Na otwarciu poniedziałkowej sesji akcje Polish Energy Partners podrożały o 21%, osiągając cenę 30,11 złotych. To reakcja rynku na podpisanie umowy inwestycyjnej z funduszem CEE Equity Partners.
Po trwającym pół godziny równoważeniu kurs PEP-u podskoczył o 21,41% względem zamknięcia piątkowych notowań. Przy obecnej cenie energetyczna spółka jest warta 623 miliony złotych. Podczas piątkowej sesji akcje PEP podrożały o 3,55% przy wolumenie niemal 30-krotnie wyższym od tegorocznej średniej. W czwartek kurs spółki spadł o 2,24% przy wolumenie obrotu 3-krotnie wyższym od średniej.
Tak silny wzrost kursu u to reakcja na podpisaną w piątek umowę inwestycyjną, na mocy której główny udziałowiec PEP-u Kulczyk Investments wniesie w aporcie swoje pozagiełdowe aktywa energetyczne w zamian obejmując 16,86 mln nowych akcji. Ponadto, 7,27 mln akcji PEP-u nabędzie chiński fundusz CEE Equity Partners. Obie transakcje zostaną wykonane po cenie 33,03 zł za akcję.
Nowo powstała grupa zamierza rozbudowywać biznes energetyczny ze szczególnym uwzględnieniem wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. Firma zamierza zbudować gazociąg Bernau-Szczecin oraz planuje budowę elektrowni w Pelplinie.
K.K.
