Podjęliśmy decyzję, że obecne obostrzenia zostaną przedłużone o ponad tydzień - do 18 kwietnia - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski podczas konferencji prasowej.


"Podjęliśmy decyzję, że obostrzenia, które w tej chwili obowiązują, zostaną przedłużone o kolejny okres, o ponad tydzień, to przedłużenie będzie obowiązywało do 18 kwietnia i wtedy w przyszłym tygodniu będziemy podejmowali kolejną decyzję, co robić dalej" - powiedział Niedzielski.
Jak podkreślił, ta decyzja jest odłożona o tydzień, ponieważ rząd patrzy, czy trend zmniejszania się liczby zachorowań będzie się utrzymywać.
"Ale przede wszystkim, to jest najważniejszy powód, chcemy zobaczyć jak te konsekwencje fali zachorowań będą wyglądały na poziomie wykorzystania infrastruktury szpitalnej" - powiedział Niedzielski.
"Obserwowane ostatnio wyniki dotyczące nowych zakażeń, które dają pewną nadzieję, są w tej chwili zbyt słabym sygnałem - jeśli można tak powiedzieć - żeby traktować je w optymistyczny sposób" - mówił szef resortu zdrowia
Zwracał uwagę na ciągle trudną sytuację z obłożeniem łóżek w szpitalach. "Obłożenie łóżek na dzień wczorajszy wynosi ponad 34,5 tys., łóżek respiratorowych mamy zajętych ponad 3,3 tys. Te parametry zajętości, które są mniej więcej na poziomie zbliżającym się do 80 proc., są już parametrami można powiedzieć niebezpiecznymi" - oświadczył.
Najgorsza sytuacja w szpitalach na Śląsku, Podkarpaciu, Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce
Minister dodał, że dystrybucja łóżek w poszczególnych regionach i ich zajętości nie jest jednolita - są regiony, które mają sytuację względnie bezpieczną, ale też i takie regiony gdzie "napięcia są bardzo duże".
Regiony, gdzie - jak mówił - napięcia dotyczące wykorzystania infrastruktury szpitalnej są bardzo duże, to przede wszystkim południe Polski. "Tutaj trzeba zacząć od Śląska, gdzie ta sytuacja cały czas jest bardzo trudna" - powiedział Niedzielski.
Przypomniał jednocześnie, że w ostatnim czasie opracowano plany relokacji pacjentów. "Śląsk jest przykładem jednego z tych regionów, które już samodzielnie nie mogą sobie poradzić ze skalą napływu pacjentów, ze skalą obciążenia infrastruktury szpitalnej. Dlatego przygotowaliśmy takie rozwiązania, że sąsiadujące regiony pomagają regionom takim jak Śląsk właśnie w tym, żeby pacjenci trafiali do innych regionów i tam byli zaopiekowani w lokalnych szpitalach" - powiedział Niedzielski.
Podkreślił, że w przypadku Śląska jest to województwo łódzkie i podał przykład szpitala w Radomsku, gdzie zaopiekowano się ok. 50 pacjentami ze Śląska. "Pacjenci, którzy trafiają do woj. łódzkiego, są wstępnie triażowani w Częstochowie i dalej transportem kołowym wiezieni do szpitala w Radomsku" – przekazał.
"Od strony zachodniej Śląsk jest zabezpieczony przez województwo opolskie, tam szpital w Kędzierzynie-Koźlu przejmuje pacjentów z granicznych powiatów województwa śląskiego" – mówił. "Jeżeli chodzi o wschodnią część Śląska, tutaj mamy ewentualność współpracy z województwie małopolskim, w którym sytuacja też nie należy do prostych, ale tam mamy poszerzany szpital tymczasowy na hali Expo, gdzie dodatkowe łóżka będą również ewentualnie przeznaczone dla pacjentów ze Śląska" – dodał szef resortu zdrowia. Niedzielski mówił też o sytuacji w woj. małopolskim. "Tutaj dostępność łóżek ogólnych jest na takim poziomie, że zabezpiecza najbliższe kilka dni, natomiast mamy problem z łóżkami respiratorowymi" – przekazał. "Lotnicze Pogotowie Ratunkowe we współpracy z wojewodą opracowało plan ewentualnego przemieszczania pacjentów, którzy są w stanie najcięższym" – poinformował i dodał, że razem z wojewodą opracował możliwość zwiększenia o 20 łóżek respiratorowych.
Mówiąc o woj. podkarpackim, Niedzielski podkreślał, że pomaga mu woj. lubelskie, ale wciąż na Podkarpaciu istnieją pewne rezerwy.
"Woj. wielkopolskie i woj. dolnośląskie to są województwa, które w ostatnim czasie odczuły bardzo wysoką dynamikę wzrostu zachorowań. Tam mamy bardzo duże dopływy pacjentów" – mówił minister zdrowia.
Niedzielski przyznał, że oba te województwa mogą liczyć na wsparcie. Wielkopolska może liczyć na pomoc Zachodniopomorskiego, a Dolny Śląsk miałoby wesprzeć woj. lubuskie.
Spadek statystyk zakażeń związany z Wielkanocą
Niedzielski dodał, że obecny spadek zachorowań jest związane z okresem świątecznym i faktem, że to wtorek, a nie jak zwykle poniedziałek był pierwszym dniem poświątecznym.
"Reprezentatywne informacje, to z jakim trendem mamy do czynienia, będziemy wiedzieli tak naprawdę dopiero w kolejnych dniach" - mówił szef resortu zdrowia.
"Konsekwencje ewentualnej zwiększonej mobilności w czasie świąt, bo my czekamy na dane dotyczące mobilności, jaka miała miejsce w czasie świąt, skutek tego, jak się zachowaliśmy na święta, będzie widoczny tak naprawdę w przyszłym tygodniu. Wtedy przekonamy się, czy ta trzecia fala będzie stopniowo opadała, czy nie daj Boże złapie drugi oddech" - dodał Niedzielski.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że rząd będzie przyglądał się sytuacji w obecnym i następnym tygodniu pod kątem efektów ewentualnej zwiększonej mobilności w okresie Wielkanocy.
"Pamiętajmy też, że mamy taką perspektywę przyspieszenia szczepień. Mamy coraz więcej też, w konsekwencji zachorowań, ozdrowieńców. Czyli te naturalne bariery stają się coraz bardziej wyraziste" - mówił na środowej konferencji prasowej szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.
Podkreślił, że przyspieszenie szczepień, o którym mówi rząd od pewnego czasu, będzie angażowało samorządy w ramach hasła "wszystkie ręce na pokład".
"Mam nadzieję, że tu ta odpowiedź samorządów będzie tak duża, że ten program szczepień w najbliższych dwóch miesiącach, jego efekt, stanie się realną barierą dla rozwoju epidemii" - podkreślił Niedzielski.
Kiedy dzieci wrócą do szkół?
Minister zdrowia był pytany na konferencji prasowej w Warszawie, czy rekomenduje powrót dzieci do szkół w kwietniu w kontekście wypowiedzi wiceministra edukacji i nauki Dariusza Piontkowskiego, który mówił o możliwym odmrożeniu edukacji właśnie w kwietniu.
Niedzielski odpowiedział, że jeśli chodzi o kwestie edukacyjne - a szczególnie sprawę przedszkoli i klas I-III, to "są to priorytetowe kierunki luzowania obostrzeń". "W tym sensie, że pierwsze kroki, jakie będziemy wykonywali przywracając normalność, to będą powroty do przedszkoli i powroty dla klas I-III" - zaznaczył.
"Mam nadzieję, i również tutaj podzielam punkt widzenia pana ministra Piontkowskiego, że jeszcze w kwietniu przedszkola i te klasy I-III wrócą do nauczania - przedszkola w trybie zwykłym, a klasy I-III - w co najmniej trybie hybrydowym" - powiedział minister zdrowia.
Obostrzenia na majówkę?
Niedzielski pytany był w środę na konferencji prasowej, czy możliwe jest poluzowanie obostrzeń na majówkę i np. otwarcie sportu na otwartym powietrzu czy gastronomii ogródkowej.
Minister odpowiedział, że rząd w tej chwili myśli przede wszystkim w pierwszej kolejności "o przywracaniu edukacji".
Zwracał uwagę, że do majówki jest jeszcze trochę czasu. "Myślę, że w przyszłym tygodniu tak, jak będziemy obserwowali zarówno sytuację w szpitalach, ale też jakie są konsekwencje okresu świątecznego dla przyrostu bądź nie, bądź kontynuacji spadku liczby nowych zakażeń, to wtedy będziemy mogli się nieco przybliżać do tej sytuacji" - zaznaczył minister.
Według niego, "zbyt wcześnie jest oczekiwać, że majówka będzie spędzana w ten sam sposób, jak spędzaliśmy ją dwa lata temu, czy we wcześniejszych okresach". "Bo siłą rzeczy Program Szczepień jeszcze do okresu majowego nie zapewni nam takiego zabezpieczenia populacyjnego, więc trzeba się liczyć, że w tym okresie majówki również będą obecne obostrzenia" - podkreślił Niedzielski. "O skali będziemy informowali w kolejnych tygodniach" - dodał.
Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii?
Szef MZ podczas środowej konferencji prasowej był pytany - w kontekście wakacji - jak musiałaby się zmienić sytuacja epidemiczna w kraju, aby rekomendował otwarcie hoteli i gastronomii.
Niedzielski zastrzegł, że nie można na to pytanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jak tłumaczył, w zależności od sytuacji "nasze doświadczenie pandemiczne pokazuje, że nie kierujemy się zawsze tymi samymi kryteriami".
Wskazał, że na początku pandemii i w kolejnych okresach, rząd kierował się diagnozowaną nową liczbą zakażeń. Zaznaczył, że w momencie bardzo dynamicznego wzrostu zachorowań "kierowaliśmy się samą dynamiką tych zachorowań" nie patrząc tylko i wyłącznie na bezwzględną liczbę zakażeń.
"Teraz, kiedy jesteśmy w sytuacji - mam nadzieję - tego że apogeum fali mamy już za sobą, to najważniejszym kryterium staje się w tej chwili kwestia obłożenia infrastruktury łóżkowej i przede wszystkim infrastruktury związanej z łóżkami respiratorowymi" - mówił szef MZ.
"Tutaj trudno jest jednoznacznie powiedzieć, jakie będą kryteria uwolnienia tej części gospodarki, która jest związana z sektorem hotelarskim, bo to zależy tak naprawdę od momentu pandemii, w którym będziemy się znajdowali" - przyznał Niedzielski.
Obostrzenia obowiązujące na terenie całego kraju:
- Handel: wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2 000 m2 są zamknięte. Centra i galerie handlowe – tak jak obecnie – pozostają zamknięte z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni. Oprócz tego w placówkach handlowych na targu lub poczcie obowiązują limity osób: 1 osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2, 1 osoba na 20 m2 – w sklepach powyżej 100 m2.
- W miejscach kultu religijnego obowiązuje nowy limit osób – na 1 osobę będzie musiało przypadać 20 m2. Bez zmian pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa oraz zachowywanie 1,5 m odległości od innych osób.
- Salony fryzjerskie i kosmetyczne z zakazem działalności
- Żłobki i przedszkola zamknięte Wyjątkiem będzie sprawowanie opieki nad dziećmi pracowników medycznych i służb porządkowych (m.in. żołnierzy, funkcjonariuszy policji i straży pożarnej). Rodzice mogą skorzystać z dodatkowego zasiłku opiekuńczego.
- Sport – tylko zawodowy: Działalność obiektów sportowych zostanie ograniczona wyłącznie do sportu zawodowego. Wszelkie wydarzenia będą mogły się odbywać bez udziału publiczności.
- Utrzymywanie co najmniej 1,5-metrowej odległości między pieszymi.
- Konieczne jest zasłanianie ust i nosa w miejscach publicznych, m.in. na ulicy, w autobusie, w przychodni, sklepie czy w kościele.
- Obowiązuje zakaz działalności stacjonarnej restauracji – możliwy jest jedynie dowóz oraz podawanie żywności na wynos.
- Obowiązuje zakaz działalności klubów nocnych, dyskotek i innych miejsc udostępnionych do tańczenia.
- Środkami transportu zbiorowego może podróżować ograniczona liczba osób.
- W zgromadzeniach może uczestniczyć max. 5 osób (w ramach limitu nie są zaliczane osoby, które odbyły szczepienie)
- Obowiązuje zakaz organizacji wesel, komunii, konsolacji i innych uroczystości oraz przyjęć okolicznościowych.
- Targi, kongresy i konferencje mogą odbywać się wyłącznie online.
- Zamknięte hotele (wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze, a także noclegi świadczone w ramach podróży służbowych)
- Edukacja: nauka zdalna dla klas I-III szkół podstawowych
- Teatry, muzea, galerie sztuki zamknięte (możliwa jest jednak organizacja prób i ćwiczeń, a także wydarzeń online); nie działają także kina (zakaz projekcji filmów dotyczy również domów i ośrodków kultury);
- Baseny pozostają zamknięte (wyjątkiem są baseny w podmiotach wykonujących działalność leczniczą i dla członków kadry narodowej);
- Zamknięte sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające, kasyna, stoki narciarskie kluby fitness i siłownie, obiekty sportowe (mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności).
BPL/PAP