REKLAMA

Trump chce, by UE dołączyła do jego celnej krucjaty wobec Chin i Indii

2025-09-10 01:45, akt.2025-09-10 07:05
publikacja
2025-09-10 01:45
aktualizacja
2025-09-10 07:05

Prezydent USA Donald Trump zwrócił się do Unii Europejskiej z żądaniem nałożenia ceł sięgających 100 proc. na Indie i Chiny, wywierając w ten sposób presję na Rosję, aby ta zakończyła wojnę w Ukrainie – podał we wtorek dziennik „Financial Times”, powołując się na trzech urzędników.

Trump chce, by UE dołączyła do jego celnej krucjaty wobec Chin i Indii
Trump chce, by UE dołączyła do jego celnej krucjaty wobec Chin i Indii
fot. Andrew Leyden / /  Zuma Press / Forum

Według źródeł, Trump wysunął to „nadzwyczajne żądanie” w trakcie połączenia z wysokimi rangą amerykańskimi i unijnymi urzędnikami, którzy spotkali się we wtorek rano w Waszyngtonie. Podczas rozmów omawiano sposoby wywarcia presji ekonomicznej na przywódcę Rosji Władimira Putina, aby skłonić go do negocjacji pokojowych.

- Jesteśmy gotowi do działania już teraz, ale zrobimy to tylko wtedy, gdy nasi europejscy partnerzy przyłączą się do nas – powiedział jeden z amerykańskich urzędników.

Drugi rozmówca gazety, także z USA, stwierdził, że Waszyngton jest gotowy „powielić” wszelkie cła nałożone przez UE na Chiny i Indie, co może potencjalnie doprowadzić do dalszego wzrostu amerykańskich taryf na import z obu tych krajów.

- Zdaniem Trumpa oczywistym rozwiązaniem jest nałożenie drastycznych ceł i utrzymanie ich, dopóki Chińczycy nie zgodzą się na to aby zaprzestać kupowania ropy (od Rosji – PAP). Naprawdę nie ma wielu innych miejsc, do których (rosyjska) ropa mogłaby trafić – oznajmił urzędnik.

Jak zauważył brytyjski dziennik, „propozycja Trumpa pojawiła się na tle panującej w Białym Domu frustracji wywołanej trudnościami w wynegocjowaniu porozumienia pokojowego i coraz bardziej agresywnymi atakami powietrznymi Rosji na Ukrainę”.

W sierpniu Waszyngton podniosły cła na import indyjskich towarów do 50 proc., tłumacząc to tym, że Delhi kupuje rosyjską ropę. Zwiększyło to napięcie w stosunkach między krajami. We wtorek Trump napisał na Truth Social, że negocjacje handlowe z Indiami będą kontynuowane i zasugerował, że zakończą się one „pomyślnie”.

„Waszyngton nie obrał sobie za cel Chin z powodu zakupów przez nie rosyjskiej ropy. W kwietniu Trump gwałtownie podniósł cła na chiński import, ale w maju obniżył po silnej reakcji rynku” – przypomniał „FT”.

Gazeta donosi, że w rozmowach w Waszyngtonie uczestniczyli wysocy rangą urzędnicy amerykańskiego Departamentu Skarbu oraz urzędnicy UE, na czele z unijnym wysłannikiem ds. wdrażania sankcji Davidem O'Sullivanem.

Państwa UE omawiały potencjalne wprowadzenie sankcji wtórnych przeciwko takim krajom jak Chiny i Indie, które kupują rosyjską ropę i gaz – poinformowały w tym tygodniu „FT” osoby bliskie sprawie, dodając, że wielu urzędników jest „zaniepokojonych z uwagi na stosunki handlowe UE z Pekinem i Delhi”.

Jednocześnie amerykańscy dyplomaci w Europie podkreślili, że administracja Białego Domu nie jest skłonna do nakładania kar na nabywców rosyjskiej ropy i gazu bez udziału UE. Węgry i Słowacja to członkowie UE, którzy do tej pory kupują surowce energetyczne z Rosji.

- Pytanie brzmi, czy Europejczycy mają wolę polityczną, by położyć kres wojnie? (…) Każda decyzja będzie oczywiście kosztowna, a żeby prezydent (USA) mógł to zrobić (wywrzeć presje na Putinie – PAP), potrzebujemy wsparcia partnerów z UE, a najlepiej wszystkich naszych partnerów. I wtedy będziemy wspólnie dzielić ból – podsumował jeden z rozmówców.

Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)

mzb/ jm/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (5)

dodaj komentarz
arzab
Niech poprosi jeszcze Szwajcarów, którym dowalił 39% cła podczas gdy Chińczykom jedynie 30%.
polonu
zanim dołączą zdążą zbankrutować .

Powiązane: Donald Trump

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki