeszcze zmaleć.

Żołnierze, którzy nie podeszli do sprawdzianu w głównym terminie (maj-czerwiec), np. z powodu zwolnienia lekarskiego, mogą zdawać egzamin we wrześniu. Nowością jest, że od tego roku z jesiennego terminu mogą korzystać także żołnierze, którzy chcą poprawić swój wcześniejszy wynik.

Łępa zapewnił, że z roku na rok poprawia się dostępność obiektów sportowych (ich niedostatek wytknęła NIK), są budowane nowe, a istniejące poddawane remontom. Jeżeli któraś jednostka wojskowa nie dysponuje własnymi obiektami, może skorzystać tych, które należą do innych jednostek w danym garnizonie.

Według szefa wydziału WF w SGWP nie należy uogólniać stwierdzenia, że powodem opuszczania zajęć sportowych często jest kolizja z innymi zajęciami szkoleniowymi (taki powód ponad 40 proc. nieobecności na zajęciach z WF Izba stwierdziła w 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej w Żaganiu).

„Zdecydowana większość kadry uczestniczy w zajęciach sportowych organizowanych rzez wojsko i instytucje cywilne. Niewielki odsetek unikających zajęć znajduje się wszędzie. Widać raczej dbałość o zdrowie i świadomość potrzeby utrzymania formy”.

Według SGWP pozytywny wpływ na sprawność fizyczną ma też współzawodnictwo. Łępa zwrócił uwagę, że aby wybrać zawodników na odpowiednio wysokim poziomie, w zawodach na różnych szczeblach musi rywalizować wielu żołnierze, a ci, którzy uczestniczą w zawodach, inspirują pozostałych. „Gros tych konkurencji to dyscypliny ściśle wojskowe, które kształtują wartości bojowe, wymagają np. współdziałania w grupie współdziałanie w grupie” – powiedział Łępa. Do tych dyscyplin należą strzelanie, pokonywanie tzw. OSF - ośrodka sprawności fizycznej, bieg patrolowy, wielobój żołnierski, pływanie, biegi na orientację, judo oraz gry zespołowe.

NIK stwierdziła, że w kontrolowanym okresie zasadniczą nieprawidłowością było „nierealizowanie obowiązkowego wymiaru zajęć z WF” i nie wypełniła tego zadania żadna z czterech kontrolowanych jednostek. Izba zwróciła uwagę, że w czasie pandemii Covid-19 odwołano wiele ćwiczeń dowódczo-sztabowych, zajęć poligonowych oraz ćwiczeń międzynarodowych z udziałem polskich jednostek. Z drugiej strony Dowództwo Generalne organizowało w tym samym czasie „dodatkowe, nieobowiązkowe zajęcia sportowe i zgrupowania kondycyjno-szkoleniowe, które stwarzały niepotrzebne ryzyko zachorowania żołnierzy”. Stwierdziła też, że nierzetelnie prowadzono rejestr zajęć z WF. Izba wystąpiła do ministra obrony m.in. o przygotowanie i wprowadzenie rozwiązań umożliwiających skuteczne egzekwowanie udziału żołnierzy w egzaminie ze sprawności fizycznej oraz motywowanie ich do jego zaliczenia.

Do utrzymywania sprawności fizycznej niezbędnej do wykonywania zadań służbowych zobowiązuje żołnierza zawodowego ustawa o obronie ojczyzny.(PAP)

brw/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (4)

dodaj komentarz
arturnow
Czyli oficjalnie 70% wszystkich, a też wiemy, jak było przymykane oko na ten ważny test.

Ja proponuje sprawdzić wymagania... by zaliczyć wystarczy się podciągnąć >1 raza... sorry, ale jeżeli to jest nasza "zawodowa" część wojska, to będzie szybka wolna. W sieci można zobaczyć jak żołnierze Rosyjscy z całym ekwipunkiem
Czyli oficjalnie 70% wszystkich, a też wiemy, jak było przymykane oko na ten ważny test.

Ja proponuje sprawdzić wymagania... by zaliczyć wystarczy się podciągnąć >1 raza... sorry, ale jeżeli to jest nasza "zawodowa" część wojska, to będzie szybka wolna. W sieci można zobaczyć jak żołnierze Rosyjscy z całym ekwipunkiem ok 50kg biegają bo gruzach miast i wsi. Pokolenie rurek robi swoje. Wiem, że w WP są harpagany, niektórych znam, niektórzy dostali się do Gromu, ale wojna na Ukrainie pokazała, że liczy się masa. Masa armi, nie masa na cielsku

https://www.wojsko-polskie.pl/u/59/af/59af682e-7dca-4052-88c9-23955854339c/d20202331.pdf
arturnow
I powiem tak, mi nikt nie sponsoruje WF, infrastruktury i jestem w stanie mieć formę w top według wymagań, które wkleiłem. Im się płaci za bycie żołnieżem zawodowym i jak PRLskie dzieci, potrzebują zachęt i idealnego środowiska. To jest skanda, bo wymagania powinny być podniesione, a armia zredukowana. Lepiej te pieniądze wydać lepiej,I powiem tak, mi nikt nie sponsoruje WF, infrastruktury i jestem w stanie mieć formę w top według wymagań, które wkleiłem. Im się płaci za bycie żołnieżem zawodowym i jak PRLskie dzieci, potrzebują zachęt i idealnego środowiska. To jest skanda, bo wymagania powinny być podniesione, a armia zredukowana. Lepiej te pieniądze wydać lepiej, nawet podnosząc pensje tym co się kwalifikują niż opłacać miernoty.
glukagon1
No i czy ktoś wie jak przebiega sprawdzian , przymykanie oka , kumoterstwo , promowanie i pomaganie wyższym szarżą - czy to nadal w taki sposób przebiega jak kiedyś ? Mam duże obawy że tak :) ale może jest lepiej.
samsza
Tak napisane, że nie wiadomo, czy 80% wszystkich, czy 80% z 87%.

Powiązane: Praca w służbach mundurowych

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki