Dobrze już było? Subiektywna ocena sytuacji materialnej gospodarstw domowych w 2022 r. pogorszyła się we wszystkich grupach społeczno-ekonomicznych - poinformował GUS w opracowaniu "Budżety gospodarstw domowych w 2022 roku".


2022 rok upłynął pod znakiem wysokiej inflacji, spowodowanej m.in. przez horrendalne ceny surowców energetycznych. Nie zabrakło też elementu niepewności gospodarczej i politycznej przede wszystkim za sprawą rosyjskiej inwazji na Ukrainę i fali uchodźców.
Nie powinien więc dziwić fakt, że "subiektywna ocena sytuacji materialnej gospodarstw domowych w 2022 r. pogorszyła się we wszystkich grupach społeczno-ekonomicznych z wyjątkiem rolników. [...] W 2022 r. nastąpił spadek odsetka gospodarstw oceniających swoją sytuację materialną jako dobrą albo raczej dobrą (49,9% gospodarstw domowych ogółem wobec 53,3% w 2021 r.) oraz wzrost odsetka gospodarstw postrzegających ją jako raczej złą albo złą (5,9% wobec 4,9% w 2021 r.)" - pisze GUS w opracowaniu.


Najlepiej swoją sytuację materialną oceniały gospodarstwa domowe z województwa opolskiego (59,3% ocen bardzo dobrych lub raczej dobrych), zaś najniższy poziom tych ocen zarejestrowano w województwie kujawsko-pomorskim (40,4%). Z drugiej strony najwyższy odsetek ocen złych lub raczej złych odnotowano w województwie łódzkim (8,4%), a najniższy w województwie małopolskim (3,5%) - dodano.


Większości z nas wystarczało pieniędzy na co dzień, ale większy wydatek to już problem
W badaniu odniesiono się także do oceny sposobu gospodarowania pieniędzmi przez gospodarstwa domowe. Z opublikowanych danych wynika, że 59,1% (w 2021 r. 57,9%) gospodarstw domowych dysponowało środkami, które wystarczały na co dzień, ale musiały oszczędzać na poważniejsze zakupy. Tylko 2,9% gospodarstw domowych zadeklarowało, że może sobie pozwolić na pewien luksus, a 20,4% może pozwolić sobie na wiele bez specjalnego oszczędzania (tu także odnotowano spadki, w 2021 r. było to odpowiednio 3,1% i 22,4%).
Możliwość oszczędzania części dochodów wykazało z kolei 81,9% gospodarstw domowych (23,4% odkładało regularnie, a 58,5% nieregularnie).


Zwiększył się minimalnie odsetek gospodarstw domowych, w których pieniędzy nie starczało nawet na podstawowe potrzeby (0,9%), zaś 16,7% gospodarstw musiało na co dzień bardzo oszczędnie gospodarować pieniędzmi (w 2021 r. było to odpowiednio 0,7% i 16,0%).
Zadłużonych gospodarstw mniej, ale długi coraz bardziej ciążą
Co ciekawe, mimo trudnego roku w 2022 minimalnie zmniejszył się odsetek zadłużonych gospodarstw domowych - 27,1% wobec 27,2% w 2021 r. I to chyba jedyne pozytywne informacje w obszarze zadłużenia polskich rodzin.
Z danych GUS wynika bowiem, że spadł odsetek gospodarstw domowych, dla których zadłużenie nie stanowiło obciążenia i z jego spłaty gospodarstwa wywiązywały się terminowo - 44,7% wobec 47,6% w 2021 roku. Przyczyn takiej sytuacji można upatrywać w serii podwyżek stóp procentowych, która windowała wysokość rat w górę.
Dla ponad połowy (50,3%) gospodarstw domowych zadłużenie stanowiło pewne obciążenie, jednak z jego spłaty również wywiązywały się terminowo (w 2021 r. – 48,4%). Dla pozostałych 5,0% gospodarstw domowych zadłużenie stanowiło duże obciążenie i nie zawsze gospodarstwa te mogły wywiązać się terminowo z jego spłaty lub w ogóle nie były w stanie spłacić zobowiązań (w 2021 r. – 4,0%) - piszą statystycy.
GUS w opracowaniu przypomniał, że miesięczny dochód rozporządzalny w 2022 roku wyniósł 2249,79 zł. Całe opracowanie można znaleźć pod poniższym linkiem.