Od blisko czterech lat trwają pracę na pięcioma krajowymi standardami rachunkowości. Dotąd udało się wydać zaledwie dwa mało interesujące standardy - podaje "Gazeta Prawna".
Sprawy, których obowiązująca w polskich firmach ustawa o rachunkowości nie uregulowała, można regulować poprzez zastosowanie polskich standardów rachunkowości. Całość zagadnień związanych z księgowością regulują Międzynarodowe Standardów Rachunkowości (MSR), które można stosować dopiero w dalszej kolejności. Większość polskich podmiotów nie ma obowiązku stosowania MSR, wobec tego zasadniczo do nich skierowane są standardy krajowe, regulujące zagadnienia nieujęte w ustawie.
Komitet działający przy Ministerstwie Finansów zajmujący się pracą nad krajowymi standardami rachunkowości, nie posiada jednak odpowiedniego zaplecza finansowego i organizacyjnego. Nie dziwi więc to, że w przeciągu czterech lat udało się wydać zaledwie dwa, i to nie najważniejsze standardy.
Polskie standardy tworzone są w oparciu o standardy międzynarodowe regulujące przede wszystkim potrzeby dużych jednostek. Zdaniem ekspertów standardy krajowe są potrzebne głównie przez wzgląd na małe firmy, które nie potrzebują tak wielu danych rachunkowych. Biegli wskazują na konieczność stworzenia standardów dla leasingu, instrumentów finansowych, fuzji i przejęć czy podziałów przedsiębiorstw. W niektórych kwestiach nie wymagających standardu wystarczą jedynie odpowiednie wytyczne.
AJ
Na podstawie: "Gazeta Prawna"
Konrad Piłat, "Księgowi z małych firm wolą działać po polsku"
