Enea uważa, że segment ciepłowniczy jest atrakcyjny i w nowej strategii przyjrzy mu się pod kątem ewentualnych akwizycji. Obserwuje również proces sprzedaży aktywów EDF w Polsce, ale zaznacza, że za wcześnie na podejmowanie decyzji w tej sprawie.
"Segment ciepłownictwa jest atrakcyjny i robimy analizy pod tym kątem. Mamy już w swojej grupie pewne aktywa, to się dobrze wpisuje w cały łańcuch wartości grupy. To rynek regulowany, któremu się będziemy w nowej strategii przyglądać" - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezes Enei Mirosław Kowalik.
Kowalik nie odpowiedział, czy Enea jest zainteresowana przejęciem aktywów w Polsce od koncernu EDF.
"EDF to jeden z odbiorców Bogdanki i na ten proces sprzedaży aktywów patrzymy, niekoniecznie z punktu widzenia uczestniczenia w procesie, jest za wcześnie na podejmowanie decyzji" - powiedział Kowalik.
"Jesteśmy zainteresowani, by produkcja w Bogdance była na optymalnym poziomie, a jako że EDF jest jednym z jej klientów, to ten proces jest istotny z naszego punktu widzenia. Będziemy w ten proces wchodzić albo analizować, by tego klienta jak najdłużej utrzymać. Będziemy reagować" - powiedział prezes w rozmowie z dziennikarzami.
Pytany, czy to oznacza, że Enea nie byłaby zainteresowana kupnem Rybnika, odpowiedział: "To nie jest przesądzone. (...) Mamy intensywny plan inwestycyjny w tym roku, musimy się zbilansować".
"Nie wykluczyłbym innych scenariuszy na szczeblu rządowym" - dodał, nie podając szczegółów.
Jego zdaniem projekt budowy nowego bloku w Elektrowni Rybnik mógłby być potencjalnie realizowany przez kilka podmiotów.
"Nowe projekty inwestycyjne mogą być realizowane nie przez jedną grupę, a wspólnie. Model biznesowy może być różny. Ta inwestycja może być rozpatrywana na różne sposoby, realizowana niekoniecznie przez jedną grupę" - powiedział Kowalik.
Poinformował, że Enea może być wstępnie zainteresowana elektrociepłowniami EDF, jeśli będą wystawione na sprzedaż.
Pytany, czy spółka mogłaby być także zainteresowana aktywami Engie, gdyby koncern zdecydował się na wycofanie się z Polski lub wspólną budową z Energą nowego bloku w Ostrołęce, Kowalik odpowiedział: "Jesteśmy zawsze otwarci na pewne pomysły, ale muszą być oparte o realia rynkowe".(PAP)
pr/ pel/ jtt/
