Trwa kampania phishingowa. Santander ostrzega przed fałszywymi wiadomościami od kurierów z informacją o konieczności dopłaty 5 zł do przesyłki.


Santander ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod firmy kurierskie i próbują wyłudzić dane. Przestępcy wysyłają wiadomości o konieczności dopłaty 5 zł, żeby kurier mógł ponownie dostarczyć rzekomą przesyłkę po nieudanej pierwszej próbie. O podobnych wyłudzeniach informował kilka dni temu CERT, więcej na temat oszustwa pisaliśmy w artykule pt. "5 zł dopłaty za przesyłkę? Oszuści podszywają się pod InPost".
Jak przestrzega Santander, przestępcy w wysyłanych wiadomościach proszą o dopłatę 5 zł w celu ponownego dostarczenia przesyłki. Link, zawarty w fałszywej wiadomości przekierowuje do strony internetowej, na której oszuści próbują wyłudzić następujące dane:
- numer karty,
- CVV,
- datę ważności karty,
- numer telefonu,
- SMSkod (kod 3DS),
- adres e-mail.
Fałszywe strony internetowe często są łudząco podobne do prawdziwych domen banków. Jest kilka znaków ostrzegawczych, które powinny sprawić, że zapali się nam w głowie czerwona lampka. Santander zwraca uwagę, że często w takich wiadomościach roi się od licznych literówek oraz błędów ortograficznych czy stylistycznych. Przesyłane informacje mogą również zawierać różne nazwy firm kurierskich w jednym SMS-ie czy e-mailu.
Obawiasz się, że mogłeś paść ofiarą kradzieży tożsamości i teraz możesz stracić swoje pieniądze? O tym, jak zachować się, gdy nasze dane zostały skradzione, pisaliśmy szerzej w artykule pt. "Co zrobić, gdy padniemy ofiarą kradzieży danych osobowych?".
DF






















































