

„Koniec z Dzikim Zachodem nieuregulowanych kryptowalut” – tak określił osiągnięty 29 czerwca kompromis Ernest Urtasun, jeden z negocjatorów z ramienia Parlamentu Europejskiego. Przedstawiciele rządów i instytucji unijnych zdecydowali się na zaostrzenie reguł obowiązujących podmioty obracające cyfrowymi aktywami.
W 2019 r. Grupa Specjalna ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF, Financial Action Task Force) wydała rekomendacje, które miały określić zasady wspólnego podejścia zrzeszonych krajów do m.in. kryptowalut. Jedno z zaleceń dotyczyło przekazywania informacji o stronach biorących udział w transakcjach związanych z obrotem kryptowalutami. W lipcu 2021 r. Komisja Europejska przedstawiła propozycję regulacji, która miała kompleksowo wdrożyć zalecenia FATF w UE, temat okazał się jednak kontrowersyjny, wywołując dyskusję o granicach prywatności w cyfrowym świecie.
Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że w UE zwycięży bardzo restrykcyjne podejście. Dyskutowano m.in. o objęciu procedurami AML (przeciwdziałania praniu pieniędzy) wszystkich transakcji z użyciem tzw. "selfhosted/unhosted" wallets (w uproszczeniu – portfeli utrzymywanych przez samych użytkowników kryptowalut a nie np. giełdę).
29 czerwca przedstawicielom zespołu pracującego nad propozycją nowych regulacji udało się dojść do kompromisu. W informacji prasowej Rady UE wskazano, że negocjatorzy Rady oraz Parlamentu Europejskiego zgodzili się co do zaktualizowania zasad określających obieg informacji towarzyszących transferom funduszy tak, by objęły one również kryptoaktywa. „UE sprawi, że przestępcom będzie trudniej używać kryptowalut”, a zmiany „są szczególnie aktualne w obecnym kontekście geopolitycznym” i utrudnią obchodzenie sankcji gospodarczych nałożonych na Federację Rosyjską, czytamy w informacji.
Wśród najważniejszych ustaleń wymieniono:
- Wymóg, by wraz ze środkami przekazywany był pełen zestaw informacji o nadawcy przekazu, niezależnie od wartości kryptowalutowej transakcji. Zasada dotyczyć ma transakcji pomiędzy portfelami prowadzonymi przez regulowanych dostawców usług (np. giełdy kryptowalut).
- Objęcie transakcji pomiędzy dostawcami usług a portfelami „unhosted” osobnymi regulacjami.
- Wykorzystanie zasad ochrony danych przewidzianych w regulacji GDPR (dyrektywie o ochronie danych osobowych).
W wątku opublikowanym na platformie Twitter Ernest Urtasun, biorący udział w pracach zespołu europoseł, wskazał na kilka dodatkowych szczegółów. Regulacjami objęci zostaną także operatorzy bankomatów oferujących transakcje kryptowalutami, ale wyłączone spod nich będą transakcje pomiędzy osobami fizycznymi (P2P). W przypadku transferów do i z portfeli „unhosted” dostawcy usług będą musieli zbierać wymagane informacje i stosować procedury due dilligence w oparciu o szacowany poziom ryzyka. Powyżej kwoty 1000 euro, dostawca usług będzie zobowiązany do zweryfikowania tożsamości rzeczywistego właściciela (beneficial owner) portfela „unhosted”, jeśli transfer jest wykonywany z lub do portfela klienta dostawcy.
Kompromisowe rozwiązania będą musiały zostać potwierdzone przez Radę UE oraz Parlament Europejski. Po 18 miesiącach od wejścia w życie regulacji przewidywane jest dokonanie przeglądu jej efektów. Wówczas mają się także zdecydować kwestie ewentualnego zaostrzenia zasad dotyczących portfeli „unhosted”.
