Mimo bocznego trendu na GPW nastroje wśród inwestorów są najlepsze od dwóch lat. Odsetek byków właśnie osiągnął poziom najwyższy od marca 2017 roku.
Wyniki cotygodniowego sondażu Indeksu Nastrojów Inwestorów pokazują, że odsetek inwestorów spodziewających się w ciągu sześciu miesięcy trendu wzrostowego na GPW wzrósł o 1,8 pkt. proc. do 56,5 proc. Odsetek respondentów oczekujących trendu spadkowego spadł o 5,1 pkt. proc. i wyniósł 21,7 proc. - podało Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych w komunikacie.
Tak dużego optymizmu wśród inwestorów na GPW nie było od blisko 2,5 roku. Zresztą jeszcze w maju procent optymistów wynosił mniej niż 30 proc., indeks zanotował więc spore wzrosty. I nie przeszkodziła mu w tym nawet niezbyt dobra sytuacja na GPW. Indeks WIG20 w ostatnim miesiącu, nie dość, że nie grzeszył zmiennością, to jeszcze dominował na nim trend boczny. Tymczasem optymizm inwestorów indywidualnych to zwykle pochodna solidnych wzrostów blue chipów.
I choć na przestrzeni ostatniego miesiąca WIG20 znajduje się pod kreską, to jednak dużo lepiej radzi sobie np. sWIG80 zyskał 2,6 proc. Małe spółki w 2019 roku są zresztą dużo lepszą inwestycją niż duże, tegoroczna stopa zwrotu sWIG-u sięga bowiem 13 proc., podczas gdy WIG20 zyskał ledwie niecałe 1,5 proc. To zaś sWIG uznawany jest za indeks, w którym największe znaczenie mają inwestorzy indywidualni, WIG20 to bowiem pochodna przede wszystkim nastrojów dużych, globalnych graczy. Spółki z sWIG-u są jednak dla nich przeważnie za małe, w indeksie dominują zatem polskie fundusze oraz właśnie inwestorzy indywidualni.
Warto dodać, że badanie nastrojów inwestorów jest ankietowe. Dodatkowo odpowiedzi zbierane były przed wystąpieniem Mario Draghiego, które odcisnęło swoje piętno na notowaniach warszawskich indeksów.
AT
