Drogowa dyrekcja może pożyczyć 500 mln EUR na inwestycje o wartości 1 mld EUR. Dzięki nim łatwiej będzie wykonać np. wyrok TSUE dotyczący zwiększenia wytrzymałości dróg i zapewnić ich utrzymanie. Pieniędzy potrzeba jednak znacznie więcej - zauważa "Puls Biznesu" we wtorkowym wydaniu.


"PB" podaje, że Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) rozpatruje wniosek kredytowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA).
Cytowany przez gazetę rzecznik GDDKiA Szymon Piechowiak informuje, że pieniądze z EBI zostaną przeznaczone na finansowanie Programu Wzmocnienia Krajowej Sieci Drogowej. Jest przewidziany do realizacji w latach 2023-30. Dotyczy wykonywania prac związanych z utrzymaniem sieci dróg. W tym roku na ten cel GDDKiA przeznaczy 3 mld zł, o 0,5 mld zł więcej niż w 2023 r. Ważnym elementem programu jest także wzmocnienie istniejących dróg krajowych do nacisku 11,5 tony na oś. PB przypomina, że resort infrastruktury poinformował niedawno, że planuje w tym roku przetargi na 100 km dróg o wartości 1,8 mld zł.
Branżowi eksperci, na których powołuje się gazeta uważają, że pieniędzy na cały program potrzeba "znacznie więcej", nie tylko z EBI, ale także z innych źródeł. (PAP)
ab/ ktl/
























































