Z danych rządu wynika, że w pierwszym kwartale tego roku ponad 2 tysiące zarejestrowanych bezrobotnych dostało bon na zasiedlenie poza swoją miejscowością. To prawie dwukrotnie więcej niż przed rokiem.
"Dziennik Gazeta Prawna" wyjaśnia, że ten wzrost wynika głównie z oswojenia się ze stosunkowo nową formą aktywizacji bezrobotnych. Zaznacza, że choć bony na zasiedlenie wprowadzono dopiero w maju 2014 roku, trzeba było czasy, aby osoby bez zajęcia przekonały się do nich na zasadzie naśladownictwa.
Autorzy tekstu podkreślają, że jeśli bowiem znajomym powiodło się dzięki finansowemu wsparciu z urzędu pracy, to część bezrobotnych uznała, że też z tego skorzysta. Najwięcej osób bez pracy otrzymało bon na zasiedlenie w województwie lubelskim i świętokrzyskim.
Przeczytaj także
CBOS: problem bezrobocia dotyczy 21 proc. gospodarstw domowych
Problem bezrobocia dotyczy obecnie 21 proc. gospodarstw domowych, a mianem bezrobotnego określa się 9 proc. dorosłych Polaków, z których połowa zarejestrowana jest w urzędzie pracy - wynika z badań CBOS "Bezrobotni 2016 r."
"W ciągu ostatniego roku odsetek rodzin bezpośrednio doświadczających bezrobocia zmniejszył się o 2 punkty procentowe (z 23 proc. w 2015 r.)," - wskazują autorzy badania.
Jedna trzecia dorosłych Polaków (33 proc.) to osoby, które w przeszłości pozostawały bez pracy - przez krótszy (23 proc.) lub dłuższy czas (10 proc.). Bezrobocia do tej pory nie doświadczyło niemal trzy piąte badanych (58 proc.).
Czytaj więcej: Problem bezrobocia dotyczy 21 proc. gospodarstw domowych
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/esz/pbp





























































