REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

"Kary zbiorowe" w Chinach mają się dobrze. Ale coś drgnęło

2024-09-29 14:00
publikacja
2024-09-29 14:00

Część chińskiego środowiska prawniczego i ekspertów apeluje o ograniczenie praktyki tzw. kary zbiorowej, krytykowanej za naruszanie podstawowych norm prawnych i narażanie znacznej części populacji Chin na ryzyko poniesienia konsekwencji za przestępstwa popełnione przez członków ich rodziny - pisze Nikkei Asia w środę.

"Kary zbiorowe" w Chinach mają się dobrze. Ale coś drgnęło
"Kary zbiorowe" w Chinach mają się dobrze. Ale coś drgnęło
fot. Javier Quiroga / / Unsplash

Zasada "kary zbiorowej" sprawia, że praworządni obywatele mogą nie dostać się na studia, do wojska lub mogą zostać wykluczeni z pracy w służbie cywilnej, tylko dlatego, że są spokrewnieni ze skazanym przestępcą - wyjaśniono w artykule.

Dane Narodowego Biura Statystycznego pokazują, że w latach 2000-2022 w Chinach odnotowano prawie 25 mln przestępców. Gdyby każdy z nich miał średnio tylko trzech krewnych, około 100 mln ludzi byłoby zagrożonych reperkusjami zbiorowej kary, czyli 1 na 14 osób w Chinach.

Wielu ekspertów uważa, że kary zbiorowe naruszają podstawową zasadę prawną, zgodnie z którą odpowiedzialność karną powinna ponosić osoba odpowiedzialna za czyn przestępczy.

"Karanie jednej osoby za przestępstwa innej osoby, ponieważ jest ona tylko krewnym, jest naruszeniem chińskiej konstytucji" - powiedział Zhang Xiang, profesor Wydziału Prawa Uniwersytetu Pekińskiego.

Chociaż ten środek został zniesiony przez cesarski rząd późnej dynastii Qing w 1905 roku, jest jednak praktykowany do dziś, "ze względu na jego odstraszający charakter" - mówi inny ekspert.

W artykule przywołano przypadki tzw. przeglądów politycznych, którym podlegają kandydaci na różne stanowiska. Zazwyczaj weryfikacje te obejmują nie tylko przeszłość polityczną i kryminalną danej osoby, ale także członków ich rodzin.

Przykładowo ogłoszenie z 2022 r. opublikowane przez Wysoki Sąd Ludowy w Szanghaju na stanowiska urzędnicze wymagało zaświadczenia o niekaralności nie tylko kandydatów, ale także "członków ich rodzin i osób, z którymi głównie utrzymują relacje społeczne".

Przywoływany w artykule Liu Chuangao, jeden z głównych inicjatorów badania na temat tej praktyki, zwrócił jednak uwagę, że w organach ścigania jest "więcej osób, które popierają utrzymanie kar zbiorowych, niż tych, którzy opowiadają się za ich zniesieniem lub ograniczeniem".

Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ mms/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zgarnij do 600 zł w promocjach od ING

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Chiny

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki