REKLAMA

Epidemia smartfonów. "Uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina"

2025-07-19 06:00
publikacja
2025-07-19 06:00

Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony był 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. "Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina" - wskazuje ISO.

Epidemia smartfonów. "Uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina"
Epidemia smartfonów. "Uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina"
fot. SynthEx / / Shutterstock

„Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego to dobra okazja do wyłączenia smartfonu i zastanowienia się nad tym, co powiedział prof. Manfred Spitzer” – napisał Instytut w komunikacie przekazanym PAP.

Jak czytamy, „każdy dzień bez smartfona jest dobrym dniem”.

„W momencie, gdy dasz dziecku telefon, będziesz walczyć każdego dnia – nie używaj go tutaj, nie używaj go teraz, etc. Dlatego moje rekomendacje dla rodziców są takie – póki dziecko nie skończy trzynastu, czternastu lat – żadnego smartfona. Jeszcze raz – im dłużej jesteś w stanie odroczyć ten moment, tym lepiej dla twojego dziecka. Nie ma innej odpowiedzi” - dodał ISO.

W liście wyjaśniono, że Manfred Spitzer to światowej sławy niemiecki psychiatra, psycholog i neurodydaktyk. Jest m.in. autorem trzech książek: „Epidemia smartfonów. Zagrożenie dla zdrowia, edukacji i społeczeństwa”, „Cyfrowa demencja. W jaki sposób pozbawiamy rozumu siebie i swoje dzieci” i „Cyberchoroby. Jak cyfrowe życie rujnuje nasze zdrowie”.

Rafał Górski, prezes zarządu Instytutu Spraw Obywatelskich prowadzącego kampanię pod hasłem „Ratuj Dzieci!” przestrzegł, że krótkowzroczność, nadwaga, zaburzenia snu, wady postawy, stany przedcukrzycowe, wypadki w ruchu ulicznym – „to tylko niektóre z zagrożeń dla twojego dziecka związanych z nadmiernym korzystaniem z telefonu”.

Wskazał także, że oprócz fizycznych problemów, badania naukowe wskazują również na niebezpieczeństwa dla zdrowia psychicznego dzieci: lęki, depresje (m.in. samookaleczenia i myśli samobójcze), stres, zaburzenia uwagi, zwiększona agresywność i zmniejszona zdolność empatii wobec rodziców i przyjaciół.

„Co ważne, smartfon szkodzi rozwojowi dziecka, nie tylko w czasie, kiedy samo go używa, ale także wówczas, gdy smartfonu używa mama lub tata podczas pełnienia obowiązków rodzicielskich” – podkreślił autor.

Zaznaczył jednocześnie, że smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina. „Dzieci uzależniają się bardziej niż dorośli i skutki tego uzależnienia są o wiele bardziej niebezpieczne, szkodliwe” - napisał.

Podał także, że dziecku do prawidłowego rozwoju potrzebne są miliony wypowiedzianych do niego słów i dziesiątki tysięcy wspólnych zabaw z rodzicami – układania klocków, malowania obrazków, wspólnego czytania, śpiewania piosenek, gry w piłkę.

Dlaczego rodzice tego nie robią? W odpowiedzi Górski przytoczył słowa minister ds. dzieci i edukacji Danii Mattias Tesfaye z 2024 r.:

„Byliśmy zdecydowanie zbyt naiwni i zaślepieni tym, co udało się osiągnąć największym firmom technologicznym, a co w praktyce oznaczało zakłócenie procesu nauczania. Mam nadzieję, że przestaniemy rozdawać pierwszoklasistom tablety, a damy im ołówki i nauczymy pisać listy”.

Prezes Instytutu Spraw Obywatelskich zauważył, że na braku zakazu telefonów w szkołach najwięcej zyskuje wielki biznes, np. korporacje technologiczne: Tik Tok, Meta (Facebook, Instagram), Google (YouTube); producenci smartfonów: Apple, Samsung, Xiaomi; firmy telekomunikacyjne: Play, Orange, Plus, T-Mobile.

„Korporacje te dzień po dniu uzależniają twoje dziecko od swoich produktów i usług” - ocenił.

Przypomniał także, że Steve Jobs, twórca marki Apple, trzymał się żelaznej zasady handlarzy narkotyków: „nigdy nie ćpaj własnego towaru”. W wywiadzie dla „New York Timesa” Jobs powiedział, że jego dzieci nigdy dotąd nie korzystały z iPada. „W naszym domu ograniczamy dzieciom dostęp do nowoczesnej techniki” - mówił.

„Specjaliści od lat wskazują, że proszenie dzieci, które nie mają jeszcze zdolności do samokontroli, o samokontrolę przy korzystaniu ze smartfonów i mediów społecznościowych, które zostały zaprojektowane jako uzależniające, czyni z rodziców policjantów. Dodatkowo jest źródłem frustracji dla wszystkich w rodzinie, ponieważ jest to zadanie niemożliwe” – podniósł autor tekstu.

I zaapelował: „zachęcam cię do tego, żeby Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego stał się dla ciebie i twojego dziecka okazją do zabawy, refleksji i zmiany”. (PAP)

mir/ mark/ mhr/

Źródło:PAP
Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (6)

dodaj komentarz
fiat126p
Da się. Znam rodzinę w której dzieciaki np. same unikają nadmiaru masła, słodyczy, smartfon używają właściwie na polecenie rodziców. Mają proste telefony. Może dlatego, że mama pediatra, ojciec z farmacją (naukowo) związany i czują temat.
bha
A kto tą epidemię smartfonów i nie tylko ich spowodował może to sam Globo system również i swoimi natarczywymi non stop reklamami,ogromną produkcją co roku coraz to nowszych ich typów i modeli tak naprawdę często niewiele się od siebie różniących oprócz ceny!!!.Może to też i Globo Reklama mącąca w głowach od dekad już od najmłodszych A kto tą epidemię smartfonów i nie tylko ich spowodował może to sam Globo system również i swoimi natarczywymi non stop reklamami,ogromną produkcją co roku coraz to nowszych ich typów i modeli tak naprawdę często niewiele się od siebie różniących oprócz ceny!!!.Może to też i Globo Reklama mącąca w głowach od dekad już od najmłodszych lat nie tylko smartfonami, ale i markowymi ciuchami, lux autkami, zagranicznymi wojażami, itd i etc. Oby tylko na nie było wszystkich stać?????. Tzw. ,, Epidemie'' nie spadają z księżyca, nie tworzą, nie powstają same tak jak i rosnące coraz mocniej i coraz szerzej ogólne zadłużenie na Globie bardzo często to sam człowiek je powoduje.Niestety

Powiązane: Dzieci

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki