Jeżeli dojdzie do ponownych zmian w budżecie, to będą one raczej korzystne dla społeczeństwa - przekonywał w Polskim Radiu 24 ekonomista Marek Zuber. Prezydent Bronisław Komorowski podpisał w tym tygodniu nowelizację ustawy okołobudżetowej na 2013 rok, której założenia finansowe są ostrożne - wyjaśniał.
Głównym celem zmian w budżecie jest ograniczenie wydatków zaplanowanych na ten rok. Oznacza to między innymi brak podwyżek dla tak zwanej budżetówki. Nadzieję na poprawę sytuacji może przynieść jednak rok 2014 - zapewniał Marek Zuber. "Wzrost gospodarczy założony przez ministra finansów jest dość ostrożny. Może być lepiej jeśli chodzi o kwestie PKB, a zatem i przychody do budżetu z tytułu podatków" - tłumaczył.
Poprawa sytuacji dotyczyć może części społeczeństwa. Na pewno w ciągu roku nie zmieni się akcyza. Nie ma szans na jej spadek, tym bardziej że podwyżka w części wynika z przepisów Unii Europejskiej. Trzeba też przyznać, że akcyza na alkohol nie rosła przez ostatnie lata - tłumaczył ekonomista.
Zakładany deficyt przyszłorocznego budżetu ma nie przekraczać 47,7 mld złotych. Zgodnie z nim dochody wyniosą 276 mld 912 mln 22 tys. złotych, a wydatki nie będą wyższe niż 324 mld 637 mln 37 tys. złotych.
Informacyjna Agencja Radiowa/PR24/Paulina Kozion/jj
