Publikacje wskaźników PMI w sektorze produkcyjnym dla Francji, Niemiec i strefy euro przeszły bez echa. Odczyty są minimalnie lepsze od oczekiwań. Cały czas są to jednak wartości znacznie poniżej 50 potwierdzające słabą kondycję głównych europejskich gospodarek.
W 2012 roku warto zwrócić uwagę na rynki Ameryki Południowej oraz główne rynki azjatyckie. Większość z nich, jak argentyński Merval czy chińskie indeksy, bardzo mocno spadły w zeszłym roku. Jest to oczekiwanie na mocne spowolnienie gospodarcze. Jeżeli spadki będą tam kontynuowane, to możemy się spodziewać kolejnego niebezpieczeństwa w postaci osłabienia gospodarek, które grają kluczową rolę, szczególnie na rynkach surowcowych.
Łukasz Wardyn, dyrektor zarządzający, Europa Środkowa i Wschodnia, City Index
Źródło:City Index